Autor Wątek: Wycieczki widokowo długodystansowe ;)  (Przeczytany 25407 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Elegancko. To była jakaś zorganizowana impreza w ramach Wośp czy to była Wasza towarzyska jazda? Robiliście zbiórkę też?

Impreza oczywiście zorganizowana, inaczej byśmy się nie dostali do głównego studia skąd prowadzono finał WOŚP. Żeby tam wejść to trzeba było mieć wyrobione identyfikatory, nawet kontrola osobista była jak na lotniskach. Organizowało to Stowarzyszenie Młodzieżowe Centrum Współpracy, które prowadziło sztab WOŚP w Tyczynie; a dołączyło się warszawskie Grupetto. I z owego sztabu w Tyczynie pojechaliśmy do głównego sztabu WOŚP w Warszawie (pod Stadionem Narodowym), a po drodze odwiedzając jeszcze sztaby WOŚP w 6 innych miastach. I elegancko to wypaliło, orgowie zorganizowali jakieś firmy, które dokładały się do liczby przejechanych kilometrów i sumarycznie udało się zebrać aż ponad 32tys; więc niewiele mniej niż na zimowym MPP:
https://eskarbonka.wosp.org.pl/kifuhawopy

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1706
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Tak właśnie działa WOŚP. To nie jest jeden diabeł Owsiak, tylko kilkanaście tysięcy ludzi, którzy cisną różne inicjatywy. Ten sztab z Tyczyna to dobry przykład. Jak popatrzysz ile aktywności zorganizowali, żeby zebrać te pieniądze to dopiero dociera jak wspaniale ludzie potrafią się zaangażować dla dobra wspólnego. Orkiestra to od dawna nie jest niedziela z puszką na ulicach, nota bene ciekawe jaki procent całości wpada w puszkach na ulicach, obstawiam, że coraz mniejszy.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Zaufaj mi, jestem meteorologiem...  :P
...czyli trasa z gatunku miało być tak pięknie (8-10 stopni), a wyszło jak zawsze (2-4 stopnie i niemal całość w deszczu). I jeszcze Blondasa dla którego to była pierwsza większa w tym roku traska wkopałem w taki idealny warun  :lol:

Hasłem przewodnim trasy było "zaraz będzie to ocieplenie", a największym hitem prognoza pokazująca, ze w Siemiatyczach jest 8 stopni, podczas, gdy były 3 stopnie, lał deszcz i wiał solidny wiatr, więc odczuwalnie to było poniżej zera  ;)
Parę fotek z trasy:
















Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Zaufaj mi, jestem meteorologiem...  :P
...czyli trasa z gatunku miało być tak pięknie (8-10 stopni), a wyszło jak zawsze (2-4 stopnie i niemal całość w deszczu). I jeszcze Blondasa dla którego to była pierwsza większa w tym roku traska wkopałem w taki idealny warun  :lol:
Zmień serwis meteo, bo ja się jakoś nie wkopuję, a dużo bazuję na prognozach. A deszczowa jazda ma swój klimat, przynajmniej deski na zdjęciu się ładnie świecą  :lol:
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Zmień serwis meteo, bo ja się jakoś nie wkopuję, a dużo bazuję na prognozach.
Żebym tu nie musiał przypominać tego słońca coś to zapowiedział na starcie PGR :lol:
Używałem yr.no i meteomodel więc raczej uznane serwisy. Meteomodel bazuje na GFS (zresztą pewnie jak większość serwisów), po prostu była taka sytuacja, ze ocieplenie szło z południa, tylko prognozy źle oszacowały tempo zbliżania się ciepłego powietrza, Mieliśmy się już łapać w cieplejsze, a przesunęło się to o ładnych parę godzin. Przy szybko idących zmianach często są tego typu wpadki prognozowe.

A deszczowa jazda ma swój klimat, przynajmniej deski na zdjęciu się ładnie świecą  :lol:
Jakiś urok rzeczywiście ma, wszystko jest dla ludzi, dopóki deszcz nie jest mocny to tragedii nie ma; tu przez większość trasy deszcz był niewielki lub typu mżawkowego. Przejechałem tę trasę w wiatrówce bo zapomniałem kurtki od deszczu, przemiękła dopiero pod Warszawą, jak mocniej zaczęło padać. Niemniej wielogodzinna jazda z mokrymi stopami jest średnio komfortowa.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3715
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Przejechałem tę trasę w wiatrówce bo zapomniałem kurtki od deszczu, przemiękła dopiero pod Warszawą, jak mocniej zaczęło padać.

Eeee ... co to za deszcz, skoro przez tyle godzin nawet wiatrówka nie przemokła.

Niemniej wielogodzinna jazda z mokrymi stopami jest średnio komfortowa.

Zmień buty na mniej przemakalne. Są też skarpety zapewniające w miarę dobrą ochronę przed wilgocią z zewnątrz.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Eeee ... co to za deszcz, skoro przez tyle godzin nawet wiatrówka nie przemokła.
Podałby datę, to bym sprawdził w danych archiwalnych  ;D

Zmień buty na mniej przemakalne. Są też skarpety zapewniające w miarę dobrą ochronę przed wilgocią z zewnątrz.
Takie pytanie, czy masz jakieś doświadczenia ze skarpetami gore-tex, bo właśnie rozważam zakup? Albo innymi w miarę wodoszczelnymi? I tak muszę kupić już trochę skarpet, więc chciałbym się skusić na coś lepszego.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3715
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Takie pytanie, czy masz jakieś doświadczenia ze skarpetami gore-tex, bo właśnie rozważam zakup? Albo innymi w miarę wodoszczelnymi? I tak muszę kupić już trochę skarpet, więc chciałbym się skusić na coś lepszego.

Goretexowych nie używałem.

Sporadycznie korzystałem ze skarpet Sealskinz Walking Thin Mid. Dobrze się sprawdzały, ale ja je używałem w zasadzie tylko w sytuacjach, kiedy miałem już totalny syf w butach, a chciałem np. wsiąść do pociągu z suchymi stopami.

Generalnie zakładam, że jak jest mokro to i tak wszystko będzie mokre i nie izoluję się od warunków. Przynajmniej jest wentylacja i wszystko szybciej schnie, jak już się zrobi sucho.

Zimą korzystałem ze skarpet Vapour Barrier Socks Integral Designs. Ale to jest zupełnie inne zastosowanie. Chodzi o to, aby wilgoć ze stopy nie przedostawała się do warstwy izolacyjnej buta. W totalnym syfie można zastosować w celu poprawy ciepłoty stóp w mokrych butach lub na mrozie. Tyle, że pot zostanie na stopach.

Offline Mężczyzna Elwood

  • Od 2009-03-26
  • Wiadomości: 1580
  • Miasto: Przystanek Oliwa
  • Na forum od: 07.02.2023
Dużo taniej (i praktyczniej) wychodzą zwykłe worki na śmieci i więcej niż jedna para skarpet na zmianę.
Nigdy mi skórzane buty army gore nie przemokły w terenie, których używam w trzech kluczowych sezonach. NIGDY, a zdarzyło mi się przez kilka dni jeździć w deszczu.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, przez dobę uchodzi za idiotę.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Dużo taniej (i praktyczniej) wychodzą zwykłe worki na śmieci i więcej niż jedna para skarpet na zmianę.
Rozwiązanie awaryjne, ale docelowo wolę jednak spróbować skarpet.

Nigdy mi skórzane buty army gore nie przemokły w terenie, których używam w trzech kluczowych sezonach. NIGDY, a zdarzyło mi się przez kilka dni jeździć w deszczu.
Buty przemakają nie tylko od dołu, ale też jak się leje woda strumieniami po nogach. Skarpety z membraną mocno przylegają, więc pewnie by dłużej przytrzymały suchą stopę. Oczywiście jak namokną, to też kiepsko. Kupię, to podzielę się wrażeniami.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna Elwood

  • Od 2009-03-26
  • Wiadomości: 1580
  • Miasto: Przystanek Oliwa
  • Na forum od: 07.02.2023
Ale z workami skarpety jak najbardziej.
Nawet jak przemoczysz spodnie, to woda nie ma jak wciec do buta (w moim przypadku na pewno, bo mam cholewę za kostki). Awaryjnie, to można wozić stuptuty np.
Zamiast skarpet gore, pomyśl może o takiej zewnętrznej osłonie, która całkowicie chroni but przez przemakaniem. Mam takie ale używałem bardziej do testów i swoja role pełniły. Co prawda bez gore ale można kupić i takie. Dużym ich plusem jest, że nie musisz ich zdejmować, możesz w nich normalnie chodzić. Na rowerowych eskapadach jak najbardziej. Stopa jest tez cieplejsza, bo sa one też wiatro szczelne.

W 2017-tym żegnałem się z zimą na Podlasiu i przecinałem BPN popularnym szlakiem do Dolistowa. Dobry kilometr przed mostem musiałem rower prowadzić do pół łydki w wodzie. Za Dolistowem zastał mnie nocleg w terenie. Nie dałem rady butów wysuszyć ale worki i suche skarpety zrobily robotę.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, przez dobę uchodzi za idiotę.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Worki na śmieci zawsze mi się przecierały i przemakały max po kilku godzinach. Próbowałem nawet zakładać podwójnie grube worki 90L i i tak przemakały.

Obawiam się, że tak samo dzieje się z wodoodpornymi skarpetami.

Offline Mężczyzna Elwood

  • Od 2009-03-26
  • Wiadomości: 1580
  • Miasto: Przystanek Oliwa
  • Na forum od: 07.02.2023
Może to indywidualna sprawa. No chyba, że zakładałeś na zewnątrz?



Przypadek z czerwca (z Transatlantykiem spotkanie). 30km w trudnym terenie, z workami zwykłymi i żadnych problemów.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, przez dobę uchodzi za idiotę.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1706
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Cytat: podjazdy
Takie pytanie, czy masz jakieś doświadczenia ze skarpetami gore-tex, bo właśnie rozważam zakup? Albo innymi w miarę wodoszczelnymi? I tak muszę kupić już trochę skarpet, więc chciałbym się skusić na coś lepszego.
Ja polecam z wodoodpornych albo Endury albo Dexshell. W zimie używam najgrubszych dexsheli w letnich butach i jest w porządku. W lecie lepiej sprawdzają się Endury, ale nie ma takich grubych jak dexshell na zimę. Tak jak piszesz, jak się leje po nogach to i tak namoknie, więc dobrze założyć nogawki po których costam spływa lub w zimie po prostu spodenki z długimi nogawkami dają radę.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Eeee ... co to za deszcz, skoro przez tyle godzin nawet wiatrówka nie przemokła.

Pisałem, że nie był to wielki deszcz. Ale deszcz to również spray spod koła, kupa syfu i mokre stopy. I jak jedziesz w takich warunkach 400km przez kilkanaście godzin jak ja na tej trasie - to już zbiera swoje żniwo.
Zmień buty na mniej przemakalne. Są też skarpety zapewniające w miarę dobrą ochronę przed wilgocią z zewnątrz.

Skarpetki wodoodporne to jeszcze coś tam działają jak są nowe, pod warunkiem że się nie naleje od góry. Natomiast membrana w takich skarpetach szybko się przeciera, już lekko używane nie nadają się zupełnie na deszcz - membrana puszcza wodę i ta woda stoi w skarpetce, więc jest sporo gorzej niż w zwykłych skarpetach. To się nadaje na warunki sucho/zimno nie na deszcz. Testowałem różne typy skarpet - Sealskinzy, Dexshell, Gore-tex i z wszystkimi jest to samo.

Generalnie zakładam, że jak jest mokro to i tak wszystko będzie mokre i nie izoluję się od warunków. Przynajmniej jest wentylacja i wszystko szybciej schnie, jak już się zrobi sucho.
No i sam sobie odpowiedziałeś, taka jest prawda. Nie ma ciuchów wodoodpornych, jak ktoś twierdzi, że takie istnieją to tylko znak, że nie jeździł w odpowiednio trudnych warunkach. Topowe kurtki jeszcze tam coś działają jak są nowe, ale szybko się degradują, a kosztują koszmarne pieniądze.

Nigdy mi skórzane buty army gore nie przemokły w terenie, których używam w trzech kluczowych sezonach. NIGDY, a zdarzyło mi się przez kilka dni jeździć w deszczu.

Jeździsz w inny sposób, wolniej, ileś w terenie, pewnie masz błotniki, pedały paltformowe itd. Na szosie jak jedziesz ze sporą prędkością to zawsze leci sporo wody i do buta naleje się od góry, więc jego wodoodporność nic tu nie da. To by trzeba spodnie wodoodporne, pancerne buty, błotniki itd - to już nie moja filozofia jazdy. Wiadomo, że jak założysz skafander kosmiczny to będziesz suchy, ale wygoda trochę słaba :lol:

Worki oczywiście awaryjnie można stosować, to podnosi termikę, ale jest dalekie od komfortu, bo stopa w tym będzie mokra.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum