Autor Wątek: Islandia Południowa 2023  (Przeczytany 9576 razy)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Islandia Południowa 2023
« 17 Sie 2023, 22:18 »
Taka uwaga do noenaklatury. Kurz, to pył, który osiadł na meblach lub podłodze w domu. Kurz, który osiadł na powierzchni terenu, to pył.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Odp: Islandia Południowa 2023
« 17 Sie 2023, 22:18 »

Czym kierowałeś się definiując obszar eksploracji, co zaważyło, iż właśnie południe?

- Zakładam, wyszedłeś z IS obszarowo całej (nie masz ciotki na płd., którą musiałeś odwiedzić).

Część północna jest bardziej pustynna, stąd decyzja by pierwszy wyjazd skupić na bardziej zielonym południu. Pomysł by objechać całą wyspę odpadł ze względu na założenie kolejnego wyjazdu, dostępny czas i niechęć do skupiania się na kilometrażu. Trzeba by pewnie jechać klasyczną pętlę F35/F26 ignorując wszystko co jest poza ich przebiegiem. Z rozmów ze spotkanymi rowerzystami, F35 miała w tym okresie spory ruch. Niewielki odcinek drogi 26, którym jechałem również był ruchliwy, z kiepską nawierzchnią (aczkolwiek, to był jeszcze łatwo dostępny fragment na południu). Nie mam przekonania, czy akurat te drogi to najlepsza opcja na pierwszą wyprawę na Islandię. Choć ostatecznie nimi nie jechałem, więc może jestem w błędzie.

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Odp: Islandia Południowa 2023
« 17 Sie 2023, 22:20 »
Taka uwaga do noenaklatury. Kurz to pył, który osiadł na meblach lub podłodze w domu. Kurz, który osiadł na powierzchni terenu, to pył.

Prawda. Ale pył może mieć różną gramaturę i własności. Kurz bardziej kojarzy się z dziadostwem, stąd lekkie nadużycie językowe  ;)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Islandia Południowa 2023
« 17 Sie 2023, 22:27 »
Organoleptycznie to szacun dla rozróżnienia gramatury w obrębie frakcji pylastej. Ale zgodzę się, ze kurz, nadaje dramatyzmu relacji, choć zgrzyta w zębach jak się czyta.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Odp: Islandia Południowa 2023
« 19 Sie 2023, 22:55 »
W Vik jest popularna plaża z czarnym piaskiem. Niuanse tego materiału są mi już jednak dobrze znane, wiec odpuszczam. Popołudniem jedzie autobus do Reykjaviku, którym mam nadzieję zastąpić wiele kilometrów na drodze nr 1. Po przyjeździe okazuje się, że autobus nie ma uchwytu na rowery. Dodatkowo dwóch rowerzystów ma już kupiony na niego bilet przesiadkowy. Kierowca ma jednak podejście „let’s do it”, wiec na „konserwę” pakujemy trzy rowery do luków bagażowych.

Z Reykjaviku jadę do Grindaviku. Po drodze mijam jezioro Kleifarvatn i zatrzymuję się w dostępnym z drogi obszarze geotermalnym - jest urządzony pod zwiedzających, z wyznaczonym pasem po którym należy się poruszać..

Kleifarvatn

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Odp: Islandia Południowa 2023
« 19 Sie 2023, 22:55 »
Fagradalsfjall, baby wulkan dla turystów, uformował już stożek, tuż przy górze Litli-Hrutur na półwyspie Reykjanesskagi. Erupcja ma charakter efuzywny, bez eksplozji. Wulkan jest łatwo dostępny a zarazem w oddali od infrastruktury. Był już aktywny w 2021 i 2022 roku.

Do miejsca erupcji otwarte są dwa podejścia od południa - nowym szlakiem pod tworzące się pole lawowe oraz szlakiem na miejsce erupcji z poprzednich dwóch lat. Oficjalnie „zalecany” jest ten pierwszy. Jednak stary szlak został przedłużony pod samo miejsce nowej erupcji, co trudno wyszykać w oficjalnych informacjach.

Jadę wiec na lekko szlakiem z poprzednich lat. Zaczyna się ostrą serpentyną, na której DNF robi dwoje turystów na ciężkich e-bajkach. Z rowerami mają raczej mało do czynienia, bo zaczyna się powolny asekuracyjny odwrót z hamulcami skrzypiącym na cała okolicę. Droga prowadzi tuż obok stożków powstałych w 2021 roku. Kawałek dalej przechodzi obok pola lawowego z którego wciąż unosi się dym.

Stożki powstałe w poprzednich latach






Lawa z 2022 roku.


Podjeżdżając pod Litli-Hrutur mijam tlące się tuż przy szlaku pole mchu. Wygląda na to, że ziemia w tym miejscu jest gorąca. Wyniki precyzyjnych symulacji niewątpliwie pokazały, że tuż obok, gdzie prowadzi szlak, pozostanie zimna :)

Pod miejscem erupcji stoi SAR na quadach i informuje, by nie przekraczać wyznaczonej granicy od nowego pola lawowego. Ratownik sugeruje, by wyjść na Litli-Hrutur, co daje widok do wnętrza stożka. Podejście jest prościutkie, mimo że nie mam odpowiednich butów. Na zboczach siedzi multum ludzi.

Na Litli-Hrutur czuć żar bijący ze stożka i pola lawowego. Dobrze słuchać również rozbryzgi lawy. W pewnym momencie załamuje się narożnik stożka z hukiem wpadając do jeziora lawowego.

Nad gorącym polem lawowym co chwila tworzą się wiry powietrzne z tumanami popiołu. W powietrzu sporo dymu z pożarów mchu. Sam wulkan emituje mniejsze ilości popiołu. Po południu od strony północnej przechodzi deszcz, podnosząc z ziemi strumienie pary. Sprzyja jednak południowy wiatr, izolując punkt widokowy od zanieczyszczonego powietrza. Czuć jedynie trochę dymu z pożaru mchu przy szlaku.















Wieczorem spotykam rowerzystkę polskiego pochodzenia jadącą półroczną wyprawę po Europie. Zjeżdżamy razem do Grindavik, po drodze dostrzegając coś co wyglada jak wieloryby? Niestety okazuje się, że to jedynie skały wystające z wody :) W Grindavik zjadamy tak na oko 2kg porcję frytek.
« Ostatnia zmiana: 19 Sie 2023, 23:09 maku »

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Odp: Islandia Południowa 2023
« 23 Sie 2023, 10:47 »
Korzystając z pozostałego czasu planuję podjechać jeszcze pod lodowiec Langjökull. Wracam więc do Reykjaviku i uzupełniam zapasy. Przy okazji spotykam kolarza z Niemiec, który jeździł w północnej części wyżyn. Jest to pierwsza spotkana osoba, która niedość, że naprawdę dobrze zna drogi i miejsca na wyżynach, to jeszcze ma chęć o nich nawijać. Był w tym kraju wielokrotnie, sam i z większymi ekipami. Staram się zapamiętać maksymalnie dużo z potoku informacji, do których w innych okolicznościach ciężko dotrzeć.

Początkowo kieruję się na rozjazd dróg F338 i 550. Po drodze mijam jezioro Sandkluftavatn przy którym widać już fragment lodowca Þórisjökull.

Meyjarsæti


Sandkluftavatn


Dojeżdżam do schronu znajdującego się przy rozjeździe F338 i 550. Okazuje się nieźle przygotowany na sytuacje awaryjne - jest nie tylko miejsce do spania ale nawet ogrzewanie gazowe. W tym miejscu zastanawiam się czy jechać po południowej stronie lodowca, drogą F338, czy ciągnąć na północ, w dolinę Kaldidalur. Jako że trochę wieje od wschodu, a nawierzchnia F388 jest kiepska, ostatecznie jadę dalej na północ. Droga na tym odcinku to kolejna gravelostrada, pnąca się w górę łagodnym profilem. Od czasu do czasu przejeżdzają pojedyncze samochody.





Fanntófell


Przejeżdżam miedzy Ok i Þórisjökull. Lodowca Ok już jednak nie ma, padł ofiarą zmiany klimatu.

Ok


Þórisjökull






W najwyższym punkcie droga wspina się na 725 metrów. Jest tu doskonały widok na wulkan Prestahnúkur i górę Hádegisfell syðra.

Prestahnúkur


Hádegisfell syðra




Dalej zaczyna się długi, przyjemny zjazd nawierzchnią w świetnym stanie, aż pod skrzyżowanie z drogą 551 prowadzącą na lodowiec. Od tego punktu droga jest bardziej ruchliwa. Jeżdżą tu busy do bazy wypadowej na lodowiec. Pojawia się wiec trochę tarki i kamieni. Jadę nią do Húsafell, pod drodze mając już widok na Langjökull.



Langjökull
« Ostatnia zmiana: 23 Sie 2023, 13:19 maku »

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Islandia Południowa 2023
« 23 Sie 2023, 12:57 »

A wiesz może - skoroś sprawę tak rozpracowywał - co oznaczają poszczególne nazwy w języku landu eksploracji?
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Odp: Islandia Południowa 2023
« 23 Sie 2023, 13:12 »
Oj nie, pochodzenie tych nazw - wykraczające poza elementarne kojarzenie przyrostków (*dalur, , *jökull, *hraun, *vatn) tudzież podstawowych przymiotników (syðra) - to już dla mnie wyższa szkoła jazdy.
« Ostatnia zmiana: 23 Sie 2023, 13:17 maku »

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Islandia Południowa 2023
« 23 Sie 2023, 14:05 »
Gdyby tak móc połączyć nazwę z przedmiotem obserwacji (z nazwy móc wyprowadzić znaczenie w kontekście postrzeganego obiektu), wówczas dopiero by ukazać nam się mogła nam indywidualnie tam dostępna magia - tam przecież wiele, jak prawie nigdzie, jest na samym wierzchu!
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Odp: Islandia Południowa 2023
« 25 Sie 2023, 16:32 »
Jadę na lekko do bazy wypadowej na lodowiec Langjökull. Podjazd byłby lajtowy, gdyby nie dokuczliwy północno-wschodni wiatr. Tak zwana pogoda okienna, Gluggaveður - wygląda niezle przez okno, lecz na zewnątrz jest taka sobie.





Dolina potoku Þjófakrókur


Rower zostawiam przy bazie wypadowej. Informuję, że będę z powrotem za godzinę i idę piechotą ostatni kilometr. Przy lodowcu wiatr robi się zimny i po raz drugi na wyjeździe zwykła wiatrówka to za mało. Na lód oczywiście się nie pcham, zatrzymuję się sporo przed strefą rozmokłą - mam zerową wiedzę na temat tego środowiska.






« Ostatnia zmiana: 25 Sie 2023, 20:57 maku »

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Odp: Islandia Południowa 2023
« 25 Sie 2023, 18:40 »
Niestety zbliża się lot powrotny do kraju. Czas więc zbierać się do Reykjaviku.

Wodospad Fossárrétt


Odbieram pudło pozostawione na kempingu, pakuję rower i ekwipunek, na koniec robię spacer po stolicy. Islandia żegna piękną, bezchmurną pogodą. Słońce praży, w powietrzu 15-20 stopni, zero wiatru.



Przez pierwsze dwa dni wyprawy wiało. W kolejnych dniach pogoda bardzo pozytywnie zaskoczyła. W ciągu całego wyjazdu ani raz nie złapał mnie w drodze deszcz. Faktyczny opad widziałem raz, późnym wieczorem drugiego dnia wyprawy, w czasie wichury. Ale wtedy byłem już pod namiotem. Wiele dni z bezchmurną pogodą i temperaturami powietrza pod 20 stopni. Wiele dni bez żadnego ruchu powietrza. Poza początkową wichurą, wiatr zasadniczo akceptowalny, czasem jedynie przeszkadzający w jeździe. Trochę dni pochmurnych, jednak z całkiem dobrymi warunkami do jazdy. Rzeki, które przekraczałem miały bardzo niski stan wody… może wręcz nienaturalnie niski?

Dzięki Islandio! Wyprawa wyszła lepiej, niż się nastawiałem. Chciałoby się zapomnieć te wszystkie widoki, zobaczyć je jeszcze raz, na nowo… to niemożliwe. Ale chcę wrócić.
« Ostatnia zmiana: 25 Sie 2023, 22:53 maku »

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Islandia Południowa 2023
« 25 Sie 2023, 18:44 »

Dziękuję.

Ile byłeś?
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline maku

  • Wiadomości: 326
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.06.2013
Odp: Islandia Południowa 2023
« 25 Sie 2023, 18:51 »
Trzy tygodnie.

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: Islandia Południowa 2023
« 25 Sie 2023, 22:21 »
skrupulatnie przesledziłem od początku do końca...
jestem pod dużym wrażeniem ! rewelacja !

widoki fantastyczne (umiesz pokazać)...choć nie interesowałem sie is ..namówiłeś mnie..

jest to najciekawsza z ostatnich lat , wycieczka , prezentowana na forum..

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum