Zmiana amorka na widelec..

[kolega_na_fullu_;-)]

Zależnie od szerokości opony i ciśnienia.
Miałem Force 29", dawał radę w niewymagającym terenie.

[misiek]

Zależnie od szerokości opony i ciśnienia.
Miałem Force 29", dawał radę w niewymagającym terenie.

Mój z 2" oponą daje średni komfort ale faktem jest, że jeżdżę po wszystkim. Ostatnio zastanawiam się czy nie założyć jednak powietrznego amortyzatora. Niestety dojdzie kilo wagi i konieczność serwisowania ale na pewno kosztem poprawy komfortu. 

[marek.dembowski]

A czy widział ktoś taki (tzn. gotowy do zamiany amora na sztywny)  karbonowy widelec z mocowaniami do koszyków przednich?

[wojtek]

Columbus Futura Adventure
Seria Salsa Firestarter Carbon

[misiek]

Columbus Futura Adventure
Seria Salsa Firestarter Carbon

Fajne, pomijając ceny 

[bzyk69]

Niestety dojdzie kilo wagi i konieczność serwisowania ale na pewno kosztem poprawy komfortu.

To też zależy od Twojego organizmu. Bo jak tylko czujesz dyskomfort, to można się jeszcze zastanawiać. Jak zaczynają się bóle starego człowieka (np. stawy w łokciach siadają), to za bardzo nie masz wyjścia. A zmojego doświadczenia mogę powiedzieć że amor powietrzny bardzo dobrze robi na bóle nadgarstków, czy stawów łokciowych.
Nie wiem na jakim rowerze jeździsz, ale ja w moim trekkingu zmieniłem amor na RockShox Paragon Gold, i serwis - zarówno podstawowy jak i główny - możesz w nim ogarnąć samemu.

[misiek]

Póki co stawy dają radę ale latka lecą  A po ostatnim wypadku nie wiem co będzie z łokciem i czy to nie zmusi mnie do wymiany na amortyzator. I dokładnie właśnie myślałem o Paragon Gold jako, że tylko on pasuje do geometrii roweru (cross). I do tego opony maks. 44mm bo jednak 2" ledwo mieszczą się w ramie i z błotem bardzo skutecznie wycierają lakier 
Serwisem bardzo się nie przejmuję bo sam jestem w stanie ogarnąć, podobnie jak całego roweru. Gorszy ten dodatkowy kilogram