Wanoga Gravel 2023

[TripRider]

Dzieje się na Wanoga Gravel 2023.

Długa (605 km) trasa.

https://wanoga2023.bbtracker.pl/

Dotychczasowy król ultra został po raz kolejny zdetronizowany. Wygrał (prawdopodobnie) Szymon Kutt z czasem 24:45. Radek Gołębiewski ukończył w czasie 25:21.

Ostatnio Radek był drugi na Sudovia Gravel, za Grzegorzem Czetyrko. Nic nie ujmuję Radkowi, bo jest on najbardziej utytułowanym polskim gravel-ultrasem i pewnie jeszcze niejedno ultra wygra. Szacunek! Jednak nadchodzą konkurenci. Ciekawie.

Wracając do Wanogi. Nieco ponad 100 km mają bracia (chyba?) Jemioło. Notują dobry czas, ale chyba nie dadzą rady.

Warto dodać, że to trudny wyścig. Sporo przewyższeń na Kaszubach, TPK i powyżej Wejherowa. Do tego dużo piachów w okolicach Łeby.

Krótka Wanoga (359 km) dopiero wystartowała.
https://wanozka2023.bbtracker.pl/

Startują celebryci Zielony F16, Mamba on Bike i ETNH.

[TripRider]

Szymon Kutt ostatecznie wygrał. Panowie Jemioło pod koniec jednak nie dali rady. Michał był 7, a Grzegorz na 40 km przed metą wycofał się. Coś tam się musiało wydarzyć...
3 był Krzysztof Czetyrko - chyba brat Grzegorza.
21 miejsce zajął Łukasz Herman. Znam go osobiście z Galicji Gravel Race. To prawdziwy walczak i pasjonat. Codziennie dojeżdża rowerem do pracy. Jeszcze trochę czasu i dołączy do czołówki, czego mu życzę.


Na Wanożce nie wiem o co chodzi. Chyba występują jakieś błędy systemu pomiarowego i miksują się zawodnicy z obu dystansów. Domniemuję, że po zwycięstwo jedzie Adam Ossowski. Bardzo mocny zawodnik, na co dzień trenujący (mieszkający?) w Alpach, w Szwajcarii.

Zielony F16 jest na ~260 km. Podobnie Mamba On Bike. Dziewczyna, a ma dobre kopyto. Średnia brutto prawie 20 km/h.

P.S. Gdzie jest Wilk? Brakuje komentatora. 

[Robert1008]

Na https://wanozka2023.bbtracker.pl/   wszystko jest OK . Dla systemu to zupełnie 2 oddzielne imprezy :-)

2 pierwszych  wystartowało dobę wcześniej dlatego do czasu przyjazdu Ossowskiego wygrywają :-)
Kilku zawodników z dystansu 600 przeniosło się w ostatniej chwili na 300-kę, więc numery nie pasują.

MIędzyczasy : https://wanozka2023.bbtracker.pl/klasyfikacja.php

[TripRider]

Dzięki Robert za wyjaśnienie. Poznaliśmy się na zeszłorocznym BBC. Widziałem Cię wczoraj, ale byłeś zajęty, nie chciałem przeszkadzać.

[TripRider]

Prędkość średnia brutto (!!!) zwycięzcy (Szymon Kutt) Wanogi to 24,32 km/h, a Wanożki (Adam Ossowski) 23,59 km/h.
Przypomnę o przewyższeniach i ciężkim terenie. Poszczególni zawodnicy na stravie piszą o piachach w okolicach Łeby i Białego Boru.
Szymon wyrasta na nową gwiazdę ultra. Podwójny dystans, a średnia prawie identyczna.

Sporo DNF. Jakieś 10%. Może procentowo to niewiele, ale w twardych liczbach (ponad 40 osób) to już trochę jest. Każdy przypadek jest inny, ale ciekawe co zawiodło: zdrowie, sprzęt, czy mental?

Walka jeszcze trwa. Sporo ludzi na trasach.

[Semper]

Jakie to waty trzeba kręcić, żeby robić takie wyniki?

[byczys]

Bynajmniej nie cukrowe! 

[CFCFan]

Bynajmniej nie cukrowe! 

Tu się nie zgodzę Mając waty Cukra (M. Cukierski) to spokojnie takie wyniki można kręcić Czyli, warto mieć cukrowe waty

[TripRider]

Jakie to waty trzeba kręcić, żeby robić takie wyniki?

Wbrew pozorom, niekoniecznie duże.

Na moim przykładzie. Wczoraj zrobiłem 50 km ze średnią prędkością 23,4.

https://strava.app.link/UHX36dKxqAb

Nie mam pomiaru mocy, ale strava przeliczyła ją na 162 W. Piszę o prędkości netto.

Jeżeli wspomniani zawodnicy spędzili na przerwach, powiedzmy 10% czasu, czyli uśredniając 2h i 30 min, to czas ruchu (uśredniając) wyniósł 22h i 30 min.

