Autor Wątek: Polecany sposób/firma na przewóz rowerów Wawa-Bory Tucholskie?  (Przeczytany 6039 razy)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3971
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Ale cały ten system jest, delikatnie mówiąc, mało przyjazny. Pamiętam (co prawda było to 10+ lat temu), jak organizowaliśmy wycieczkę Rostock-Rugia (nas 2 + dziecko w przyczepce), to nic nie planowaliśmy, jeśli chodzi o Deutsche Bahn. Kupiliśmy bilety w automacie na peronie i siup. Do pociągu wchodziło tyle rowerów, ile się dało (dwucyfrowa liczba na pewno) i nikt się nie przejmował. I tak powinno być w każdym banku.
10+ lat temu ludzie nie jeździli tyle z rowerami pociągami. Nota bene rok temu jechałem na wycieczkę do Normandii i załapałem łącznie 17 godzin opóźnienia na odcinku niemieckim. Do granicy było super, problemy zaczęły się już w Berlinie  :lol: I każdy pociąg albo odwołany, albo opóźniony. Miałem wyczajoną super miejscówkę na biwak pod Ostendą, a musiałem po północy szukać dzikiej miejscówki w Aachen (czyli w Akwizgranie), żeby potem rano pojechać dalej. Jakbyś kiedyś korzystając z niemieckich kolei utknął w Aachen, to znam już ładne nielegalne, ale zaciszne miejsce w lesie tuż przy granicy :D

TLK nie pożycza wagonów POLREGIO (TLK to pociągi uruchamiane przez inną spółkę - Intercity), ale ma problemy z lokomotywami spalinowymi i wtedy jedzie autobus. Zwykle udaje im się jakoś przewieźć rowerzystów mających bilety na przewóz roweru, były nawet o tym relacje na forum niedawno. Na razie ich główne problemy dotyczą braku wagonów gastronomicznych, więc jeśli liczysz smaczny posiłek, to radzę śledzić komunikaty
https://www.intercity.pl/pl/site/o-nas/dzial-prasowy/komunikaty/
« Ostatnia zmiana: 2 Lip 2023, 19:47 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
iorek a skąd Ty jedziesz?

Offline Mężczyzna iorek

  • Wiadomości: 19
  • Miasto: God's Own County
  • Na forum od: 31.01.2022

Offline Mężczyzna Belfer

  • Wiadomości: 118
  • Miasto: Gostyń Wlkp
  • Na forum od: 15.08.2022
A nie lepiej Ci wynająć busa i poprosić znajomego/kogoś z rodziny żeby zawiózł Wam maszyny na miejsce?

Offline Mężczyzna iorek

  • Wiadomości: 19
  • Miasto: God's Own County
  • Na forum od: 31.01.2022
No taki właśnie był oryginalny plan (patrz pierwszy post), ale z różnych powodów (logistyczno-finansowych) postanowiliśmy spróbować, er, przygody, i pojechać pociągiem. Jako że druga połowa grupy nie ma nic przeciwko jeździe samochodem, myślę, że damy radę :-)

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5068
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
(...) postanowiliśmy spróbować, er, przygody, i pojechać pociągiem. (...)

I prawidłowo. Zapowiada się początek pięknej kolejowej przygody.

Online Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Bo Przygoda, zaczyna się w PKP

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna iorek

  • Wiadomości: 19
  • Miasto: God's Own County
  • Na forum od: 31.01.2022
;D :o Wyjazd 29 lipca, powrót 6 sierpnia. Zdam relację, jak (jeśli :-) wrócę :D


Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Trzeba szukać pozytywów. Niejeden forumowicz pobił swój rekord życiowy za sprawą PKP, które nie przyjechało, nie wpusciło do środka etc. Na początku to trochę wkurzenie, ale potem przy ognisku można opowiadać historie jak to się miało przejechać tylko 150 km, a wyszło 300 :⁠-⁠)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5068
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Warto też na wszelkie niedociągnięcia patrzeć z przymrużeniem oka, bo bardzo często stoi za nimi całkiem logiczne wytłumaczenie i też nie warto tego wszystkiego co się dzieje na kolei brać na poważnie.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3971
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Bo Przygoda, zaczyna się w PKP
Dojazd koleją to często najtrudniejszy etap wyprawy  ;D
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum