Fajnie, ale szkoda że tak mało osób startuje. Do tego tylko jedna kobieta. Ciekawe z czego wynika taki spadek zainteresowania wśród startujących.
Jak na mój gust, chodzi o to, że jest to impreza z tych, które jedziesz raz w życiu. Czasem może ktoś to zrobi dwa razy. Ale to pewno nie ma za dużo takich. Statystyk nie sprawdzałem.
Marzy mi się ten wyścig, ale koszta + ilość potrzebnego urlopu skutecznie "odstraszają", czy wręcz uniemożliwiają start.
Mam podobnie. Tak sobie nieśmiało myślę, że może na emeryturze...
Swoją drogą ten zawodnik to swoista ciekawostka - Azjata z kanadyjskim paszportem, a na codzień posługujący się francuskim .
No akurat w Kanadzie francuski to jest dość popularny, chociaż Francuzi z kontynentu mają czasem pewne problemy z jego zrozumieniem