Też uważam, że Rower – jedno- lub wielośladowy pojazd kołowy napędzany siłą mięśni poruszających się nim osób za pomocą przekładni mechanicznej, wprawianej w ruch (najczęściej) nogami[1].i żadna żonglerka słowna tego nie zmieni.
Nie widziałem na naszym forum, żeby ktoś drwił i szydził z jeżdżących na elektrykach. Księgowy jeździ, imprezy organizuje, nikt mu nie dokucza. Temperatura dyskusji bierze się z usiłowań zakwalifikowania elektryków do kategorii rowerów.Kolega sedzint dzisiaj założył konto na forum, jak dotąd jedynie w celu takiej właśnie dyskusji.
Jeśli on jasno i wyraźnie mówi że zrobił to na elektryku (w domyśle używał silnika) to nie masz o co być zły, on startuje w innej konkurencji niż Ty.
Cytat: transatlantyk w 8 Mar 2024, 15:48Ale popatrz "zły". Zbierasz gminy. Masz już prawie 60 %. Nagle ktoś zamelduje, że ma 100% . Nie będziesz miał dyskomfortu, gdy okaże się, że on to elektrykiem zrobił?Jeśli on jasno i wyraźnie mówi że zrobił to na elektryku (w domyśle używał silnika) to nie masz o co być zły, on startuje w innej konkurencji niż Ty.Jeśli zrobi to ze wsparciem silnika a będzie udawał że nie, to jest oszustem i świnią, bo udaje że startuje w tej samej co Ty kategorii a kłamie....
Ale popatrz "zły". Zbierasz gminy. Masz już prawie 60 %. Nagle ktoś zamelduje, że ma 100% . Nie będziesz miał dyskomfortu, gdy okaże się, że on to elektrykiem zrobił?
Cytat: sedzint w 8 Mar 2024, 16:22Jeśli on jasno i wyraźnie mówi że zrobił to na elektryku (w domyśle używał silnika) to nie masz o co być zły, on startuje w innej konkurencji niż Ty.Ależ elaboraty! Aż nie chciało mi się wszystkiego czytać, więc może pominąłem coś istotnego, ale myślę, że najważniejszą sprawę określiłeś sam. Rower elektryczny to zupełnie inny pojazd i inna konkurencja niż rower. Nazywaj go jak chcesz, to tylko nazwa, ale jest to zupełnie inny sprzęt, nieporównywalny z rowerem (analogowym).
Cytat: sedzint w 8 Mar 2024, 16:22Cytat: transatlantyk w 8 Mar 2024, 15:48Ale popatrz "zły". Zbierasz gminy. Masz już prawie 60 %. Nagle ktoś zamelduje, że ma 100% . Nie będziesz miał dyskomfortu, gdy okaże się, że on to elektrykiem zrobił?Jeśli on jasno i wyraźnie mówi że zrobił to na elektryku (w domyśle używał silnika) to nie masz o co być zły, on startuje w innej konkurencji niż Ty.Jeśli zrobi to ze wsparciem silnika a będzie udawał że nie, to jest oszustem i świnią, bo udaje że startuje w tej samej co Ty kategorii a kłamie....No widzisz, i w tym miejscu trochę się "zakręciłeś". Dlaczego ktoś kto odwiedził 100% gmin na rowerze (elektrycznym), miałby "jasno i wyraźnie" mówić, że zrobił to na "elektryku" skoro taka osoba będzie uważała, że to rower jak każdy inny (a nie rower elektryczny)?W tym też miejscu zaprzeczyłeś swoim wcześniejszym wpisom, że rower to rower i nie ważne czy ma silnik. Jak widać w pewnych aspektach może być to ważne. Brak podziału w nazewnictwie może wpłynąć na powstawanie konfliktów.
Poza silnikiem TO TEN SAM SPRZĘT,
Parę razy mijali mnie goście na elektrykach. Ten ich błysk triumfu w oczach...
Cytat: RODDOS w 9 Mar 2024, 11:04Parę razy mijali mnie goście na elektrykach. Ten ich błysk triumfu w oczach...Co poradzisz, taki typ człowieka, jak zabierają dziecku lizaka to pewnie też z błyskiem w oku. Ja bym mial ten ich blysk gdzieś. Mi nic nie błyska ani kiedy wyprzedzam ani kiedy jestem wyprzedzany
Cytat: sedzint w 9 Mar 2024, 10:46Poza silnikiem TO TEN SAM SPRZĘT,I właśnie przez ten silnik rower elektryczny (motorower) nie jest tym samym co rower.Tak samo jak hulajnoga elektryczna to nie to samo co hulajnoga.Motolotnia to też co innego jak lotnia.Nawet wymyślono takie coś jak motoparalotnia, by odróżnić ją od paralotni.W rowerach powinien być motorower i rower, ale nie wiadomo dlaczego elektryczni bardzo nie chcą być tak nazywani. Motoparalotniarze nie mają z tym problemu.Nie będziemy się z tym szarpać. Jak zabierzecie nam nazwę rower, to wymyślimy sobie własną, np rower analogowy (już takie coś funkcjonuje), bo odróżnienie od elektrycznych jest potrzebne.