Autor Wątek: Pacjent Giant GSR 400  (Przeczytany 4204 razy)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Pacjent Giant GSR 400
« 2 Cze 2023, 02:30 »


Uważam, że napęd 2x jest najbardziej bezsensownym. Wiem, mało popularne tutaj stanowisko, ale nie potrafię zrozumieć, co powoduje ludźmi, że go wybierają.
Ciekawe stwierdzenie. Używam takich napędów i jestem bardzo zadowolony. W mojej ocenie układ 2x11 z powodzeniem zastępuje układy 3xX. Jest prostszy i przyjemniejszy w użyciu. Jednocześnie zapewnia większą elastyczność niż 1x12. Dla mnie 2x11/10 jest obecnie najlepszą alternatywą.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 843
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Odp: Pacjent Giant GSR 400
« 2 Cze 2023, 03:47 »


Uważam, że napęd 2x jest najbardziej bezsensownym.

Ake jak to? Napędy 2x to naturalna konsekwencja rozrostu zębatek z tyłu. Coraz więcej przełożeń najzwyczajniej w świecie się dubluje i trzecia tarcza z przodu przestaje być potrzebna. Nadal mamy dużą rozpiętość przełożeń, a likwidujemy tarczę, którą najtrudniej wyregulować. Same zalety. To właśnie napędy 3x są najbardziej kłopotliwe, a 1x najbardziej ograniczone i wyspecjalizowane. Jak można nie lubić 2x?

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Pacjent Giant GSR 400
« 2 Cze 2023, 08:14 »
Jak można nie lubić 2x?

Ja nie lubię i nie mam w jakimkolwiek rowerze ;)
Miałem rok temu i te dwa biegi z przodu zastępowały mi wszystkie pozostałe na kasecie - niby przyjemnie się barendem zmieniało biegi, ale kadencję miałem wiecznie nieodpowiednią, o linii łańcucha nie wspominając.

Przy 1x staram się, by łańuch miał na płaskim najmniejszy możliwy przekos. W 2x jest wiecznie zły przekos, w 3x jest ok, ale używa się znów jednej jedynej, środkowej tarczy...

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Pacjent Giant GSR 400
« 2 Cze 2023, 08:34 »
tymczasem nastąpiło zakrzywienie czasoprzestrzeni...
w dobrym towarzystwie, przy dobrym trunku z manufaktury doszło do metamorfozy sprzętu i nie tylko. Podobno był w "mordewind" ale przy 240  km odległości dla Darka to był pryszcz i spóźnił się tylko 10 minut do tego aby to nastąpiło.  Nam starczyło 1.5 godzinki aby wszystko opanować i nie dać się prawom fizyki i czasu skracając jeszcze co trzeba, ale z zachowaniem męskości.
No i wsiadł na IZI GIENKA...
najpierw go zachwiało jakby.... trochę pochyliło...


ale później nastąpił start rodem z rakiety, ruszył przed siebie aby 240 km zrobić w krótszym czasie niż ja robię  herbatę. Po prostu  palenie gumy.... jazda bez trzymanki. Najkrótsza migawka aparatu by mi nie starczyła, aby uwiecznić jego błyskawiczny start. Otoczenie nie istniało, był tylko Darek, IZI GIENIEK i ja obserwujący to wszystko.

Offline Mężczyzna Elwood

  • Od 2009-03-26
  • Wiadomości: 1580
  • Miasto: Przystanek Oliwa
  • Na forum od: 07.02.2023
Odp: Pacjent Giant GSR 400
« 2 Cze 2023, 09:31 »
Oł jea!

Zgadzam się z... wszystkimi.... prawie;)
Pierwsze,
przypadek spowodował, że Giant dalej pozostaje do zagospodarowania. Przewidziany Dawca (IZI Gienek) wszedł właśnie w... użytkowanie. Patrz post organizatora PIT STOPu w Inowrocławiu:)
Drugie,
po porannych pomiarach okazało się, że Dawca jest repliką Wanderera (wielkość ramy, średnice rur, mufy suportu i napędu). Różni je tylko rozmiar kół (26/28) i hamulce - Vki/magura. Rura podsiodłowa (obejma przerzutki) - 31,9mm. Więc te dwa rowery są w pełni kompatybilne w napędzie deore lx 3x9. Dopytam jeszcze tylko o tylną piastę, bo przednia ta sama - shimano nexus W Wandzie na maszynowych łożyskach (z wolnobiegiem pod kasetę).

Szczerze pisząc do obecnych rozważań skłonił mnie dobrostan z jednej strony, z drugiej uczę się teraz o rodzajach napędów, możliwości montażu na "starej" ramie i kopiąc się z netem dochodzę do jakiś wniosków.

Giant jest delikatniejszy. Rura - 28,6mm (obejma przedniej przerzutki)
Przede wszystkim - wszystko przed nim. Dwa poprzednie całkowicie zaspakajają moja osobistą potrzebę posiadania klasyków, które będą w bieżącej eksploatacji i przeznaczone do celów przewidzianych przez producentów (Bulls, Wanderer). Tym bardziej, że mój "chlewik" roi się od klasyków wszelkiej maści, których cześć nota bene będę wyprzedawał.

Niewątpliwie napęd 2x10 łączy z gracją zalety 3x9 i 1x11. Pozostaje jeszcze piasta rolhoff x14 ale dopóki nie zrobię porządku z rowerami, to nie będę na razie o tym myślał. Pod rolhoffa mam pięknego zabytka - Kwiatkowskiego rocznik 1938 z odrestaurowaną ramą przez poprzedniego właściciela więc "klasykiem" już nie będzie.

Wracamy więc do delikatnego Gianta.
Chciałbym przygotować go w wersji: 2x10 z hamulcami magury, które mam w komplecie. Zachowam jego starą zdolność ale chciałbym uszyć nowy garnitur też.
Fajnie by było, by ktoś mi pomógł skonfigurować napęd z korbą zintegrowaną.
Pierwsze,
taktując na razie shimano jako wzór - które z obecnych rozwiązań w ogóle nadają się do konwersji na Gianta?

Przypomnę pomiary:
- suport 68/110 (standard),
- 28,6mm (pod obejmę przedniej przerzutki,
- szerokość ramy tylnego widelca (pod piastę) - 130mm,
- korba 170mm.

Dowiem się, czy bębenek piasty koła, które na mnie czeka spełnia wymagania przyjęcia kasety x10. Jak nie, to też nowa piasta.
Qbotcenko, widziałbym (ale tylko teoria) kaseta 11-32 (jej stopniowanie wydaje się optymalne), korba 26-36 lub 28-38. Rozszerza zakres pracy w stosunku 1x11.
Pytanie, co ja jestem w ogóle wstanie włożyć do Gianta?

Edycja:
Wspomniane kryterium doboru blatów i kasety z automatu oparłem o doświadczenia z 29 calowymi kołami. Dla 26-ściu widzę to inaczej. Mam na czym sprawdzić organoleptycznie.
« Ostatnia zmiana: 2 Cze 2023, 14:20 Darek Elwood »
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, przez dobę uchodzi za idiotę.

Offline Mężczyzna Elwood

  • Od 2009-03-26
  • Wiadomości: 1580
  • Miasto: Przystanek Oliwa
  • Na forum od: 07.02.2023
Odp: Pacjent Giant GSR 400
« 6 Cze 2023, 08:54 »


Kombinacje z wyborem.
Pytanie, czy kompatybilnie z tym zestawem jestem wstanie pożenić przerzutkę przednią z wyższej grupy: FD-M617-H, bo ona obsłuży korbę 38T?

Po leśnych testach przełożeń w Izydorze (11-34T , 22-32-44, koła 26 cali i o takie chodzi) w układzie 2x10, korba  26-38 (11-36T) to jest takie minimum dla mnie (po wyliczankach matematycznych odniesionego z kolei do użytkowanego w krossie napędu 1x11 (32/11-42T) ). Najlepszy wybór, to 26-40.
Tylko nie sprawdzałem, czy taka korba mtb/trekking będzie dostępna?

P.S.
Wolałbym przerzutkę gs ale ona trochę zamyka drogę przy bardziej pojemnych kasetach zdaje się.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, przez dobę uchodzi za idiotę.

Offline Mężczyzna Elwood

  • Od 2009-03-26
  • Wiadomości: 1580
  • Miasto: Przystanek Oliwa
  • Na forum od: 07.02.2023
Odp: Pacjent Giant GSR 400
« 9 Cze 2023, 10:13 »
Wybór podjęty.
Będzie budżetowo.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, przez dobę uchodzi za idiotę.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum