Autor Wątek: wiki - relacje z ultramaratonów  (Przeczytany 40625 razy)

Offline Mężczyzna TripRider

  • Wiadomości: 509
  • Miasto: Pomorze Środkowe
  • Na forum od: 29.07.2019
Odp: wiki - relacje z ultramaratonów
« 19 Maj 2024, 08:46 »
Dzięki za wyjaśnienia. Myślałem, że irytuje Cię tzw. Pachulszczyzna.

Nie chcę robić offtopu, ale swoją drogą... Dobra, bez offtopu.

Wiki, pisz częściej. Dobrze czyta się Twoje relacje.

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1774
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
Odp: wiki - relacje z ultramaratonów
« 19 Maj 2024, 14:04 »
Dzięki za wyjaśnienia. Myślałem, że irytuje Cię tzw. Pachulszczyzna.

Nie chcę robić offtopu, ale swoją drogą... Dobra, bez offtopu.

Wiki, pisz częściej. Dobrze czyta się Twoje relacje.

Wręcz przeciwnie Pachulszczyzna jest dla mnie urozmaiceniem długiej a więc odcinkami nudnawej trasy. Zachwycony byłem Pachulszczyzną na Wschodzie 1200 i na UltraNiepodziance. Pomorską też miło wspominam. Na Carpatia Divide wybieram się po raz 3.Relacja z Gravmageddonu powoli powstaje.
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 58%]

Offline Mężczyzna Fagetus

  • Wiadomości: 264
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 18.03.2016
Odp: wiki - relacje z ultramaratonów
« 20 Maj 2024, 10:14 »
Przeciwnikiem na trasie były nad reprezentatywna ilość porośniętych trawą wałów lub różnej jakości dróg pod walami. Ja znosiłem takie warunki dość dobrze ale obijane na nierównościach nadgarstki nieco gorzej.

Jeździłem czasem po wałach wzdłuż Odry - powiedzmy między Lubiążem a Głogowem - i pomimo miejscami b. dobrych jakościowo kawałków wybór fulla był zawsze dobrym pomysłem ;)
Potowarzyszyłbym Ci i ja, ale byłem wtedy turystycznie w Beskidzie Sądeckim...

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1774
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
Odp: wiki - relacje z ultramaratonów
« 20 Maj 2024, 15:00 »

Jeździłem czasem po wałach wzdłuż Odry - powiedzmy między Lubiążem a Głogowem - i pomimo miejscami b. dobrych jakościowo kawałków wybór fulla był zawsze dobrym pomysłem ;)
Potowarzyszyłbym Ci i ja, ale byłem wtedy turystycznie w Beskidzie Sądeckim...

"Przyjemność" jazdy tymi wałami wzrasta gdy pokonuje się ten odcinek nocą. Trzech orientalistów których spotkałem na trasie: Patryk, Jarek i Robert to i tak dużo więcej niż się spodziewałem. Szczególnie dlatego, że nikogo się nie oczekiwałem.
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 58%]

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1774
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
Odp: wiki - relacje z ultramaratonów
« 25 Maj 2024, 21:54 »
No to  jedziemy z relacją Gravmageddon Along the River - ultramaraton wzdłuż Odry

http://wiki256.pl/gravmageddon2024.html

rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 58%]

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1702
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: wiki - relacje z ultramaratonów
« 25 Maj 2024, 23:17 »
szkoda, że start nie był u źródła Odry.

Offline Mężczyzna TripRider

  • Wiadomości: 509
  • Miasto: Pomorze Środkowe
  • Na forum od: 29.07.2019
Odp: wiki - relacje z ultramaratonów
« 26 Maj 2024, 08:37 »
Jak zwykle z przyjemnością przeczytałem Twoją kolejną relację. Bardzo lubię takowe, a Twoje to zawsze wysoki poziom.

Muszę się jednak odnieść do trasy. Zawsze słyszałem, że te przygotowane przez ludzi od Gravmageddonu są rewelacyjne. Twoje opisy jazdy po wałach skutecznie mnie zniechęciły do tej trasy.

Sam zaliczyłem DNF jadąc zeszłoroczny Ultra Duch Puszczy. Ilość piachów na km trasy przerosła moje możliwości. Za to ukończyłem kilka innych ultra, a najlepiej wspominam Sudovię Gravel. Tak dopracowanych tras nie spotkałem nigdzie indziej.
Czy wysiłek fizyczny, walka z sennością i umiejętne odżywianie / nawadnianie nie powinny być wystarczającymi czynnikami rywalizacji?

Inna sprawa to... jakże super sprawą dla czytelników, ale też i dla Ciebie by było, gdybyś... przeniósł bloga np. na WordPress. To banalnie proste, a czytelność, responsywność na smartfony, galerie zdjęć etc. dużo zmienią.

Subskrybuję ten wątek i czekam na więcej.
« Ostatnia zmiana: 26 Maj 2024, 09:13 TripRider »

Offline Mężczyzna bzyk69

  • Wiadomości: 478
  • Miasto: Pszczyna
  • Na forum od: 27.08.2021
Odp: wiki - relacje z ultramaratonów
« 26 Maj 2024, 09:06 »
A mnie tam się podoba taki oldskulowy wygląd strony. Można się skupić na treści, a nie reklamach wyskakujący ch okienkach i innych cudach nowego internetu. Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze ikonki "powered by vim" :)

Offline Mężczyzna TripRider

  • Wiadomości: 509
  • Miasto: Pomorze Środkowe
  • Na forum od: 29.07.2019
Odp: wiki - relacje z ultramaratonów
« 26 Maj 2024, 09:09 »
Można postawić WordPress na swoim serwerze i domenie (Wiki to już ma) i samemu decydować o wyglądzie strony. Nie róbmy jednak offtopu.

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1774
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
Odp: wiki - relacje z ultramaratonów
« 26 Maj 2024, 17:34 »
Jak zwykle z przyjemnością przeczytałem Twoją kolejną relację. Bardzo lubię takowe, a Twoje to zawsze wysoki poziom.

Dzięki. Jeżeli będzie tylko jedna osoba która czyta relacje to będę je pisał.

Muszę się jednak odnieść do trasy. Zawsze słyszałem, że te przygotowane przez ludzi od Gravmageddonu są rewelacyjne. Twoje opisy jazdy po wałach skutecznie mnie zniechęciły do tej trasy.


Wychodzę z zalożenia, że niezależnie od tego jaka jest trasa to wszyscy uczestnicy mają tak samo. Jak napisałem org zamierza dopracować trasę drugiej edycji. Może dlatego lubię startować na pierwszej edycji różnych imprez gdy trasa nie jest do końca dopracowana.


Sam zaliczyłem DNF jadąc zeszłoroczny Ultra Duch Puszczy. Ilość piachów na km trasy przerosła moje możliwości. Za to ukończyłem kilka innych ultra, a najlepiej wspominam Sudovię Gravel. Tak dopracowanych tras nie spotkałem nigdzie indziej.


Sudovii jeszcze nie poznałem ale dopracowana trasa to raczej zniechęca. Lubię gdy na trasie jest trochę Pachulszczyzny. Dla mnie na ultramaratonach najważniejsza jest przygoda w mniejszym stopniu rywalizacja.

Czy wysiłek fizyczny, walka z sennością i umiejętne odżywianie / nawadnianie nie powinny być wystarczającymi czynnikami rywalizacji?

Zdecydowanie to za mało. Trasa jakakolwiek by nie była jest elementem rywalizacji. Jakoś nie słyszałem narzekań na trasę ze strony zawodników walczących o zwycięstwo.


Inna sprawa to... jakże super sprawą dla czytelników, ale też i dla Ciebie by było, gdybyś... przeniósł bloga np. na WordPress. To banalnie proste, a czytelność, responsywność na smartfony, galerie zdjęć etc. dużo zmienią.

Za stary jestem by się bawić w profesjonalistę.
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 58%]

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4660
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: wiki - relacje z ultramaratonów
« 26 Maj 2024, 17:43 »
Za stary jestem by się bawić w profesjonalistę.
Dokładnie, bo teraz mam jakieś 30 kont z dupy założonych tylko po to, żeby przeczytać jedną relację. Własna strona, html i nic więcej nie potrzeba. A ciasteczka są dla łasuchów.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 580
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Odp: wiki - relacje z ultramaratonów
« 27 Maj 2024, 08:55 »
Jak zwykle z przyjemnością przeczytałem Twoją kolejną relację. Bardzo lubię takowe, a Twoje to zawsze wysoki poziom.

Dzięki. Jeżeli będzie tylko jedna osoba która czyta relacje to będę je pisał.
...

Startuj (powodzenia i zdrowia). Pisz. Jest więcej czytających. Niektóre, to nawet więcej niż raz czytam.

...
Za stary jestem by się bawić w profesjonalistę.

Mnie osobiście to brakuje jednej rzeczy: tzw. "reflow" tekstu, czyli dopasowania układu do wielkości strony na ekranie. Ale z drugiej strony, dzięki temu czytam zawsze na kompie, na spokojnie, doceniając.

Pzdr
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna LKRISS

  • Moderator
  • Wiadomości: 435
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 04.11.2018
    • simrace.pl
Odp: wiki - relacje z ultramaratonów
« 1 Cze 2024, 16:43 »

Dzięki. Jeżeli będzie tylko jedna osoba która czyta relacje to będę je pisał.

Ja również lubię poczytać te twoje obszerne relacje.
Co do strony to zawsze będą zdania podzielone więc ważne abyś ty się tam dobrze czuł pisząc kolejne rozdziały swoich rowerowych przygód.

pozdro.
Polski Klub MTB

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1774
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
Odp: wiki - relacje z ultramaratonów
« 2 Cze 2024, 16:20 »
W wolnym terminie przed kolejnym ultra postanowiłem nadrobić gminne braki. Niestabilne prognozy pogody sprawiły, że na kolejny gminny wyjazd decyduję się w ostatniej chwili. Po raz kolejny celem będzie Lubelszczyzna, Tym razem jej południowo-wschodnia część. Od Chełma do Lubyczy Kościelnej i z powrotem.


Dojazd i powrót  osobówkami zajmuje mi w sumie 15 godzin (w tym 7 przesiadek). Wycieczka rowerowa niewiele więcej bo ok. 20). Efekt to 23 zaliczone gminy. Lubię jeździć lokalnymi pociągami więc dojazd nie był problemem.
Pomimo, że rzepaki zakończyły kwitnienie to Lubelszczyzna  dalej pozostała wyjątkowo malownicza. Szczególnie wtedy gdy opuściłem zupełnie płaskie tereny.



Prognozy sprawdziły się w 100%. Nawet to, że na południu miało być bardziej mokro. Długo po zachodzie słońca po prawej północno-zachodniej stronie mam rozświetlony czerwonawo horyzont. Z przeciwnej strony nasuwa się już warstwa chmur. Chmurki wyglądają niegroźnie. Gorzej z pojawiającymi się sporadycznie błyskami.



Nie ma co tragizować. Grzmotów nie słychać więc burza znajduje się ze 20-40 km dalej chociaż jadę właśnie w jej stronę. Nie mam innego wyjścia, gdybym pozostawił ostatnią na południu niezaliczoną gminę cały wyjazd straciłby sens a ja musiałbym po zupełnie osamotnioną gminę wrócić.
Staram się podchodzić optymistycznie spoglądając na rozgwieżdżone niebo nade mną. Intensywne rozbłyski przesuwają  się nad Ukrainę. Niebo jednak zasnuwa chmurami, zaczyna się od delikatnej mżawki. Zaliczam Lubyczę Królewską i krótko po północy wycofuję się na północ.

Ciepły deszcz jeszcze nikomu nie zaszkodził ale gdy zaczyna padać zbyt intensywnie a dopiero co minąłem półmetek warto się  schować pod wiatą. Po niespełna 10 przestaje padać a ja ten czas wykorzystuję na posiłek. Po kilku kilometrach na asfalcie i obok niego jest zupełnie sucho, tutaj wcale nie padało.

Jestem na wschodzie kraju więc już ok. 3:30 niebo rozjaśnia się a ja czekam na wschód słońca i kolejny słoneczny dzień. Tym razem chmury wygrywają. Pojawia się nieutrudniająca jazdy symboliczna raczej mżawka. I tak pogoda utrzyma się do sobotnich godzin przedpołudniowych gdy zamelduję się na stacji w Chełmie.




Nawet w tak atrakcyjnych rejonach dłuższa jazda asfaltami staje się nudna. Kiedy rwpgs rysuje mi połączenie między 2 sąsiednimi gminami drogami nieutwardzonymi nie próbuję naginać śladu. Gdyby przez te okolice przechodziły intensywne opady szukałbym objazdu.


Wjeżdżam w pagórkowaty leśny teren o nazwie Goreński Las. Gdzieś obok jest nawet wieża widokowa Catoria ale to nie moje tematy. Niebo zachmurzone, mżawka i gęsty liściasty las i w jednej chwili robi się zupełnie ciemno. Kiepskie leśne, nieużywane leśne drogi. Miejscami po prostu prowadzę rower. Lubię takie klimaty a odrobina Pachulszczyzny nawet na turystycznym wyjeździe nigdy nie zaszkodzi.







Wyjeżdżam z lasu na pola i dla takich widoków było warto wybrać ten wariant.



Trochę więcej zdjęć:
https://photos.app.goo.gl/D8hcZfsv8eSLF4Jh8

Trasa wycieczki:
https://ridewithgps.com/trips/185509295
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 58%]

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1774
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
Odp: wiki - relacje z ultramaratonów
« 26 Cze 2024, 13:17 »
Tym razem wybrałem się na Pomorze, by zaliczyć część brakujących tam gmin. Początek w Parłówku, koniec w Gdyni Wiatr w plecy więc było lekko, łatwo i przyjemnie.


Ponieważ zbierałem resztki pozostawionych tu gmin to przy dystansie ponad 400 km wpadło ich zaledwie 22.



Nudną jazdę asfaltami przerywały odcinki specjalne i długie gruntowe drogi pomiędzy polami. Po wcześniejszych opadach nawet nieliczne piaski były do pokonania bez zsiadania z roweru.



Największe wrażenie robią na mnie potężne drzewa przy drogach.



Ukwiecone pola


oraz kolejny park rozrywki w budowie


Jak zwykle podczas gminnych wyjazdów śpieszyłem się na pociąg (zdążyłem nawet na wcześniejszy) więc zdjęć niewiele:

https://photos.app.goo.gl/h8vBR8tv9xrh1Ms58 - zdjęcia

https://ridewithgps.com/trips/195044065 - trasa
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 58%]

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum