Witam! :)

[kasia.ch]

Hej,

Padło i na mnie. Tyle razy odwiedzałam to forum i czytałam o Waszych ekstremalnych (jak dla mnie w tym momencie) wyprawach, że postanowiłam dołączyć do grona.

Rower mam stary- ukradłam bratu, który już na nim nie jeździ- skrzypi, przerzutki przeskakują jak same chcą, tylne koło jakieś chyba troche krzywe, ale na nowy na razie brak kasiory. Najważniejsze, że jedzie do przodu a nie w bok. Może z czasem zmieni się go na lepszy.

Miejsce zamieszkania: Sosnowiec
Wiek: 25

Pozdrawiam
Kasia

[dudi]

Witaj Jeździłaś już gdzieś dalej, czy dopiero zaczynasz?

[kasia.ch]

To zależy Zwykle jak jeżdżę, to tak po okolicy, czyli w promieniu do 20 km od domu, choć zdarzyło mi się kilka razy trochę dalej. Choć przyznam szczerze, że 100 km jednego dnia jeszcze przede mną. Tak więc w porównaniu z niektórymi tutaj, to jestem leszcz, ale jak dla mnie to te 80 km to dużo. Mam nadzieję, że się kiedyś wyrobię.
No i tyle, że ja to taki turysta jestem- tu stanę coś zobaczyć, tu bo są ładne widoki, mnie się ogólnie nigdzie nigdy nie spieszy. Może dlatego zbyt imponujących wyników nie mam.

Jeżdżę "rekreacyjnie", czyli codziennie do pracy, na treningi. W ramach wolnego czasu gdzieś dalej. Niestety moje otoczenie jest prosamochodowe (czyli, jak gdzieś jest dalej niż 1 km, to nie rozważam nawet opcji bez auta), tak więc jestem/będę skazana na samotne wycieczki.

[yoshko]

Witam na forum
Widzę, ze pierwsze rozmowy będą dotyczyły serwisowania roweru...

[van]

Witam koleżankę zza miedzy

[Zbyszek]

Ja też witam koleżankę zza innej miedzy  

[kasia.ch]

Witam na forum
Widzę, ze pierwsze rozmowy będą dotyczyły serwisowania roweru...

Wiesz, żeby o czymś rozmawiać, to trzeba mieć choćby minimalne pojęcie na dany temat, a nawet z tym u mnie kiepsko . no chyba że zapytasz, gdzie jest koło, a gdzie kierownica.

Rower zakosiłam bratu, który też go miał juz chyba nawet i naście lat, tak więc ten rower to raczej tylko jako eksponat do muzeum. Przymierzam się do zakupu nowego, ale do tego potrzeba się znac, żeby Ci nie wcisnęli w sklepie roweru za xxx tysięcy, którego nie wykorzystam w ramach jego możliwości. Ten obecny będe chyba serwisowac tylko w razie konieczności, ale (że tak powiem): od czegoś trzeba zacząć, nawet jeśli to będzie wymiana dętki.

[Bitels]

Witamy:)
Nie martw się. Każdy z nas zaczynał jako "zielony", wiedząc tylko gdzie jest kierownica, a gdzie siodełko  Z czasem nabierzesz doświadczenia, a forumowicze pomogą Ci w tym. Grunt to nie zniechęcać się. Pozdrawiam.

[kasia.ch]

dzieki za słowa wsparcia.
Choć już widze, że będzie ciężko, czytam, czytam i kurde juz sama nie wiem do jakiego roweru sie przyszłościowo przymierzyć (i niestety nie mówię tu o konkretnym modelu, a bardziej czy będzie to cross czy np trekkingowy czy MTB). I bądź tu człowieku madry...

[Miciek]

Witaj i nie przejmuj się ani poziomem wiedzy technicznej ani długimi etapami na wyprawie. Przed Tobą wielka przygoda i nie zniechęcaj się.

[Robert]

witaj obrałaś dobry kierunek dobre porady połączone z praktyką i zajedziesz daleko

[Baton]

Najwazniejsze, że się korba kręci, tak jak tu wszyscy mówią, od czegoś trzeba zacząc a potem.. a potem coraz dalej i dalej aż się tak uzależniasz, że nie przezyjesz bez roweru

[cinek]

eby Ci nie wcisnęli w sklepie roweru za xxx tysięcy

Jeżeli masz takie dylematy jak wydać xxx tysięcy to może wydasz x tysięcy mniej i starczy na rower dla mnie? ;-)

Witaj  

[aard]

Jeżeli masz takie dylematy jak wydać xxx tysięcy to może wydasz x tysięcy mniej i starczy na rower dla mnie? ;-)

Cinek, bezwstydniku! Ujeżdżasz Surly'ego i jeszcze Ci mało?!

PS. Witaj na forum, Kasiu, i szerokich opon!

[em]

hej
spoko spoko , pewnie masz wrażenie że faceci to się rodzą od razu z kompletną wiedzą na temat każdego szczegółu w rowerze    prawda jest taka że każdy zaczynał od zieloności  :mrgreen:  wszystkiego się powoli podowiadujesz a to forum to na prawdę kopalnia rowerowej wiedzy (sama korzystałam) więc witamy serdecznie
aaa...i uważaj bo rower jest jak narkotyk, a tu wszyscy mocno uzależnieni  :mrgreen: