Bibsy dla kobiet

[Wilk]

Na MPP widziałem doskonały patent dla kobiet chcących używać bibsów, mianowicie spodenki kolarskie z odpinanymi szelkami. Rozwiązanie świetne, bo eliminuje największy minus bibsów dla kobiet, czyli kwestię sikania, bez tego trzeba zdejmować wszystkie warstwy nad szelkami. Szczególnie w zimnych czy mokrych warunkach gdy tych warstw często jest kilka - ułatwia to sprawę bardzo znacząco.

Koleżanka z którą ostatnio jeździłem dłuższe trasy bardzo ów patent zachwala, sprawdza się to w praktyce świetnie. Dzięki temu kobiety nie muszą już stosować spodenek bez szelek, które jednak leżą na ciele sporo gorzej niż bibsy, szczególnie chodzi tu o wkładkę, która przy spodniach bez szelek rusza się sporo więcej niż powinna, co tyłkowi na dłuższej trasie na pewno nie pomaga.

W ofercie mają to na pewno Assos i polski AM-Cycling Marcina Koseskiego, ale patent jest tak dobry, że myślę że i inni producenci wkrótce zaczną wprowadzać takie modele. Bo generalnie z ciuchami na rower kobiety mają mocno pod górkę, bo ciuchy kolarskie to chyba jedyny dział mody, gdzie faceci mają znacznie większy wybór 

[Pyndalarz]

Sam bym chętnie takie spodenki przytulił 

[Wilk]

Sam bym chętnie takie spodenki przytulił 

Dla mężczyzn przy dwójce tak samo przydatny patent
Np. na MPP miałem problemy z żołądkiem i parę razy musiałem z toalety na stacjach korzystać i już mnie mocno irytowało ściąganie wszystkiego w nocy.

[Pyndalarz]

No właśnie  Ja dodatkowo rozbieram się/ubieram się w żółwim tempie, więc byłaby to dla mnie mega opcja. Masa zaoszczędzonego czasu i komfort też

[zly-sze]

Kurczaki, jak leczyłem żołądek, toż to by było wybawienie. Normalnie 1-2h na każdym ultra 500+ do przodu.

[sierra]

Pytanie do Użytkowniczek:
Czy te klamerki nie uwierają w szlachetną cześć pleców?

[wspodnicy]

Pytanie do Użytkowniczek:
Czy te klamerki nie uwierają w szlachetną cześć pleców?

Nie:)
Te klamerki (przynajmniej w Assosach) są niewyczuwalne. Nie wiem jak w AmCycling, bo sa zlokalizowane w całkiem innym miejscu.
Patent bardzo fajny i dużo lepszy niż wcześniejsze rozwiązania Assosa czy np zamek w spodenkach Decathlona.
Minus to chyba tylko cena spodenek, bo klamry pojawiąją sie obecnie w dwóch najwyższych modelach.
Myślę, że ubierając potówkę te w AM też nie są wyczuwalne. Może przetestuję w przyszłym sezonie, bo cena polskiego producenta jest atrakcyjna i są dwie opcje szelek;)

[MaciekK]

Nowa generacja spodenek endury "Wms FS260-Pro Bibshort DS" jest jeszcze sprytniej pomyślana, bo te szelki z tyłu da się po prostu rozszerzyć i wanąć dwójkę bez sciągania wszystkiego :-)

[wspodnicy]

Nie wiem czy po X rozciąganiu tej części nie bedzie ten materiał jakiś luźny.
Plus generalnie jak mamy powrzucane coś w kieszonki to ten fragment pleców lubi się mocno pocić, a tu dochodzą jeszcze kolejne warstwy materiału.
Ale szacunek, że wymyślają nowe patenty;)

[MaciekK]

Odpowiedzi na te pytania będę znał w przyszłym sezonie, moja małżonka zakupiła takie i na pierwszy rzut oka koncepcja zacna i potencjalnie bezawaryjna (w porównaniu do zamka z poprzedniej wersji).

[Wilk]

Nie wiem czy po X rozciąganiu tej części nie bedzie ten materiał jakiś luźny.

Też mnie to jakoś specjalnie nie przekonuje, to musi być kosztem wygody dopasowania. Tutaj recenzja tego patentu przez kobietę i zwraca uwagę na to, że spodenki są za luźne i że za dużo jest materiału w tym kluczowym rejonie.
https://road.cc/content/review/endura-womens-fs260-pro-bibshort-ds-295179

Odpinane szelki IMO jednak przebijają ten patent Endury wyraźnie.

[MaciekK]

Zobaczymy w praktyce, internety już różne rzeczy widziały. Magda to kupiła bo miała w ręce i przymierzała, więc jej wygodnie było. Warto dać szansę bo cenowo to nie ma porównania do Assosa. Aspekt rozciągania to mocno zależy ile razy to w ten sposób zaciągniesz, ergo ile długich tras robisz itp.

[Wilk]

Warto dać szansę bo cenowo to nie ma porównania do Assosa.

To wiadomo, Assos to kosztuje koszmarne pieniądze, pod 1000zł, a najwyższe modele to już poziom 1200-1300zł. Przy czym wcale nie daje to gwarancji jakości, np. Marcie w tym najdroższym właśnie modelu spodenki się spruły w miejscu łączenia wkładki z resztą spodenek.

[MaciekK]

najwyższe modele to już poziom 1200-1300zł. Przy czym wcale nie daje to gwarancji jakości, np. Marcie w tym najdroższym właśnie modelu spodenki się spruły w miejscu łączenia wkładki z resztą spodenek.

W moich Assossach, które 3 lata temu z okładem kosztowały 800 zł też się to stało. Do tej pory ceruję ;-)

[Wilk]

Tutaj bardzo pozytywny test Mamby spodenek AM-Cycling Cargo Ultra Detachable z odpinanymi szelkami, tymi o których wspominałem. To jest sensowna alternatywa cenowa dla Assosa (choć dalej to produkt z wysokiej półki cenowej), poziom 550zł, a nie pod 1000zł:
https://mambaonbike.pl/am-cycling-najlepsze-spodenki-rowerowe-dla-kobiet/?fbclid=IwAR0ARJnWqQzEx7eDVg7b6JY7jZo2gvDKa2_NnEO8_hIdFZ1kCBzk_Q18hro