Szczególnie jak ścieżka rowerowa poprowadzona jest "meandrem" czyli by przejechać przez skrzyżowanie na wprost musisz najpierw przejechać w poprzek i dopiero później wzdłuż.
Cytat: Diver w 20 Wrz 2023, 16:02Szczególnie jak ścieżka rowerowa poprowadzona jest "meandrem" czyli by przejechać przez skrzyżowanie na wprost musisz najpierw przejechać w poprzek i dopiero później wzdłuż.Dlatego ja unikam ścieżek rowerowych równie usilnie, co omijam rozsypane szkło na jazdni...
Osobiście uważam, ze optymalny jest dystans tak między 4 a 9 km.
Mnie w jeździe po mieście zabija stanie na światłach. Odnoszę wrażenie, że na wielu trasach więcej czasu stoję na światłach niż jadę.
Taki dystans to ja bym robił z buta. Pieszo, albo lekkim truchtem. Nie chciałoby mi się ruszać roweru i utrzymywać sprzętu w gotowości/sprawności/odporności na awarie/itp..
O to grubo! Jak długo tak już jeździsz? Jak sobie radzisz ze względnym "poczuciem zmarnowanego czasu" - bo to jednak szutrowa droga przez puszczę nie jest
Cytat: Król Julian w 20 Wrz 2023, 16:45Osobiście uważam, ze optymalny jest dystans tak między 4 a 9 km.Taki dystans to ja bym robił z buta. Pieszo, albo lekkim truchtem. Nie chciałoby mi się ruszać roweru i utrzymywać sprzętu w gotowości/sprawności/odporności na awarie/itp..