Autor Wątek: TABR 2023  (Przeczytany 9565 razy)

Offline Mężczyzna Rafał Górnik

  • Wiadomości: 108
  • Miasto: Ujsoły
  • Na forum od: 19.09.2016
TABR 2023
« 4 Cze 2023, 07:21 »
Dzisiaj o 15:00 naszego czasu startuje TABR. Paweł Puławski będzie mierzył się z dystansem. Kibicujemy!
https://transambikerace.com/

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: TABR 2023
« 4 Cze 2023, 11:07 »
Fajnie, ale szkoda że tak mało osób startuje. Do tego tylko jedna kobieta. Ciekawe z czego wynika taki spadek zainteresowania wśród startujących.

Offline Mężczyzna CFCFan

  • Wiadomości: 470
  • Miasto: Godów
  • Na forum od: 12.05.2014
Odp: TABR 2023
« 4 Cze 2023, 23:24 »
Fajnie, ale szkoda że tak mało osób startuje. Do tego tylko jedna kobieta. Ciekawe z czego wynika taki spadek zainteresowania wśród startujących.

Jak na mój gust, chodzi o to, że jest to impreza z tych, które jedziesz raz w życiu. Czasem może ktoś to zrobi dwa razy. Ale to pewno nie ma za dużo takich. Statystyk nie sprawdzałem.

Trwa to trzy tygodnie. Kosztuje dużo. Jak ja bym miał jechać to na pewno raz i fajrant. Ale to moje zdanie. Może przyczyna jest też inna :)

A kropkę PIKO pchamy! Jak na razie idzie bardzo dobrze!

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: TABR 2023
« 5 Cze 2023, 10:49 »
Marzy mi się ten wyścig, ale koszta + ilość potrzebnego urlopu skutecznie "odstraszają", czy wręcz uniemożliwiają start. Ale relacja Marzeny na jednym ze spotkań po MRDP pokazała, że warto to zaliczyć. Nigdy nie mówię nigdy, ale też zapewne byłby to jednorazowy incydent.  ;)
Trzymam kciuki!
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4032
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: TABR 2023
« 5 Cze 2023, 11:52 »
Trzeba wziąć tyle urlopu, że w tym czasie można już zrobić porządną wyprawę. Koszt też na tyle duży, że wystarczyłoby na dowolny kontynent (poza Antarktydą itp.). Noclegi są bardzo drogie w USA, a nie każdy chce nocować półlegalnie na poczcie i w innych takich miejscach. Polityka wizowa USA też nie zachęca - zawsze urzędnik imigracyjny może cię wycofać na granicy, bo coś mu się odwidzi. No i kierowcy w USA nie mają dobrej renomy, jeśli chodzi o wyprzedzanie rowerzystów. Może nieco lepiej, jak w Australii. Pomijam już fakt, że na początku przejeżdża się przez atrakcyjne tereny i nie ma czasu aby z bliska obejrzeć niektóre miejsca, przejść kładką itp. bo to przecież wyścig. Do tego jeszcze fragment z niedźwiedziami, co też utrudnia logistykę (np. biwak na dziko).
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: TABR 2023
« 5 Cze 2023, 12:28 »
Jak na mój gust, chodzi o to, że jest to impreza z tych, które jedziesz raz w życiu. Czasem może ktoś to zrobi dwa razy. Ale to pewno nie ma za dużo takich. Statystyk nie sprawdzałem.

Wcale niekoniecznie, wiele nazwisk powtarza się, wielu Amerykanów jechało ten wyścig już kilka razy, a też i nazwiska z Europy się powtarzają - np. Tanja Hacker czy Ben Davis, który będzie jednym z głównych rywali do zwycięstwa dla Pawła Puławskiego, podobnie Włoch Omar di Felice, który jechał w edycji razem z Michałem Więckim. Trzeba wziąć pod uwagę, że dla Amerykanów to jest odpowiednik naszego MRDP i oni stanowią główny trzon startujących, a dla Amerykanów ten wyścig logistycznie jest jednak sporo prostszy, bo jadą w realiach, które świetnie znają.

Z tego co słyszałem były spore problemy z Covidem, chyba 2 lata wyścig nie było no i trochę siadło zainteresowanie, część starych weteranów się zniechęciło do imprezy itd.

Ale z drugiej strony wyścig ma duży potencjał - bo ciągle jest to prawdziwe szosowe ultra, po sensownej jakości drogach. Podczas gdy ostatnio na świecie w tym zakresie dominuje przerabiane wyścigów szosowych na powiedzmy typ "adventure", czyli napychanie szutrowych odcinków lub pseudo-asfaltów.

Fajnie, ale szkoda że tak mało osób startuje. Do tego tylko jedna kobieta. Ciekawe z czego wynika taki spadek zainteresowania wśród startujących.
Kobiety to ja widzę na monitoringu trzy (w tym jedna mocna Tanja Hacker), choć jedna z nich to wiele nie ujechała od startu.

W tym roku niestety frekwencja bardzo marna, widać że głównymi faworytami będą Ben Davis, Omar di Felice i nasz Paweł Puławski, do tego doszedł Kanadyjczyk Henri Do, który na razie prowadzi. Ale pierwsze 2-3 dni nie są jeszcze miarodajne, to się jedzie na rezerwach ze startu i wiele osób jedzie to "ponad stan", a później w kolejnych dniach płaci cenę. To jest bardzo długi wyścig i trzeba umieć rozsądnie gospodarować siłami. W tym zakresie myślę, że Paweł Puławski i Ben Davis mają przewagę ogromnego doświadczenia w takich imprezach, di Felice jest od nich mocniejszy fizycznie, ale on jednak dużo więcej odpoczywa i śpi tylko pod dachem, co na takiej imprezie ma swoje ograniczenia.
« Ostatnia zmiana: 5 Cze 2023, 12:33 Wilk »

Offline Mężczyzna jedrucha

  • Wiadomości: 148
  • Miasto: Łomianki
  • Na forum od: 02.09.2021
Odp: TABR 2023
« 5 Cze 2023, 12:44 »


Marzy mi się ten wyścig, ale koszta + ilość potrzebnego urlopu skutecznie "odstraszają", czy wręcz uniemożliwiają start.

Mam podobnie. Tak sobie nieśmiało myślę, że może na emeryturze...

Na razie zaś trzymam kciuki za Piko. Aktualnie jedzie na drugim miejscu. Choć - tak jak pisał Wilk - to bardzo długi wyścig i dużo jeszcze może się wydarzyć. Kluczowe wydaje się być gospodarowanie siłami i logistyka.

Offline Mężczyzna Ricardo

  • Wiadomości: 817
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2011
Odp: TABR 2023
« 6 Cze 2023, 09:10 »
Widzę że Paweł jedzie klasycznie, od startu jazda non stop dzień -noc -dzień i nocleg na poczcie (tym razem chyba remiza strzeżacka w Richland)  ;D Fajnie się śledzi kropeczki, wróciły wspomnienia z mojego TABR.

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: TABR 2023
« 6 Cze 2023, 10:58 »

Mam podobnie. Tak sobie nieśmiało myślę, że może na emeryturze...

Jeśli chodzi o czas, to jak najbardziej też tak to widzę. Pytanie jak wtedy będę stał z kondycją, nie mówiąc o samej wysokości emerytury...  ;)
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Kobieta Agnieszka

  • Wiadomości: 535
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 11.04.2013
Odp: TABR 2023
« 7 Cze 2023, 13:32 »
Wilku - gdzie statystyki?
Nie rozpraszaj się w innych wątkach - skup się na tym  ;D
Liczone od: maj 2013

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: TABR 2023
« 7 Cze 2023, 16:17 »
Aż tak w tym roku wyścigu nie śledzę  ;)
Ale IMO widać już wyraźnie, że prowadzący pierwsze 2 doby Kanadyjczyk powoli dostaje zadyszki, tak jak obstawiałem przeginał z brakiem regeneracji i zaczyna płacić cenę. W tym roku był też podobno genialny wiatr na starcie i Henri Do zrobił aż 700km w 24h, a tam jest przecież dużo gór.
Swoją drogą ten zawodnik to swoista ciekawostka - Azjata z kanadyjskim paszportem, a na codzień posługujący się francuskim :lol:. W zeszłym roku jechał TransCanada, który ma aż  blisko 13tys km i 90tys w pionie, ale to była innego typu jazda. Trasa zajęła mu 2 miesiące i był jedynym, który dojechał do mety.

Paweł Puławski IMO jedzie bardzo dobrze, regularnie śpi, choć te 3-4h postojów to jest cholernie mało (bo samego snu jest przecież mniej) i to w ostatnim tygodniu wyścigu będzie się czuć. Obecnie prowadzenie objął Omar di Felice i wygląda, że to on może być głównym rywalem Pawła w walce o zwycięstwo. Omar ma jednak przewagę nogi nad resztą zawodników, większe średnie regularnie kręci, ale też i sporo dłużej odpoczywa. I jeśli wyważy to na optymalnym poziomie (skróci postoje, a niewiele straci na tempie) - to może być w stanie wygrać ten wyścig. Ale to jeszcze ponad 2 tygodnie jazdy, wszystko się może pozmieniać. Ben Davis na razie troszkę został z tyłu, pierwsza trójka odjechała mu na 4h, ale to też jeszcze nic nie znaczy.

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: TABR 2023
« 7 Cze 2023, 16:48 »
Swoją drogą ten zawodnik to swoista ciekawostka - Azjata z kanadyjskim paszportem, a na codzień posługujący się francuskim .
No akurat w Kanadzie francuski to jest dość popularny, chociaż Francuzi z kontynentu mają czasem pewne problemy z jego zrozumieniem :)
Wracam do jeżdżenia.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: TABR 2023
« 7 Cze 2023, 18:14 »
No akurat w Kanadzie francuski to jest dość popularny, chociaż Francuzi z kontynentu mają czasem pewne problemy z jego zrozumieniem :)

To wiem, ale Kanadyjczyka-Azjatę to zdecydowanie bardziej bym obstawiał, że należy do anglojęzycznej części Kanadyjczyków, a tu jest właśnie na odwrót ;). Choć pewnie większość francuskojęzycznych w Kanadzie też świetnie zna angielski.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: TABR 2023
« 9 Cze 2023, 18:01 »
Trochę się pozmieniało w czubie - dzisiaj się wycofał Ben Davis, trudno powiedzieć co się stało, tyle wiadomo, że w hotelu z którego zgłosił wycof mówili, że fizycznie czuje się dobrze, więc kto wie czy mu sprzęt nie padł. Osobiście bardziej obstawiałem, że to Henri Do przegnie i zapłaci cenę, ale ten trzyma się całkiem mocno.

Jednym słowem w walce o zwycięstwo zostało trzech zawodników - Omar wyraźnie walczy o wygraną i łatwo nie odpuści. Zaczął krócej sypiać i powolutku, ale zwiększa swoją przewagę, obecnie jest 33 mile (ok. 50km) nad Pawłem Puławskim, tyle, ze jest to długi podjazd na Togwotee Pass na ponad 2900m (Omar już zbliża się do szczytu), czasowo więc jest to jakieś 3,5h.

Ostatnią noc di Felice miał nietypową - poszedł spać już ok. 17, a ruszył po 22, ale to wynikało najpewniej z tego, że wjechali w rejon Yellowstone, gdzie jest bardzo mało miejsc noclegowych, więc spał wcześniej w West Yellowstone. Natomiast Paweł spał jeszcze wcześniej, koło 13 - i to też jak przypuszczam wynikało z tego, żeby za jednym zamachem przepchnąć się przez cały rejon Yellowstone, choć to oznaczało jazdę całej nocy za jednym zamachem. A to jest problematyczny rejon - niewiele miejsc noclegowych, a te co są to bardzo drogie, z cenami pod 200USD za noc. A płacić tyle jak się bierze pokój ledwie na kilka godzin to nie bardzo. A na dziko też nie bardzo da się spać - po pierwsze duża wysokość, w okolicach 2500m, więc w nocy spokojnie może być i na minusie, do tego duża ilość niedźwiedzi ;).

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: TABR 2023
« 10 Cze 2023, 12:41 »
Omar powoli zaczyna odjeżdżać, świetnie przejechał odcinek Yellowstone, wjechał do Wyomingu i obecnie ma już blisko 150km przewagi, to już jest znacząca przewaga. Zmęczenie widać, brak snu mocno daje się we znaki na tym wyścigu:


Omar znowu powtórzył manewr ze snem w dzień i ruszeniem na noc. Paweł tym razem spał klasycznie w nocy i dosyć długo jak na niego, bo koło 6h, widać musi się "odkuć" za wcześniejsze, bardzo krótkie odpoczynki. Deprywacja senna daje się już mocno we znaki zawodnikom, Paweł w rozmowie z jakimś kibicem wspominał, że to wraz z upałami w dzień jest największym wyzwaniem. Też padł mu telefon, przez co miał problemy z zabukowaniem noclegu, na szczęście miał czy też kupił jakiś awaryjny telefon, tutaj na fotce zmienia kartę SIM:


Natomiast okazało się, ze jednak trafiłem z tym Kanadyjczykiem - Henri Do już wyraźnie osłabł, odpoczywa już 12h i jest blisko 350km za Omarem i świetnie jadąca Tanja Hacker siedzi mu już na plecach, tracąc do niego ledwie 20 mil. Do odpoczywa już 12h, jeśli to nie jest jakaś awaria trackera to zaczyna to pachnieć wycofem.

Zobaczymy ile czasu Omarowi uda się utrzymać tak mocne tempo jakie narzucił, ale on jednak śpi najdłużej z czołówki, a na trasie jest najszybszy

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum