Przełożenia to dobierasz do tego jak masz mocną nogę, a nie do roweru . Zwycięzca tegorocznego PGR też jechał na napędzie 1x i miał z przodu tarczę 46T
No mnie brakuje zakresu po obu stronach... Nie ma ktoś na sprzedaż kasety 6-66T?
U mnie śmigała całość przez 6 "roków" , aż w końcu pękła alu rama. Nie wiem czy widelec węglowy nie poległby znacznie szybciej, może kiedyś się przekonam do węgla. Póki co rozglądam się za czymś stali.
... A i w MTB na pewnych trasach ludzie stosują karbonowe widelce.
Jeżeli Karpaty potraktować jako Góry Mgliste, a obszar leżący u ich podnóża jako Eregion (zwany też Hollinem), dodatkowo niedaleko znajdowało by się wejście do Khazad-dûm, to - podając za Tolkienem - na tym terenie działało Gwaith-i-Mírdain, czyli noldorskie bractwo, które było odpowiedzialne m.in. za stworzenie Pierścieni Władzy. To wydarzyło się dawno, jednak umiejętności tworzenia rzeczy niezwykłych przetrwały do dzisiejszych czasów - chociażby w postaci dzieł Bartka, czyli framesetów Karamba.
Cytat: Wilk w 21 Sie 2023, 16:34... A i w MTB na pewnych trasach ludzie stosują karbonowe widelce.No właśnie kwestia tych "pewnych tras" Jak ktoś ma MTB jako drugi, czy kolejny rower i używa sporadycznie to OK. Ale w jedynym rowerze, używanym wszędzie i przy mojej wadze (ok. 88 kg) + bagaż to już różnie może być. Nie twierdzę, że węgiel słaby i zaraz się połamie ale mam obawy i trudno mi się do niego przekonać w widelcu. Pomimo niewątpliwych zalet - niskiej wagi, czy lepszego tłumienia od alu. Osobiście wolałbym cały frameset stalowy.
No właśnie kwestia tych "pewnych tras" Jak ktoś ma MTB jako drugi, czy kolejny rower i używa sporadycznie to OK. Ale w jedynym rowerze, używanym wszędzie i przy mojej wadze (ok. 88 kg) + bagaż to już różnie może być.
Nie twierdzę, że węgiel słaby i zaraz się połamie ale mam obawy i trudno mi się do niego przekonać w widelcu.
Największą słabością carbonowych widelców są oczka. Bywa, że maksymalne obciążenie na stronę to tylko 1 kg. Trochę miałbym obawy wozić bardziej solidny koszyk na bagaż - lepiej żeby koszyk poległ pierwszy, a nie widelec.
Bagażnik przedni pod sakwy już zupełnie odpada.
każdy materiał może pęknąć, akurat mi wyskoczyło przy nazwie tego Gianta...