Autor Wątek: Słowacja bez końca  (Przeczytany 5455 razy)

Offline Mężczyzna Thedio

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: Łańcut
  • Na forum od: 26.02.2013
Słowacja bez końca
« 16 Wrz 2023, 17:21 »
O tym że lubię Słowację nie będę pisał za wiele, wszak byłem tam  w tym roku już pięć razy a do końca roku jeszcze kawałek.
Tym razem wybrałem się w dwa ciekawe pasma niedaleko polskiej granicy a mianowicie Góry Czerchowskie i Góry Lewockie. I o ile sama wycieczka po pasmach poszła według planu to powrót pokrzyżowało mi PKP. Chciałem wracać z Zakopanego ale dość późno dowiedziałem się że żaden pociąg tam nie jedzie. Ale każda strata to zysk i przejechałem się przełomem Dunajca oraz malowniczą Doliną Białej Wody, chcąc złapać pociąg z Piwnicznej. Co zaskakujące pociągi z Piwnicznej też nie jeżdżą i byłem zmuszony kręcić do Stróżów za Grybowem.
Pogoda była znakomita, chyba Roch podzielił się swoim talizmanem słońca. Udzieliło się też coś od Podjazdy bo zepsuł mi się aparat(po powrocie do domu jednak obiektyw). Ale na szczęście nie tak że nie dało się robić zdjęć bo to jednak była by strata bez wspomnianego zysku.


Galeria: https://photos.app.goo.gl/N6vqDvSj7BeX2HGNA
Ślad faktyczny skopiowany z Garmina: https://pl.mapy.cz/s/camozaveha

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Słowacja bez końca
« 16 Wrz 2023, 18:24 »
Ha-Ha - fociliśmy się pod tym samym "wilkiem"


A piwo w chacie Cergov zimne!

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Słowacja bez końca
« 16 Wrz 2023, 19:41 »
Pogoda była dobra, bo ja w tym czasie też jeździłem po górach, ale po polskiej stronie (Bieszczady i Beskid Niski). Nota bene latem tego roku też biwakowałem na tej wieży w Górach Lewockich. Świetny widok był w nocy na miasta pod Tatrami.



Ogólnie ta wieża poprawiła sytuację jeśli chodzi o Góry Lewockie bo brakowało takiego miejsca. Niby wszędzie tam są jakieś widoki, ale taką panoramę można uzyskać tylko na dwóch szczytach, które są dość trudno dostępne. A teraz jest wygodne i bezpieczne miejsce do spania. Widzę, że konstrukcja z desek osłaniająca od wiatru nadal istnieje :P Ja jeszcze na noc zamykałem furtkę na trok, aby niedźwiedzie nie wchodziły  :D Ciekawe, czy wiadra na schodach stojące od ubiegłego roku nadal tam stoją.

Co do tych pociągów z Krynicy, a w zasadzie ich braku, to ja na szczęście zorientowałem się na etapie planowania trasy  :D

W Górach Czerchowskich byłem w lipcu tego roku ;-)


Nota bene wtedy na całym odcinku przez te góry nie spotkałem ludzi, a też jechałem długi odcinek grzbietem.
« Ostatnia zmiana: 16 Wrz 2023, 20:06 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna Thedio

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: Łańcut
  • Na forum od: 26.02.2013
Odp: Słowacja bez końca
« 16 Wrz 2023, 21:00 »
Deski zdały egzamin od wiatru. Wiaderka stoją na miejscu. A w Lewockich podobno niedźwiedzi nie ma, tak mówili w gospodzie we wsi na dole. Ja w Czerchowskich kilka osób spotkałem, koło 10.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Słowacja bez końca
« 17 Wrz 2023, 00:24 »
A w Lewockich podobno niedźwiedzi nie ma, tak mówili w gospodzie we wsi na dole.
Widocznie ktoś przynosi kupy niedźwiedzi na grzbiet Jaworzyny  :lol: Ja uważam, że niedźwiedzie są/były/bywają koło wieży na 100%, bo są ich odchody. Niedźwiedzi pewnie nie było, jak był poligon. Ludzie długo nie zauważają zmiany, kiedy mówię, że w Puszczy Noteckiej od co najmniej kilku lat są watahy wilków, to każdy robi wielkie oczy. Jak to, wilki 30 km od Poznania? A na kamerach są notowane wilki nawet kilka km od granic miasta.

Cytuj
Nie wiadomo, ile dokładnie może ich tu być, ale próbujemy to oszacować" - mówi Roman Tomczak z Nadleśnictwa Sieraków. "Natrafić na tropy wilka wcale nie jest jakoś trudno. W Wielkopolsce według GUS-u wilków jest około 550. Jeśli chodzi o Puszczę Notecką, trudno jest określić jednoznacznie, bo wilki przemieszczają się. To jest gatunek, który jednej nocy potrafi "zrobić" 30 kilometrów, ale uważamy, że w Puszczy Noteckiej może być około 50-60 wilków. W naszym nadleśnictwie, w najbliższej okolicy może być około 20 wilków"- dodaje.
https://epoznan.pl/news-news-137027-mieszkancy_zglaszaja_obecnosc_wilkow_nie_wiadomo_ile_dokladnie_moze_ich_tu_byc_ale_probujemy_to_oszacowac

Tutaj o obserwacji potwierdzonej w Górach Lewockich (i to w dolinie!)
https://www.kosiceonline.sk/medved-hnedy-sa-objavil-aj-v-krivanoch-v-sabinovskom-okrese

Tutaj link do google jak należy szukać po słowacku ;-)
https://www.google.com/search?q=Levo%C4%8Dsk%C3%A9+vrchy+Medve%C4%8F+hned%C3%BD
« Ostatnia zmiana: 17 Wrz 2023, 00:40 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3334
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Słowacja bez końca
« 17 Wrz 2023, 12:36 »
Thedio, lubię te twoje wycieczki... zawsze mam wrażenie że są takie spokojne, że wnikasz w miejsce i chłoniesz wszystko co jest naokoło. Dzięki za dzielenie się galeriami. Mi się Słowacja kojarzy z relacjami o wioskach cyganów, a nie chciałabym na takie trafić. Domyślam się że można zaplanować trasę tak by je minąć, więc może kiedyś...


Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Słowacja bez końca
« 17 Wrz 2023, 13:32 »
Mi się Słowacja kojarzy z relacjami o wioskach cyganów, a nie chciałabym na takie trafić. Domyślam się że można zaplanować trasę tak by je minąć, więc może kiedyś...

Ale żeby na Słowacji trafić na wioski cygańskie to trzeba sie bardzo starać :)
Trafiają się na Spiszu, koło Koszyc (jest dzielnica cała slamsów).
Jeżdze często przez Słowację (mieszkam przy granicy) no i z Cyganami na Słowacji nie mam żadnego problemu.
Na Węgrzech to tak, tam jest dużo takich wiosek, częśowo cygańskich, slamsy też bywają.

Nie rozumiem zresztą skąd taki lęk przed Cyganami :)
Trzeba tylko odpowiednio sie zachowywać, nie można sobie pozwolić na nachalne fotografowanie, można pogadać, poprosic o wodę, (mnie dali :)). No i oni zwykle czegoś chcą, żeby im dać pieniądze, papierosa.

Lubię jeździć do Rumunii między innymi dlatego że tam jest dużo Cyganów. Całe wioski (mam ulubione w Transylwanii), sa wszędzie :). Żebrają (dzieci) wystarczy dac im parę lei, to fajnie pozują do fotografii.
Taki lokalny koloryt.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Słowacja bez końca
« 17 Wrz 2023, 13:42 »
Z tymi wioskami to zależy jak trafisz. Jak raz trafisz na agresywne zachowanie, to potem starasz się unikać takich miejsc. A jakie jest odpowiednie zachowanie, gdy jedziesz sobie spokojnie, nie robisz zdjęć, a nagle lecą zewsząd kamienie i inne przedmioty? Rozumiem, że odpowiednio użyta strzelba by uspokoiła sytuację, ale jeśli jej nie mamy?

Taką gościnną wsią była dla mnie Lomnička w Górach Lewockich. Przez środek wsi prowadzi szosa pod Igłę i Czarną Górę, to najszybszy dojazd na grzbiet. Polecam jednak omijać przez sąsiednie doliny (Lisci Potok albo Kolackov).
« Ostatnia zmiana: 17 Wrz 2023, 13:51 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Słowacja bez końca
« 17 Wrz 2023, 13:50 »
Do takich wiosek, slamsów się nie wjeżdża od tak. To jest ich terytorium, bronią go. Zresztą, nigdy nie miałem takiego przypadku.
Tak z historii, Cyganie wiedli życie koczownicze, tabor to był ich dom. Teraz już nie ma taborów, osiedli w swoich slamsach, no i bez zaproszenia tam się nie wchodzi.
Owszem, kradną. Kiedyś próbowali mi zwinąć licznik rowerowy, musiałem walczyc o swoje. Ale to sa przypadki z którymi się trzeba liczyć przy kontaktach z nimi.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Słowacja bez końca
« 17 Wrz 2023, 13:53 »
Tak z historii, Cyganie wiedli życie koczownicze, tabor to był ich dom. Teraz już nie ma taborów, osiedli w swoich slamsach, no i bez zaproszenia tam się nie wchodzi.
No tak, ale ta wioska jak już wjedziesz w dolinę Łomnickiego Potoku jest nie do ominięcia, szosa przechodzi przez sam środek zabudowań. Nota bene to jedyna wieś na Słowacji, gdzie jest 100% Romów, ale o tym dowiedziałem się po fakcie  ;D

Co ciekawe, w wielu miejscach Cyganie byli osiedlani przymusowo, ale do Łomniczki to się walnie sprowadzają z różnych regionów od dłuższego czasu. Liczba ludności lawinowo rośnie, jest ok. 4 tys. Możesz tam sobie z ciekawości zajrzeć, być może trafisz na lepszy dzień :D
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3334
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Słowacja bez końca
« 17 Wrz 2023, 20:43 »
sinuche, gdybym jechała sama, jako kobieta chyba mam prawo się bardziej obawiać niż ty ;) Niestety w kilku relacjach czytałam o niezbyt miłych wspomnieniach ze spotkań w cygańskich wioskach na Słowacji, stąd moje obawy.


Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Słowacja bez końca
« 17 Wrz 2023, 20:52 »
sinuche, gdybym jechała sama, jako kobieta chyba mam prawo się bardziej obawiać niż ty ;) Niestety w kilku relacjach czytałam o niezbyt miłych wspomnieniach ze spotkań w cygańskich wioskach na Słowacji, stąd moje obawy.
Jest raptem kilka wiosek cygańskich, które lepiej omijać. Może warto stworzyć listę na tym forum? Wspomniana przeze mnie Łomniczka to klasyka gatunku, kto tam pojedzie, przekona się dlaczego. W internecie jest bardzo mało w ogóle informacji o tej wiosce, taki temat tabu. Łomniczka akurat leży na najwygodniejszej trasie w Góry Lewockie, więc można na nią trafić. Inna nieprzyjemna cygańska wioska leży w Tatrach Niżnych, we wsi Liptovská Teplička. Być może teraz jest lepiej (na mapie są nawet pensjonaty), ale kiedy na przełomie XX i XXI wieku tam zajechaliśmy samochodem, to się wręcz rzucili do klamek, ledwo uciekliśmy. I dobrze, że ruszyli od razu, bo naszym celem było zaparkowanie samochodu i wejście na Kralovą Holę. Ciekawe, co by zostało z samochodu po powrocie? Oczywiście plan został zmodyfikowany  ;D A tak ładnie szlak wyglądał na mapie, widokowym grzbietem przez kosówkę myk na górę ;-)
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Słowacja bez końca
« 18 Wrz 2023, 11:42 »
Dziękuję za relację - uwielbiam :)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Mężczyzna rmk

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 12.01.2013
Odp: Słowacja bez końca
« 18 Wrz 2023, 11:58 »
Tak jakby cicho i spokojnie, tak jak lubię. Czekam na więcej.
Nie odkładaj marzeń. Odkładaj na marzenia.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Słowacja bez końca
« 18 Wrz 2023, 13:29 »
Ogólnie ta wieża poprawiła sytuację jeśli chodzi o Góry Lewockie bo brakowało takiego miejsca. Niby wszędzie tam są jakieś widoki, ale taką panoramę można uzyskać tylko na dwóch szczytach, które są dość trudno dostępne. A teraz jest wygodne i bezpieczne miejsce do spania.

Tam kawałek dalej jest ekstra miejscówka na biwak (Chata Vinna), z wiatą i paleniskiem. Widok też zacny.
https://photos.app.goo.gl/Vee9j7Se357h31kh7

Jak nie ma zestawu na niedźwiedzia a komuś wyobraźnia za mocno pracuje, to można się też w stodole zamykanej na skobel rozłożyć na noc.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum