Autor Wątek: Słowacki Kras i kęs Gór Wołowskich  (Przeczytany 724 razy)

Online Mężczyzna Thedio

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: Łańcut
  • Na forum od: 26.02.2013
Dawno temu byłem w Słowackim Krasie, pamiętam z tego tyle że padał deszcz i zeszliśmy pod ziemię oglądać jaskinię. Wiedziałem że wrócę w te rejony, wszak to blisko i całkiem ładnie.
Okazja nadarzyła się w tegoroczny długi weekend Sierpniowy. Razem z Rochem dojechaliśmy autem do Rożniawy  i zaczęliśmy kręcić po wyznaczonym śladzie. Na początku było ciepło, a potem upalnie. Całe szczęście że słowackie piwo zimne.

Z wyjazdu powstała skromna galeria: https://photos.app.goo.gl/GaK26j5RB1APE43g9
Jechaliśmy jakoś tak: https://pl.mapy.cz/s/bapunatobe

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3447
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Takiego rasowego krasu to w sumie mało widać, ale wycieczka i tak fajna, szkoda że nie dłuższa. Ładne rozległe przestrzenie, chociaż za parę lat chyba sporo z tego zarośnie.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
rewelacyjna pogoda i fajne puste tereny, podoba mi się.
Cały czas w planie realizacja pewnych waszych tras.

Może mi się wydaje, ale na tych krasach nie ma zakazu tak jazdy rowerem po łąkach? Bo jakiś znak tam z rowerem?

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1764
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Nie kojarzę żadnych znaków w tym miejscu. Jedyny jaki był to przy wjeździe do Zadielska Dolina i to niestety zakaz.

U mnie bez koloryzowania i robienia zdjęć do folderów reklamowych  ;) :D, jedynie prosta dokumentacja przy użyciu słuchawki ...
...no i niestety wygląda jak wygląda, ale wygląda tak
https://photos.app.goo.gl/b8LFQUCMGAFjdxQT8
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3971
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Ta mapa chyba nie oddaje jak jechaliście, lepiej podrzuć ślad. Na Skalisko mogliście po prostu wepchać wprost spod schroniska, wbrew pozorom szybko i wygodnie. A przynajmniej tak było rok temu. Za to z tego trawersu widok lepszy, to prawda. Ogólnie ładna pogoda i widoki, też miałem fajne widoki w tamten weekend, ale nieco na północ dalej. Aczkolwiek tereny wasze widziałem np. z Kralovej Holi. Nie było za ciepło? Niby tylko +33 stopnie, ale w górach to jednak się czuje.
Dojazd koleją jest tam fatalny, bo pociągi rzadko jeżdżą i jest pełno przesiadek zwłaszcza z dalszych regionów kraju. Samochodem się sporo zyskuje na czasie.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Online Mężczyzna Thedio

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: Łańcut
  • Na forum od: 26.02.2013
Ta mapa chyba nie oddaje jak jechaliście, lepiej podrzuć ślad. Na Skalisko mogliście po prostu wepchać wprost spod schroniska, wbrew pozorom szybko i wygodnie. A przynajmniej tak było rok temu. Za to z tego trawersu widok lepszy, to prawda. Ogólnie ładna pogoda i widoki, też miałem fajne widoki w tamten weekend, ale nieco na północ dalej. Aczkolwiek tereny wasze widziałem np. z Kralovej Holi. Nie było za ciepło? Niby tylko +33 stopnie, ale w górach to jednak się czuje.
Dojazd koleją jest tam fatalny, bo pociągi rzadko jeżdżą i jest pełno przesiadek zwłaszcza z dalszych regionów kraju. Samochodem się sporo zyskuje na czasie.
No tak, ślad to to nie jest w 100%, ale obrazuje po jakim regionie się przejechaliśmy. Pierwsze dwa dni były przyjemne termiczne ostatnie dwa już upalne. Pociągiem z Medzilaborców nie jest tak źle, tylko dwie przesiadki w Humennym i Koszycach, połączenia dobrze skomunikowane akurat z przerwą na piwo pośrodku :).Choć  autem z Rzeszowa najszybciej i najtaniej.

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1764
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Jak się ogarnę dorzucę gpx.
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3971
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Pociągiem z Medzilaborców nie jest tak źle, tylko dwie przesiadki w Humennym i Koszycach, połączenia dobrze skomunikowane akurat z przerwą na piwo pośrodku :).Choć  autem z Rzeszowa najszybciej i najtaniej.
Ten pociąg już nie jeździ, to była oferta weekendowa na lato tylko. Poza tym z Poznania do Medzilaborców i dalej było jakieś 27 godzin, bo nocne kiblowanie w Rzeszowie. W sumie więc dojazd tyle samo czasu, co pociągami w Pireneje. Byłaby możliwość przez Przełęcz Jabłonkowską, ale tam głownie leo express bez przewozu rowerów. Można jeszcze mocno kombinując pojechać nocnym do Katowic, potem do Zwardonia i przez Cadcę. Nota bene sprawdzając znalazłem ciekawostkę - informację o ostatnich spóźnieniach danego pociągu, wyświetla się bezpośrednio na wyszukiwanym rozkładzie info, że Odjezd bývá zpožděn albo że jeździ o czasie i jak to klikniesz, to masz ładną tabelkę:



Na szczęście linia Zwardoń-Koszyce ma ustawione pociągi regio ze Zwardonia, tylko jak się polski Regio spóźni albo nie zdążysz na przesiadkę, to kaplica, bo dojedziesz na 18 z minutami lub następnego dnia, jak ja miałem jadąc do Normandii.

Generalnie podróżując z użyciem komunikacji opłaca się po prostu podjechać do linii Krynica-Tarnów i wydłużyć wycieczkę :P
« Ostatnia zmiana: 5 Wrz 2023, 01:57 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum