Autor Wątek: Suszenie odzieży kolarskiej w suszarce bębnowej  (Przeczytany 2455 razy)

Offline Mężczyzna Pyndalarz

  • Wiadomości: 379
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 07.06.2020
Cześć,
Zaopatrzyłem się w suszarkę bębnową, więc oczywiście zrodził się w mojej głowie pomysł suszenia również odzieży kolarskiej (a w szczególności spodenek z wkładką).
Chciałem natomiast Was zapytać czy też praktykujecie suszenie w suszarce?
Tak, wiem, zaraz ktoś napisze, że mam czytać etykiety na ubraniach, ale idąc tym tokiem rozumowania to w suszarkach bębnowych nie można by było nic suszyć (90% ubrań z bawełny też mają "zakaz suszenia").

Zatem czy ktoś z Was suszy koszulki, spodenki, akcesoria itp.? Zapewne na jakimś delikatnym programie, w niskiej temperaturze. Czy jakaś część garderoby uszkodziła Wam się w wyniku suszenia lub skurczyła?

Z góry dzięki za dyskuję i dorzucenie swoich 3 groszy  :D

Offline Mężczyzna Bazyl3

  • Wiadomości: 672
  • Miasto: świętokrzyskie
  • Na forum od: 02.09.2015
Jeżdżę w ciuchach za drobne, więc mi nie żal wrzucić do suszary. Spadku jakości nie zauważyłem, kurczenia też nie bardzo, nawet nadruki nie cierpią. Suszę na programie "fitness" w Boschu i cenię sobie za szybkość :)
EDIT: w większości to syntetyki :)
« Ostatnia zmiana: 13 Wrz 2023, 11:11 Bazyl3 »

Offline Mężczyzna jedrucha

  • Wiadomości: 147
  • Miasto: Łomianki
  • Na forum od: 02.09.2021
Hej. Suszarkę mamy od wielu, wielu lat i właściwie chodzi ona na okrągło (sześcioosobowa rodzina, w której każdy intensywnie coś trenuje, a już na pewno prowadzi intensywny tryb życia). Ciuchów sportowych raczej nie suszymy w suszarce (tylko w ostateczności, jak nie ma już innego wyjścia). Natomiast generalnie mam takie spostrzeżenie, że suszarka jednak trochę niszczy to  co się do niej wkłada (zresztą po każdym suszeniu na filtrach osadzają się jakieś takie puchate fragmenty odzieży). Przyjmuję to z dobodziejstwem inwentarza, jednakże ciuchy kolarskie do tanich należą, więc osobiście ich akurat nie polecałbym suszyć nawet w delikatnych programach.

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 725
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Od wielu lat wszystko suszę w suszarce i nie widzę żadnych problemów z ciuchami rowerowymi. Generalnie z mojej obserwacji syntetyki są bardziej odporne niż tkaniny organiczne - bawełna potrafi się dziwnie skurczyć, wełny i lnu staram się nie suszyć w suszarce. Myślę, że ubrania rowerowe obrywają znacznie bardziej w czasie dziesiątek godzin jazdy, przemoczone potem i deszczem, wystawione wiele godzin na ostre słońce. Jadąc 24h wykonujesz 100 tysięcy obrotów korbą, gdzie przy każdym obrocie nogawka się naciąga, obciera o siodełko itd. - cóż przy tym delikatne bujanie się 3 godzinki w bębnie suszarki ;)

Online Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Ja podobnie. Normalnie ciuchy sportowe suszymy tylko na powietrzu. Ale jak czas przyciśnie, to nastawiamy delikatny program czasowy. Nie automat, bo czujnik wilgoci głupieje przy ciuchach technicznych. Suszarka Bosh. Nigdy nic nie zniszczyła. :-)

Marek

Online Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007


Myślę, że ubrania rowerowe obrywają znacznie bardziej w czasie dziesiątek godzin jazdy

Prawda. Ale ciągle mamy w głowie, że "nie wszystko można w suszarce". :-)

Marek

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 725
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Przypomniało mi się jeszcze :) nie suszę w suszarce czapek pod kask bo daszek potrafi zwariować ;)

Offline Mężczyzna alex62

  • Wiadomości: 222
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 11.01.2015
W suszarce kurczą się z reguły ciuchy kiepskiej jakości bawełny oraz często dziecięce .
Z tworzyw sztucznych nie słyszałem żeby się kurczyły , swego czasu suszylem nawet polary .
W opcje typu ,, delikatne” do końca bym nie wierzył , suszarki niektóre mają nawiew nawet ok 60 st.
Bandany nie powodują głupienia urządzenia tylko zbyt mały wsad .
Suszarka ,, nie widzi wsadu” i stad problem .
Trzeba czasami coś poświecić na testy .
To tak jak żeśmy kiedyś wszyscy zaczynali ze zmywarkami , tez się człowiek zastanawiał czy naczynie się nie zniszczy , a teraz ?

Offline Mężczyzna alex62

  • Wiadomości: 222
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 11.01.2015
Ja podobnie. Normalnie ciuchy sportowe suszymy tylko na powietrzu. Ale jak czas przyciśnie, to nastawiamy delikatny program czasowy. Nie automat, bo czujnik wilgoci głupieje przy ciuchach technicznych. Suszarka Bosh. Nigdy nic nie zniszczyła. :-)

Marek
Myśle ze nie głupieje tylko wsad był zbyt mały 😔

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Mi się kiedyś mocno skurczyły polar i kominiarka w suszarce zintegrowanej z pralką, ale teraz suszę w zwykłej bębnowej praktycznie wszystko i nie zauważyłem żadnych szkód.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
To tak jak żeśmy kiedyś wszyscy zaczynali ze zmywarkami ,
No nie do końca. Mieliśmy komplet z kwiatuszkami, a po zakupie zmywarki stał się biały :), ale to były dawne czasy.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna MEC

  • Wiadomości: 391
  • Miasto: Nowy Tomyśl
  • Na forum od: 17.12.2016
Mi się kiedyś mocno skurczyły polar i kominiarka w suszarce zintegrowanej z pralką, ale teraz suszę w zwykłej bębnowej praktycznie wszystko i nie zauważyłem żadnych szkód.
Bo suszarka zintegrowana z pralką nie przewietrza prania tylko je "gotuje" w wysokiej temperaturze, a wilgoć jest kondensowana na parowniku.
W suszarce pranie jest przedmuchiwane przez podgrzane powietrze i tam opcja delikatna traktije naprawdę niską temperaturą, tyle że trwa to dużo dłużej

Offline ArturE

  • Wiadomości: 1
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.10.2023
Pewnie wszystko zależy od pralki i programu. W moim przypadku jedne spodenki nie przeżyły szuszenia, a dokładnie wkładka, która straciła swoje właściwości i jej wnętrze zaczęło się "zbijać". Druga sprawa, zaczęły schodzić nadruki. Radziłbym delikatnie

Offline Mężczyzna alex62

  • Wiadomości: 222
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 11.01.2015
To tak jak żeśmy kiedyś wszyscy zaczynali ze zmywarkami ,
No nie do końca. Mieliśmy komplet z kwiatuszkami, a po zakupie zmywarki stał się biały :), ale to były dawne czasy.
No właśnie , i teraz już wiesz co można a co nie można w niej myć .

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum