Autor Wątek: Słowacja bez końca  (Przeczytany 5453 razy)

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Słowacja bez końca
« 9 Paź 2023, 06:49 »
Z plusów dla przybyszów to dosyć dobra sieć utulni po stronie słowackiej  ;)

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1764
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Słowacja bez końca
« 15 Paź 2023, 19:34 »
Thedio, lubię te twoje wycieczki...
... ja też ... zwłaszcza gdy w nich uczestniczę  :D
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna Thedio

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: Łańcut
  • Na forum od: 26.02.2013
Odp: Słowacja bez końca
« 8 Cze 2024, 13:29 »
Słowacka rutyna znowu mnie dopadła. Po raz kolejny wybrałem się do południowych sąsiadów w mało znane góry- Czerchowkie, Bachureń, Branisko i góry Slańskie. Przyjemne szlaki na których spotkać kogoś to jest niezła sztuka, chociaż sądząc po wpisach w dziennikach na szczytach i naklejkach na drogowskazach  jednak nie są to bezludne tereny. Trasę zaplanowałem w domu, drobne korekty robiłem na bieżąco. Ot kilka spokojnych, niezastąpionych, samotnych dni.

Galeria: https://photos.app.goo.gl/oLXuoTLNFVvm3BJB7

Ślad przejechany: https://pl.mapy.cz/s/pasejasuvo


Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Słowacja bez końca
« 8 Cze 2024, 14:19 »
Akurat byłem 1 czerwca w Koszycach (w czasie tej drugiej, popołudniowej burzy) :)

Na Słowacji fajne na miejscówki są te łąki, hale, i to nie tylko wysoko w górach.
W tą sobotę nocleg wypadł mi koło Kysaka, właśnie na takiej wykoszonej już łące, mam upatrzoną (nad stacja energetyczną), już kilka razy była w użyciu. Po drugiej stronie górki jest stacja kolejowa, i rannym pociągiem powrót do Zwardonia.

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3321
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Odp: Słowacja bez końca
« 8 Cze 2024, 14:55 »
Dzięki Pawle za zdjęcia, było na co popatrzeć.

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Słowacja bez końca
« 8 Cze 2024, 18:04 »
W tą sobotę nocleg wypadł mi koło Kysaka, właśnie na takiej wykoszonej już łące, mam upatrzoną (nad stacja energetyczną), już kilka razy była w użyciu. Po drugiej stronie górki jest stacja kolejowa, i rannym pociągiem powrót do Zwardonia.
Kolova?
https://www.google.pl/maps/@48.8516646,21.2436509,666m/data=!3m1!1e3?entry=ttu

Słowacka rutyna znowu mnie dopadła. Po raz kolejny wybrałem się do południowych sąsiadów w mało znane góry- Czerchowkie, Bachureń, Branisko i góry Slańskie. Przyjemne szlaki na których spotkać kogoś to jest niezła sztuka, chociaż sądząc po wpisach w dziennikach na szczytach i naklejkach na drogowskazach  jednak nie są to bezludne tereny. Trasę zaplanowałem w domu, drobne korekty robiłem na bieżąco. Ot kilka spokojnych, niezastąpionych, samotnych dni.

Galeria: https://photos.app.goo.gl/oLXuoTLNFVvm3BJB7

Całkiem ładnie, część znam, a część dopiero zamierzam odwiedzić.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: Słowacja bez końca
« 9 Cze 2024, 11:16 »
swietna wycieczka , no i wiadmo fotki klasa

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Słowacja bez końca
« 9 Cze 2024, 12:24 »
Kolova?
https://www.google.pl/maps/@48.8516646,21.2436509,666m/data=!3m1!1e3?entry=ttu

No tak :)
Jedyna przeszkoda (jak komuś przeszkadza) to słupy WN.
Ja tam oporów nie mam, pod linią 400KV miałem namiot. Nie brzęczą.
Jedyna zagwozdka to w jakiej odległości od słupa, tak by w razie uderzenia pioruna być bezpiecznym :)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Słowacja bez końca
« 9 Cze 2024, 16:37 »
Jedyna zagwozdka to w jakiej odległości od słupa, tak by w razie uderzenia pioruna być bezpiecznym :)
To nie jest takie proste do oceny. Po pierwsze pioruny trafiają częściej w kable odgromowe (takie cienkie druciki nad zasadniczymi kablami), zaś wyładowanie do słupa następuje wtórnie. Od słupa jest często przeskok na kabel roboczy. Są oczywiście sytuacje, że walnie prosto w słup. Słup przewodzi prąd do gruntu, gdzie on rozchodzi się po przewodach (prętach) uziemiających pionowych i poziomych, leżących 1 metr pod gruntem. W Polsce takie pręty są, jak to na Słowacji jest to nie wiem, ale raczej taktyka powinna być podobna.
De facto powinno być tam (obok słupa) bezpiecznie, bo dzięki temu skok napięcia na powierzchni gruntu będzie znacznie mniejszy, niż w przypadku klasycznego uderzenia pioruna w ziemię. Ponadto nie będzie drugiego zagrożenia, związanego z gwałtownym rozszerzeniem się powietrza w kanale wyładowania, bo będzie ono przebiegać po metalowych elementach słupa, a nie w powietrzu. Niektórych wyładowań w linie wysokiego napięcia w ogóle nie słychać, a co za tym idzie fala uderzeniowa nie uszkodzi słuchu (a tak się dzieje przy uderzeniach obok człowieka).

Tym niemniej minimalnej bezpiecznej odległości nikt nie oszacuje. W przypadku zwykłego pioruna martwe zwierzęta znajdowano w odległościach do 200 metrów od miejsca uderzenia. Tutaj większość napięcia rozejdzie się głębiej, więc promień na pewno byłby znacznie mniejszy. W namiocie masz jeszcze izolację od podłoża, która do pewnego napięcia ochroni, a napięcie krokowe bardzo szybko maleje wraz ze wzrostem odległości od miejsca uderzenia. Z kolei alumata może zadziałać niekorzystnie, zwłaszcza jak będzie przebicie przez mokrą podłogę. Różnicę potencjału możesz kilkukrotnie zmniejszyć śpiąc po obwodzie okręgu od słupa, a nie po promieniu.

Ciekawe, czy te tereny koło Koszyc byłyby dobre? Nie ma kabli, no i widok lepszy.
https://www.google.pl/maps/@48.732837,21.1978443,486m/data=!3m1!1e3?entry=ttu

Z Koszyc jest lepsze połączenie do Poznania, bo o 4:50 jest Leo Express z przewozem rowerów do Bohumina. Nota bene nie wiedziałem, że za 60 zł można przejechać ten odcinek Leo Exppressem i to z biletem na rower. Oczywiście to cena promocyjna, ale patrzę tylko kilka dni do przodu. 4:50 latem to jeszcze znośna godzina.
« Ostatnia zmiana: 9 Cze 2024, 17:24 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Słowacja bez końca
« 10 Cze 2024, 09:18 »
piękny wyjazd, jak więc spałeś w inne noce skoro piszesz, że raz tylko w namiocie?

warunki fajne, lubię takie mgliste.

Bardejov faktycznie ładny, też taki zapamiętałem.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Słowacja bez końca
« 10 Cze 2024, 17:06 »
Fajne trasy na przewietrzenie się, ale ze Ślunska skrajnie nie po drodze niestety ;<

Offline Mężczyzna Thedio

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: Łańcut
  • Na forum od: 26.02.2013
Odp: Słowacja bez końca
« 10 Cze 2024, 20:14 »
piękny wyjazd, jak więc spałeś w inne noce skoro piszesz, że raz tylko w namiocie?



Jedna na wieży widokowej, dwie w chatkach (Utulnach) których w słowackich górach jest dość sporo.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8786
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Słowacja bez końca
« 11 Cze 2024, 10:23 »

Syna gratuluję Mamie, Tacie.
Człowieka - światu.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Thedio

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: Łańcut
  • Na forum od: 26.02.2013
Odp: Słowacja bez końca
« 11 Cze 2024, 16:42 »

Syna gratuluję Mamie, Tacie.
Człowieka - światu.
Dziękuję! Ale zawstydzasz chłopca, on tylko robi to co lubi.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum