Targi rowerowe - EUROBIKE Festival, Frankfurt am Main 2023

[zieluk]

Szczęść Boże,

jako, że mieszkam we Frankfurcie pomyślałem, że zainteresuje Was co się obecnie dzieje w świecie rowerów  Mamy tu też wątek o kondycji rynku rowerowego.

Na tegorocznych targach było ponad 1900 wystawców. Można pisać by długo co tam zobaczyłem i pomacałem ale chyba lepiej zdać się na zdjęcia. W sumie wyszło 711 dobrych, które można pokazać. Wiem, że część z Was lubi się katować dużą ilością zdjęć. Niemniej jednak, nie każdemu to odpowiada, dlatego pozwoliłem sobie podzielić zdjęcia na kilka kategori:

• Gravele i podróżowanie: http://zieluk.pl/pl_rec/2024_06_26_gravelandtravel/#1
• Najlepsze, ciekawoski, co mnie urzekło:http://zieluk.pl/pl_rec/2023_06_24_thebestof/
• MTB i Downhill: http://zieluk.pl/pl_rec/2023_06_24_MTBandDH/
• Akcesoria: wkrótce...
• no i w końcu wszystkie dobre zdjęcia: http://zieluk.pl/pl_rec/2023_06_24_all/

Kilka spostrzeżeń.
Ceny biletów dla normalnych zwiedziających (nie dla ludzi z branży):
Bilet na jeden dzień dla dorosłych 15 EUR (ja miałem kupon na 50% zniżki), dzieci 13 EUR.
Bilet na dwa dni 22 EUR. Godziny otwarcia od 9 do 18.
Jeden dzień to mało żeby zobaczyć wszystko dokładnie. Dwa dni to akurat. W jeden chodzenie po halach a w drugi jazdy testowe. Zresztą, dla publiczności są i tak tylko dwa dni: sobota i niedziela.

Był nasz ROMET, cieszy. Pełno rowerów elektrycznych. Kolorowy zawrót głowy zarówno jeżeli chodzi o kolory jak i rozwiązania techniczne. Najlżejszy rower elektryczny MTB 12,9 kg firmy Scott. Bardzo dużo rowerów do transportu cięższych przedmiotów. Pełno Chińczyków. Wykłady tematyczne, niestety nie miałem na nie czasu. Stoisko prezentujące różne regiony Europy, przyjazne dla rowerzystów. Były też dwa rodzynki z Japonii - gejsza i samuraj (ich niestety nie mam na zdjęciach). Dużo graveli, kolażówek. Jest też marka Dream Maker - tu, jest troszke więcej zdjęć ze względu na kolegę z forum  Ciekawym doświadczeniem było rozebrane dynama SON, najnowsze przekładnia Pinona, dziesiątki siodełek F:izi'ka, lapka, która zmienia położenie podczas zakrętów (busch&müller) https://youtu.be/MMI-P5ctbgY.

I jeszcze jeden filmik, wspaniałe cykanie: Taipeicycle, Trigon wheels, weight 1450 g, one piece full carbon design https://youtu.be/E_Rjv_gmLB0.
Krem do tyłka Magic Ass - dostałem próbkę ale mam nadzieję, że nigdy mi się nie przyda. Było kilka rowerów z drewnianymi lub bambusowymi ramami. Wyglądały na prawdę solidnie. Najbardziej kosmiczny rower to niewątpliwe Felt IA FRD 2.0, za bagetela 14999 EUR.
Było trochę gadżetów, długopisy, żeli Haribo, ze dwa koła fortuny widziałem (np. można było wygrać bidon) ale zniechęciła mnie kolejka. Nie wiedziałem, że Husqvarna produkuje coś więcej niż piły łańcuchowe - co jeszcze, sprawdzcie w galerii. Niestety ominąłem stoisko Garmina, KTM (mam ich trekinga), nie widziałem też za dużo kolarzówek. Czasem trudno było rozpoznać czy dany rower jest na prąd czy też na siłę własnych mięśni.

Chodziłem bez celu, po prostu po wejściu na targi, wszedłem do pierwszej hali i potem starałem się obejść wszystko.
Warto było się wybrać, choć dotarłem tam w sobotę, po obiedzie ok. 13 i posiedziałem do 17. Niewątpliwie chodzenie w SPD nie było najlepszym pomysłem 

Zdjęc mogło być więcej ale padła mi bateria w smartfonie a razem z nią ochota na dalsze zwiedzanie.


Mam nadzieję, że choć trochę Was zainteresowałem. Pytajcie śmiało, może uda mi się odpowiedzieć.

W przyszłym roku w dniach od 6 do 9 marca odbędą się targi rowerowe w Taipei, ale to pewnie mało Was interesuje. Za to we Frankfurcie EUROBIKE odbędzie się w dniach od 3 do 7 lipca 2024 r. (dla publiczności wstęp 6 i 7.07.2024). Ze dwie osoby mogę u siebie przenocować. Zapraszam serdecznie.

P.S. przepraszam jeżeli niektóre pionowe zdjęcia nie będą się prawidłowo wyświetlać. To wina programu do generacji galerii. Trochę jest przestarzały 

P.S. 2 na targi dojechałem oczywiście na rowerze: https://www.strava.com/activities/9326422035

[Dream Maker]

Jest też marka Dream Maker - tu, jest troszke więcej zdjęć ze względu na kolegę z forum 

Dzięki
Czuję się dowartościowany

[EASYRIDER77]

dziękuję za relację

[zieluk]

Jest też marka Dream Maker - tu, jest troszke więcej zdjęć ze względu na kolegę z forum 

Dzięki
Czuję się dowartościowany

Przepraszam, to nie marka, tylko model roweru, kolarzówki firmy SAVA    http://zieluk.pl/pl_rec/2023_06_24_all/#57

[qbotcenko]

All-city było widzę Chętnie bym potestował, ale te frankfuterki daleeeko... 

[WujTom]

Bardzo dziękuję za relację.

A co do przyszłego roku to może 🤔, czas pokaże.

[Iwo]

Dzięki za relację, ciekawa.

Z różnych obserwacji trendów widocznych także na tych targach mam refleksję, że rowerowanie jakie znamy, szybciej niż przypuszczamy może stać się aktywnością mocno niszową. Rowery elektryczne w znacznej części przejmą przejazdy użytkowe, a także większość turystycznych (w szczególności te krótkie jednodniowe na wypożyczonych rowerach). Na 'klasycznych' rowerach będą jeździć ideowcy, sportowcy, ewentualni spacerowicze dbający o zdrowie bądź ludzie naprawdę oszczędzający. A reszta to będą nawet nie tyle rowery elektryczne a lekkie, roweropodobne skutery elektryczne, których napęd 'nożny' będzie raczej marginalny i używany okazjonalnie.

[qbotcenko]

mam refleksję, że rowerowanie jakie znamy, szybciej niż przypuszczamy może stać się aktywnością mocno niszową. Rowery elektryczne w znacznej części przejmą przejazdy użytkowe,

Rower to rower, a motorynka, to motorynka.

Wiele IMHO zależy od ustawodawstwa - sporo miejsc, gdzie wjazd na motorynkach jest ograniczony (może właśnie po to, by nie irytować rowerzystów).
Mnie drażni fakt, iż nagle osoby z silnikiem między nogami mogą z łatwością dostać się w miejsca, w które dostać się nie powinny - czyli coś jak z górami. Kiedyś by wbić na 6000-7000 metrów, wypadało kilka lat trenować i przygotowywać się do wspinaczki - teraz jakby ktoś bardzo chciał, to się go nawet i na linach wciągnie pod górkę.
Przechodząc do sedna - dekadę temu wjeżdżając na grań spotykaliśmy rowerzystów reprezentujących w miarę przyzwoity poziom jak i formę - teraz na szlakach wyprzedzają mnie sebixy, które "przypadkiem" wpadły do schroniska na parę browarów, nie mające pojęcia o prawidłowej technice jazdy, często mijając mnie 'na gazetę', nie ustępując pierwszeństwa pieszym, wzniecając lawiny z kamieni (bo hamować też nie potrafią) etc.
Dosłownie jakbyśmy przenieśli ujeżdżających quady do nowej sfery...

[łatośłętka]

/.../ Pytajcie śmiało, może uda mi się odpowiedzieć.
/.../

Wycelowałeś, wybrałeś se jakiś, który kupisz (lub coś innego)?

Dziękuję za fotoopowieść.
Kilka gravelków bym se bliżej obejrzał, jednak nie mogę rozpoznać nazw.

[OLDRIP]

Dzięki za foty, niektóre z tych elektryków przerażają mnie. Pewnie waży to tyle, co tani skuter i ktoś się tym właduje na DDRkę 

[zieluk]

Wycelowałeś, wybrałeś se jakiś, który kupisz (lub coś innego)?

Na razie brak finansów na zakup czegoś nowego. Zdjęcia robiłem, żeby się z Wami podzielić. Chciałem jak najwięcej zobaczyć, w jak najkrótszym czasie. No i zabrakło czasu na jazdy testowe. W przyszłym roku zdecydowanie muszę zarezerwować sobie pełnie dwa dni na te targi.

A jakbym miał coś kupować, to pewnie szosę na elektrycznej 105, do której się mieszczą jak najgrubsze opony ;-)

Dziękuję za fotoopowieść.
Kilka gravelków bym se bliżej obejrzał, jednak nie mogę rozpoznać nazw.

To z racji pośpiechu. W przyszłym roku będę dokładniejszy i bardziej skupię się na gravelach i szosie. Elektryczne górale i rowery do downhilu fotografowałem dla koleżanki, która chce sobie kupić taki właśnie rower.

[łatośłętka]

No ale nie kupujesz przecież 'szosy' jako takiej 'na el. 1o5', lecz konkretną wyścigówkę konkretnego producenta w konkretnym rozmiarze za konkretny hajs. Ile szer. gumy myślisz w tej zmieścić?

Taki targi - m.in. - właśnie po to.

[zieluk]

No ale nie kupujesz przecież 'szosy' jako takiej 'na el. 1o5', lecz konkretną wyścigówkę konkretnego producenta w konkretnym rozmiarze za konkretny hajs. Ile szer. gumy myślisz w tej zmieścić?

Taki targi - m.in. - właśnie po to.

Co do opon to 38 mm. Jak napisałem, na razie nie mam kasy na żadne zakupy, więc tylko chodziłem i oglądałem na szybko. Nawet nie miałem czasu żeby sobie coś pomacać  Nie mówiąc już o jeździe próbnej. Jakby mi się coś spodobało, to na pewno chciałbym się przejechać testowo na rowerze, który miałbym kupić. Zapewne skończy się na jakimś Canyonie, do salonu testowego mam 100 km na rowerze.

 Nie mam żadnych wymagań, co do producenta. Rozmiar oczywiście musi pasować do moich gabarytów. No ale kolor musi być czerwony, bo takie są najszybsze  A co do kokretnego modelu to chciałbym się przejechać na np. Pinarello seri F, F5 a może nawet F7 na Ultegrze Di2. Choć do niego raczej takie szerokie opony nie wejdą.

Ale odbiegamy od tematu wątku 

[łatośłętka]

/.../
Ale odbiegamy od tematu wątku 

Wracając do tematu wątku, właśnie w Ffm. kasa (auf Pump) jest na każdym rogu - mieć nie musisz.

[Diver]

Dla mnie jest niezrozumiałe, że coraz więcej rowerów jest wypuszczanych bez mocowań dla bagażnika i błotników. Kosz zrobienia tych 2,4,5 dziurek jest żaden, a gwałtownie zwiększa użyteczność roweru. Kiedyś producent nie wypuszczał roweru (no może poza kolarzówką ) bez tych mocować. Dzisiaj wszystkie rodzaje rowerów (mtb, krossy, gravele) są wypuszczane bez mocowań.