Hubba Hubba Bikepack

[PABLO]

Miałem dzisiaj te namioty (1-os i 2 os) w ręku. Są super! Lekkie i bardzo pakowne. Maszty po złożeniu są bardzo krótkie.

Przewiozłem przez miasto na kierownicy miejskiej szosy w firmowym pokrowcu. Pokrowiec nie jest lekki (340g) ale jest naprawdę wygodny, stabilny, dobrze się montuje na kierownicy. Dystanse spełniają swoją rolę. Nie potrzeba dodatkowej torby ani uprzęży. Nie spodziewałem się, ze tak im to dobrze wyszło. Być może pokrowiec można wykorzystać do wożenia dodatkowych rzeczy biwakowych.

Waga z pokrowcem (340g - tu jest sporo do ugrania wożąc namiot po prostu w worku/torbie/sakwie):
1 os. 1415g
2-os. 1805 g

Ale w zestawie jest aż pięć odciągów - można z nich zrezygnować. W zestawie jest też osiem lekkich szpilek/śledzi.

Jak dla mnie, największa zaleta to krótki stelaż po złożeniu. W przypadku turystyki rowerowej to dla mnie kluczowa sprawa. Tego mi brakowało. O ile sypialnię i tropik łatwo skompresować to klasyczny stelaż był niekopmpresowalny. W przypadku tej wersji namiotu da się łatwo i bezpiecznie przewozić.

[Gio]

To jezeli waga dwójki to 1.85, to jaka jest choćby teoretyczna przewaga...

Logo MSR na tropiku   

Namiotu z Deca nie użytkowałem, ale chińśki odpowienik od 3F Ul Gear waży 1,48 kg (jedynka) razem z footprintem, kompletem szpilek, pokrowców i zestawem naprawczym. Po ponad 60 noclegach nie ma żadnych oznak zużycia - nie przecieka, nic się nie łuszczy itd.

Tutaj (MSR bikepack) jedynka waży 1,38 kg.
Jedyna realna przewaga, to krótsze segmenty stalaża...

[MaciekK]

Tak wygląda jedynka Deca w baranku 42cm. Dwójka jest tak samo szeroka. Brak wodoszczelności pokrowca to chyba dla mnie nie jest argument za wydaniem 1800 zł ekstra. Ciekawe, czy da się gdzieś to na testy wziąć.

[podjazdy]

Miałem dzisiaj te namioty (1-os i 2 os) w ręku. Są super! Lekkie i bardzo pakowne. Maszty po złożeniu są bardzo krótkie.

Jakim cudem? Są już w sprzedaży?

Jeśli pokrowiec 340 g to można ugrać co najmniej 300 g. Ja i tak mam dedykowaną sakwę pod kierownicę, więc ta torba MSR mi niepotrzebna.

[Wilk]

Krótsze, ale o ile krótsze? W gravelową kierownicę bezpiecznie i wygodnie wchodzi 30 cm.

Już tam opowiadasz 
W szosowego baranka 42 spokojnie wejdzie koło 38cm, jeżdżę tak od lat. Namiot jest mały i nie haczy o manetki. Wątpię żeby ktoś robił maszty po 30cm, tak więc bym na to nie liczył . To też ma swoje minusy, krotszy maszt po złożeniu będzie dużo szerszy niż klasyczny.

[PABLO]

Miałem dzisiaj te namioty (1-os i 2 os) w ręku.

Jakim cudem? Są już w sprzedaży?

Pożyczyłem próbki od dystrybutora. Rozstawiłem też wczoraj próbnie pod domem. Sprawdzę jeszcze na jakimś wyjeździe. Ale od dawna używam namiotów MSR (szczególnie w górach, gdzie warunki bywają o wiele bardziej wymagające) i nie spodziewam się rozczarowania.

Jeśli pokrowiec 340 g to można ugrać co najmniej 300 g. Ja i tak mam dedykowaną sakwę pod kierownicę, więc ta torba MSR mi niepotrzebna.

Ten pokrowiec bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Rozważam używanie go po prostu jako torby na kierownicę. Prosta konstrukcja, a świetnie się trzyma, jest wygodny dostęp, szybko i łatwo się zakłada i zdejmuje. Dałoby się pewnie nosić na ramieniu w podróży. Dostęp do wnętrza jest wygodny, a rolowane zamknięcie pozwala na kompresję no i jest niezawodne.

[Elwood]

Stelaża nie trzeba wozić na kierze, wtedy na zwykłych paskach da się zamontować każdy namiot.

[PABLO]

Stelaża nie trzeba wozić na kierze, wtedy na zwykłych paskach da się zamontować każdy namiot.

Jasna sprawa. Całe lata tak się woziło ...

[podjazdy]

Ja wolę mieć namiot jako jeden pakunek. Sprawdza się to, gdy trafimy na fatalne warunki i trzeba szybko się rozbić. Czasem minuta więcej robi różnicę, np. gdy jest klasyczna burza.

[PABLO]

Ja wolę mieć namiot jako jeden pakunek.

Też tak wolę. Tym bardziej, że jak się rozbija lub zwija w deszczu, to namiot idzie pierwszy/ostatni i nie ma sensu, żeby inne rzeczy w tym czasie mokły przy okazji pakowania namiotu. Itp. - przykłady można by mnożyć.

w hubbie hubbie, natomiast, złuszczyły się szwy, ciekło

Jak Ci się złuszczą szwy do trzech lat od zakupu w PL to możesz przesłać do dystrybutora do wymiany.

... a jak minie te trzy lata to możesz samemu naprawić klejem silikonowym od Gear Aid lub McNett.

[wojtek]

A jak ci się złuszczą na wyjeździe, to będziesz miał relaks w czasie suszenia ciuchów i śpiwora.

Jeśli te kleje w przypadku namiotu działają, jak w przypadku kurtek, to nie polecam.

[PABLO]

A jak ci się złuszczą na wyjeździe, to będziesz miał relaks w czasie suszenia ciuchów i śpiwora.

Miałeś taki przypadek, że zabrałeś na wyjazd namiot i się szwy złuszczyły podczas wyjazdu?

[EASYRIDER77]

Tyle kasy i jeszcze się martwić czy to przecieka czy nie...

po prostu rewelacja. Nie spodziewałem się czytając ten wątek, że namioty za takie pieniądze mogą być gorzej wykonane niż np. również tu wspomniane z  decathlonu.
To wolę te ciut cięższe.

[misiek]

A ja mam chińskiego Star Rivera 2 - nic nie przecieka, podklejenia trzymają idealnie, tropik sięga dość nisko do ziemi, sypialnia ma do pewnej wysokości pełne boki. Ze wszystkimi szpejami i dodatkową podłogą waży wprawdzie nieco ponad 2kg, za to oferuje multum miejsca dla jednej osoby. Wywalając podłogę, odciągi i szpilki da się zejść w okolice 1,7kg.
I kosztował astronomiczną kwotę, całe 400 zł 
Wydając tysiące zeta na namiot oczekuje się raczej lepszej jakości niż oferuje MSR.

[PABLO]

A ja mam chińskiego Star Rivera 2 (...)

Wydając tysiące zeta na namiot oczekuje się raczej lepszej jakości niż oferuje MSR.

Jakie modele namiotów MSR używałeś? Przez ile czasu? W jakich warunkach? Jakie miałeś problemy z jakością tych namiotów?