Tylko, czy oszczędność na masie roweru/ramy versus większe narażenie na definitywną dla wyprawy awarię ma sens w turystyce sakwowej?
Tutaj mówimy o 4 sakwach a oszczędności na framsecie ile wyniosąe? 1kg niech będą 2 kg. To nadal jest 1 butla wody więcej.
W temacie carbonu i sakw. Ciekawy rower, sądząc po wyglądzie jest cały z carbonu.Na zdjęciach jest wyposażony w bagażniki na przód i tył. Co istotne dolne mocowania bagażników są na oś, a nie na oczka.https://wilier.com/en/my2024/world/endurance-bikes/gravel-bikes/adlar
... A tak z innej beczki, jak przeglądam te oferty prodcentów, niby wszystko jest, ale znajduję nic dla siebie (wyprawówka).
No, do wyprawowca to mu jeszcze daleko Bagażnik dedykowany, bez platformy, na sakiewki a nie sakwy. Zamontować klasyczny - to już rzeźba jest.No i brak mocowań na błotniki - dla mnie to dyskwalifikacja.Bym powiedział że to rower na maratony a nie wyprawy.
Interesujące jest samo mocowanie na osi.