Pierwszy rower na długie wyprawy

[Nika]

Znam np. takich na tym forum, którzy np. potrafią wybierać w oparciu czy rower jest ładny czy brzydki

Czuję się wyróżniony ;P

To napiszta autorko tematu jaki rozmiar szukasz i mozesz odwiedzać nasz temat w Giełda - Okazje z allegro.. czy jakoś tak

Z tanich brzydali 'na próbę' możesz sobie np. takieg przygarnąć i ocenić czego tak na prawdę potrzebujesz na dłuższych trasach - https://www.olx.pl/d/oferta/rower-wyprawowy-turystyczny-28-cali-giant-expedition-lx-hydraulika-CID767-IDWA220.html




Mam 163 cm wzrostu więc szukam  jakiejś 17'stki - 18'stki.

Poszukam tej giełdy , dzięki

[Elwood]

Opona robi za amor doskonale. 2 całe przy młynku to praktycznie w każdym teren o ile bieżnik będzie bardziej agresywny.
W Pamirze jadąc Ukrainą tylko z tym miałem problem ale ja chciałem oryginałem. Dzisiaj wyrzuciłbym 2,1 cala w tym, co mam w Izydorze i nie pchałbym roweru 80km.

[bzyk69]

Byle rama była dobra. W sensie : geometria i brak pęknięć. Resztę jesteś w stanie sobie z czasem wymienić pod swoje potrzeby.

[R_och]

Znam np. takich na tym forum, którzy np. potrafią wybierać w oparciu czy rower jest ładny czy brzydki

Czuję się wyróżniony ;P

To napiszta autorko tematu jaki rozmiar szukasz i mozesz odwiedzać nasz temat w Giełda - Okazje z allegro.. czy jakoś tak

Z tanich brzydali 'na próbę' możesz sobie np. takieg przygarnąć i ocenić czego tak na prawdę potrzebujesz na dłuższych trasach - https://www.olx.pl/d/oferta/rower-wyprawowy-turystyczny-28-cali-giant-expedition-lx-hydraulika-CID767-IDWA220.html




Mam 163 cm wzrostu więc szukam  jakiejś 17'stki - 18'stki.

Poszukam tej giełdy , dzięki

Myślę, że działu Giełda nie znajdzie ze względu na zbyt małą liczbę postów.
Napisz raczej skąd tak naprawdę jesteś bo Polska/Szkocja to bardzo ogólnikowe. Z tego co czytam to mam wrażenie, że wpierw powinnaś się przymierzyć do jakiegoś roweru żeby przynajmniej ogólnie sprawdzić jaki typ Ci pasuje. Dlatego pytam "skąd" bo społeczność tutejsza rozsiana jest po całej Polsce i pewnie w Twojej okolicy znajdzie się ktoś co mógłby Ci w sposób praktyczny pomóc, np.: pożyczając Ci rower i jadąc z Tobą na krótką wycieczkę. Bo mam wrażenie, (bez obrazy, to naturalne i normalne dla początkującego), że Ty nawet nie wiesz jakiego roweru szukasz.

[Nika]

Bazując na tym co tu czytam oraz na innych informacjach z zewnątrz ( znajomi , internet ) mogę powiedzieć, że szukam roweru turystycznego / trekingowego,  17 max 18 cali, ze światełkiem w piaście ( żeby nie musieć myśleć o ładowaniu, źródle prądu ), z minimum 27mioma przełożeniami, z męska ramą żeby pomieścić tu i tam trochę wody, z blotnikami i bagażnikami z tyłu i przodu.
Ten podlinkowany wyżej rower wydaje mi się być w porządku niestety jestem trochę do niego za niska

Jeśli chodzi o to skąd jestem to generalnie z okolic Wrocławia natomiast aktualnie przebywam w Szkocji, okolice Appin

Ktoś pytał też wcześniej jak z noclegami podczas trasy - głównie w naturze pod namiotem.

[Borafu]

Bazując na tym co tu czytam oraz na innych informacjach z zewnątrz ( znajomi , internet ) mogę powiedzieć, że szukam roweru (...)  17 max 18 cali

Nie przywiązuj się za bardzo do tych cali, bo w zalezności od producenta i kształtu ramy te same niby 18 cali może być w sam raz dla ciebie, albo dla kogoś mierzącego 180cm.
Trzeba się przyjrzeć faktycznym wymiarom. Kiedyś podawało się długość rury podsiodłowej, ale od kiedy dominują ramu slopingowe (o pochylonej górnej rurze) ten wymiar nie mówi zupełnie nic.

NB ten Marin Nicasio 50 nie wydaje mi się jakiś przesadnie duży jak dla ciebie (Wymiary ramy)

[Król Julian]

ze światełkiem w piaście ( żeby nie musieć myśleć o ładowaniu, źródle prądu ),

Argument nietrafny. Zasilanie lampek od czasu technologii led ma drugorzędne znaczenie w bilansie energetycznym wyprawy. W typowej turystyce relatywnie niewiele jeździsz po zmroku. Wówczas tylna jest prawie nieśmiertelna. Przednia na sensownych drogach może pracować w trybach oszczędnych, żeby się nie zabić i być widocznym. Zasilić trzeba telefon, nawigację, to główne pozycje konsumpcji. Dalej dochodzą inne sprzęty, jeżeli ich używasz jak aparat, kamera, czołówka itp. lista jest otwarta.
Dynamopiasta  nie rozwiązuje Ci również problemu pozyskiwania prądu z dynama do ładowania. Szeroko testowane tu ładowarki mają jednak bardzo duże ograniczenia i chociaż niektórzy ich używają to szeroko się nie przyjęły.
Na trasach które wskazujesz, bez problemu doładujesz się na stacjach benzynowych, barach, marketach itp.
Osobiście raczej polecam zaopatrzyć się w bardzo szybką ładowarkę w technologii GaN i kable, które przeniosą ten potencjał. Zanim wszamasz pizzę, wszystkie urządzenia będziesz miała na 100% naładowane.
Dzisiaj, ja, szybciej bym w panel solarny zainwestował, niż w dynamopiastę

[qbotcenko]

To skoro jesteś zagramanicą, powinnaś mieć spory wybór na rynku wtórnym rowerów - a w dobrych cenach dostatniesz to, co przestało być już modne, a było jeszcze 5-6 lat temu, czyli... Fitnessy

Sa w miarę lekkie, niektóre mają montaże na widelcu, jedynie z grubszymi oponami może być trudniej... ale takim się już da dłuższą trasę przejechać...

Tak na szybko znalezione

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-fitness-crossowy-CID767-IDTDKLq.html

https://www.olx.pl/d/oferta/trek-zektor-four-miejski-fitness-CID767-IDUmFvQ.html

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-szosowy-c-boardman-comp-fitness-kola-28-CID767-IDTB61x.html

[Romal]

Te fitnessy to wcale nie jest zły pomysł. Ale mają swoje wady: są przystosowane do jazdy po twardych nawierzchniach. Niekoniecznie musi to być asfalt, ale musi być twardo i równo. Prekursorem roweru fitness były szosówki, więc nie ma się czemu dziwić.

Ja jako rower wyprawowy preferuję rower górski. Jest bardziej uniwersalny. Szerokie opony i amortyzator dają komfort jazdy. Nawet głupie podjechanie pod krawężnik ciężkim, obładowanym sakwami, ale sztywnym rowerem wcale nie jest takie proste. Amortyzator bardzo to ułatwia. Okrągłe golenie amortyzatora są idealne, by przy pomocy obejm umieścić na nich dodatkowy ładunek. Ja wożę na nich wodę, ale mogą być też małe worki (małe, czyli takie max 5 litrów pojemności). Rower górski nie jest sztywny bocznie (to akurat wada), nie jest też szybki, ale jest najbardziej komfortowym i najbardziej uniwersalnym typem roweru na wyprawę.

Ze swojej strony mogę zaproponować ten rower:
https://allegro.pl/oferta/rower-mtb-cube-attention-27-5-30-biegow-deore-xt-13972552435

Ma właściwie wszystko, co powinien mieć rower wyprawowy: wygodna rama z otworami pod bagażnik, średniej klasy osprzęt, praktyczny napęd 3x10, hydrauliczne hamulce tarczowe. Tylny zacisk hamulca schowany jest w ramie, więc nie będzie kolidował z bagażnikiem. Trochę szkoda, że nie ma sztywnych osi zamiast szybkozamykaczy, co przy hamulcach tarczowych bardzo się przydaje. Ale można tą wadę przeboleć. Cena przekracza Twoje wymagania, ale może warto się zastanowić czy nie dopłacić trochę, by mieć dużo lepszy sprzęt?

Ten rower nie ma piasty z dynamem, ale nie uważam tego za wadę. Kiedyś jeździłem z taką piastą, ale odkąd technologia oświetlenia diodowego osiągnęła takie możliwości, jakie ma dzisiaj, to wcale za tą piastą nie tęsknię. Na wyprawach mało jeździ się nocami, a dobra lampka na niskim trybie (który też oświetla, a nie tylko świeci) potrafi wytrzymać nawet z 8 godzin. To w zupełności wystarczy.

No i koła: ten rower ma koła 27,5". Mój ma nawet 26" i uważam to za ideał. Dzięki temu jest mniejszy, bardziej kompaktowy i lżejszy(!). No ale producenci postanowili je zabić wciskając nam 29". Gdy okazało się, że nie wszystkim, a szczególnie niższym osobom takie coś odpowiada, wymyślili 27,5". No cóż, ciężko im było przyznać się do błędu i przywrócić 26", więc musimy ratować się 27,5".

[Król Julian]

Tutaj masz piękny rower na wyprawy. Taki jak chciałaś z dynamopiast. Cena wyższa ale osprzęt z najwyższej półki
https://www.olx.pl/d/oferta/rower-trekkingowy-scott-sportster-limited-touring-wyprawowy-shimano-xt-CID767-IDUrQ3Z.html

[MaciekK]

Zgadzam się z radą Romala. Rezygnacja z amora powinna być świadomą decyzją, bo to podnosi poprzeczkę jeżeli chodzi o technikę jazdy,  takiej przy ktorej ręce i plecy nie odpadają. Jak ktoś nie wie z czym to się je, to lepiej zacząć od klasycznego górala XC. W tym kontekście ten Scott z olx jest petarda, pozbyć się tylko tego dziwacznego pulpitu na rzecz zwykłej kiery z lemondką i można całe dnie lecieć 

[dudi]

NB ten Marin Nicasio 50 nie wydaje mi się jakiś przesadnie duży jak dla ciebie (Wymiary ramy)

No właśnie jestem zdziwiony, że moja propozycja z poprzedniego posta została zupełnie przeoczona. A to świetny rower w dobrej cenie (akurat w budżecie).

[Bazyl3]

Czy Toughroad SLR1 w rozmiarze L będzie dobrym wyborem na wyprawową maszynkę dla niewiasty 178 cm? Budżet skromny, bo 3.5 k PLN i nic innego nie chce mi się w nim zmieścić

[Gio]

Czy Toughroad SLR1 będzie dobrym wyborem na wyprawową maszynkę

To na pewno

... w rozmiarze L ... dla niewiasty 178 cm

Mam 178 cm, jeżdżę M-ką i na pewno nie chciałbym większej ramy. Ale nie jestem niewiastą  ,
więc proporcję ciała inne. W każdym razie na pewno warto, żeby się przymierzyła do roweru przed zakupem.

[Król Julian]

Czy Toughroad SLR1 w rozmiarze L będzie dobrym wyborem na wyprawową maszynkę dla niewiasty 178 cm? Budżet skromny, bo 3.5 k PLN i nic innego nie chce mi się w nim zmieścić

Bardzo dobry wybór To genialny rower.
Rozmiaru bym nie przesądzał. Ja mam 182 cm i jeżdżę na L i ten rozmiar jest dla mnie idealny. Kobiety mają podobno dłuższe nogi, przy tym samy wzroście, więc wszystko możliwe.
Jeżeli przyjedziecie do mnie to będzie mogła się przymierzyć do L a Borafu ma w Łodzi M.