Wtedy prędkość netto to 26, 9 km/h.
Liczmy dalej. Ten wynik jest lepszy o 15% od mojego z wczoraj.
162 (moje waty) * 1,15 = 186 W.

Relatywnie niewiele. Sztuką jest utrzymać taką moc (średnią, jak by nie patrzył) przez 600 km.

[Wilk]

Wbrew pozorom, niekoniecznie duże.
Na moim przykładzie. Wczoraj zrobiłem 50 km ze średnią prędkością 23,4.
https://strava.app.link/UHX36dKxqAb
Nie mam pomiaru mocy, ale strava przeliczyła ją na 162 W. Piszę o prędkości netto

Widzę, że nie bardzo tę moc ogarniasz 
Wyliczenie bez pomiaru mocy - to jest nic nie warte, to jedynie bardzo niedokładny szacunek, obarczony wielkim marginesem błędu. Np. nie uwzględnia zupełnie nawierzchni, a zupełnie inną moc potrzeba do średniej 25km/h na szosie, inną w terenie. A i nie wiem czy uwzględnia wagę, która na górzystej trasie jest kluczowa - ta sama moc da inną prędkość w przypadku ciężkiego i lekkiego zawodnika.

Zwycięzca Wanożki miał przy średniej 26,1km/h średnią moc (zmierzoną) 226W, choć na górskiej trasie bardziej liczy się moc znormalizowana, tę Strava wyliczyła na ok. 242W, ale Strava ma swój własny algorytm NP. Zwycięzca długiej trasy miał średnią 25,1 km/h, więc też pewnie okolice 200-210W musiał trzymać przez całą dobę.

[TripRider]

Widzę, że nie bardzo tę moc ogarniasz 

Moja córka skomentowałby Twoją wypowiedź tak: to było niemiłe...

Wyraźnie piszę o kalkulacji strava na podstawie prędkości średnich. Nie wiem, czy dany zawodnik jechał z tensometrem, czy bez.

Piszę z telefonu, więc nie mam też dostępu do Elevate Strava itp. wtyczek.

Natomiast proszę spojrzeć na stravę zwycięzcy długiej Wanogi.

https://www.strava.com/activities/9192075759?utm_source=com.strava&utm_medium=referral

Skalkulowana średnia moc jest... dokładnie taka sama jaką ja wyliczyłem.

Przepraszasz?
Dziękuję. Nie gniewam się .

[CFCFan]

Ohohoh! Zaczyna się Otwieram popcorn i śledzę wątek 

[Wilk]

Moja córka skomentowałby Twoją wypowiedź tak: to było niemiłe...

Daj spokój, nie jesteśmy dziećmi. Z tego co piszesz jasno wynika, że nie masz pojęcia o mocy, więc Ci wyjaśniłem, że dane szacunkowe, bez realnego pomiaru mocy są nic nie warte.

Skalkulowana średnia moc jest... dokładnie taka sama jaką ja wyliczyłem.

Przepraszasz?
Dziękuję. Nie gniewam się .

Piszę, Ci że takie wyliczenie Stravy bez pomiaru jest nic nie warte - a Ty mi wrzucasz to jako dowód, że miałeś rację  . Te 186W - to wcale nie jest moc jaką Kutt miał na tym wyścigu. To jest  teoretyczne wyliczenie ze Stravy, w przypadku rozmowy o mocy - całkowicie bezwartościowe. Dlatego wrzuciłem Ci zmierzoną moc jaką miał zwycięzca krótszego dystansu - bo tylko zmierzona moc może być realnym punktem odniesienia do rozmowy o tym jaką moc potrzeba uzyskać do wygrania. I jest to duża wyższa moc niż ta, którą teoretycznie wylicza Strava.

[Daniel]

Zwróćcie jeszcze uwagę, że Strava do średniej mocy bierze także okresy bez pedałowania, więc podaje inną moc niż na przykład Garmin Connect.

[TripRider]

Zgadzam się, że kalkulacja Stravy jest niedokładna. Zgadzam się, że czujnik tensometryczny poda dokładne dane.

Jednak ile osób jeździ z pomiarem mocy? 5%? Pewnie nawet mniej. Po to właśnie jest kalkulacja Stravy, aby każdy miał jakiekolwiek dane, a nie żadne.

Moje wyliczenia kierowane były do tych 95%, co pomiaru mocy nie mają.

Pojęcie o mocy, z czego ona wynika, jak się ją mierzy itd. to ja mam. Ossowski miał tensometr i na stravie wszystko widać. Kutt nie miał, lub ukrył dane, więc posłużyłem się kalkulacją Stravy.

Na drugi raz, jeśli nie znasz drugiego człowieka, nie wiesz jakie ma doświadczenie i wiedzę, to mu nie pisz, że o czymś nie ma pojęcia. Skup się na sobie.