Ci którzy jeżdżą w miejsca, do których dotarcie na rowerze do niedawna wymagało długiego treningu i wielkiego nakładu sił, teraz czują się źle z myślą że inni ludzie, na innych rowerach mogą to zrobić z łatwością.
Parę razy mijali mnie goście na elektrykach. Ten ich błysk triumfu w oczach...
Dobra, dobra, ale łańcuch przecież musi być czysty, aby perfekcyjnie spełniał swą funkcję
Ale gównoburza.
Co to, deszcz u Was pada, albo się Wam nie chce na rower wychodzic, i trolla karmicie?
Po co szukać jakichś nazw? Rower to rower. Niech się martwią motorowerzyści.
Biorower też mi sie podoba jako przeciwieństwo E-roweru,
Czy pozdrawiacie się z nadjeżdżającymi z naprzeciwka elektro-rowerzystami ? <cięcie> Jak to wygląda u Was ?
Cytat: zws w 9 Mar 2024, 22:40Czy pozdrawiacie się z nadjeżdżającymi z naprzeciwka elektro-rowerzystami ? <cięcie> Jak to wygląda u Was ?To machacie ludziom na elektrykach czy nie ? Czy to śliski temat i wolicie się nie wypowiadać ?W środowiskach mtb i sakwiarzy się macha/pozdrawia/wita. Szosowcy są nieco nadęci ale jakiś gest dłonią zdarza im się wykonać. A jak z elektrykami ?
Porównanie z hulajnogą nietrafione, bo hulajnoga elektryczna nie wymaga żadnego wysiłku, rower elektryczny wymaga jednak pedałowania.
To niszowa sprawa, niemal wszystkie mają silnik 100%.