Przesiadka z trekinga na gravel? Czy na pewno?

[Oskar]

1x11 - nie ma szans w górach, problem będzie nawet w 1x12 Shimano - ale tutaj można iść w napęd

No czyja wiem? Zrobiliśmy prawie 300km i ponad 7000m w pionie. (https://www.oskarcycling.pl/2023/08/20/krkonose/) napęd 1x12 (co prawda rival). Kapeć 45mm i powiem, że to złoto.

[remik]

No czyja wiem? Zrobiliśmy prawie 300km i ponad 7000m w pionie. (https://www.oskarcycling.pl/2023/08/20/krkonose/) napęd 1x12 (co prawda rival). Kapeć 45mm i powiem, że to złoto.

Tak, już poprawiłem, moje info dotyczy 1x11 tylko, a drugiej strony  konina to i na single-speed pojedzie i będzie chwaliła 

[Wilk]

Tak, już poprawiłem, moje info dotyczy 1x11

Przecież są kasety 11-50 na 11 rzędów. Tylko to jest kaseta MTB ze sporymi dziurami i na szosie się już na tym jeździ tak sobie. Co nie znaczy, że się nie da. Natomiast napęd 2x12 na pewno jest bardziej uniwersalny, pozwala pogodzić szerszy zakres z sensowną kadencją na szosie, ale ma przednią przerzutkę, która wiadomo, że pogarsza jakość pracy napędu.

Ale to są kwestie mocno indywidualne, zależne od naszego poziomu rowerowego oraz przyzwyczajeń i sposobu jazdy.

[remik]

Przecież są kasety 11-50 na 11 rzędów. Tylko to jest kaseta MTB ze sporymi dziurami i na szosie się już na tym jeździ tak sobie. Co nie znaczy, że się nie da.

Co z tego że masz kasety 50T skoro przerzutka ich nie ogarnie, piszę o grx 800 (w rival podobnie), gdzie temat się kończy na 42T oficjalnie, no może max 46T - ale już Ci nikt gwarancji nie da na dobre działanie zestawu. Wiesz coś więcej - dawaj, chętnie taką u mnie zamontuję ..
Inna sprawa że w grx 1x11 też się używa kaset mtb - SLX/XT właśnie 11-42, tam nie ma tragedii w przeskoku takiej wielkiej, bo stopniowanie dla prędkości szosowych co dwa ząbki to nie jest jakiś dramat, wiem-używam, oczywiście to nie szosa, ale o czym my tu piszemy 


I chętnie poznam te kasety 50T co dobrze gadają z grx 1x11 , bardzo chętnie i będę dziękował ..
 

[MaciekK]

Ale nie można porównywać pseudo amora opartego na elastomerach jaki masz w swojej szosie z prawdziwym amortyzatorem powietrznym niezłej klasy jaki jest tutaj.

Żaden elastomer, tylko sprężyna - https://www.specialized.com/pl/pl/future-shock. Zapytaj kogoś na diverge'u czy jego furue shock nie działa - powie, że działa, bo tak jest. Moim zdaniem lepsze to niż amor, bo znacznie mniej wnosi do wagi i nie ma wad związanych z luzami. Tylko to Ci rąk nie uratuje. To poprawia nieco komfort i tyle. Ten amor z Canyona, czy ten wykastrowany lefty z Cannondale tyle samo wnoszą.

Niezależnie od jakości amortyzatora, przy trzech centymetrach, wbijasz co najmniej pół siadając na rower w pozycji szosowej a ostatni centymetr to już ekstremum siły docisku, inaczej by się non stop tłukło na dobiciach. Zostaje ci 1.5 cm sensownego skoku i chesz tym wygładzć trasy z PGR? Sam jechałeś góralem i widziałeś jak zyskiwałeś na zjazdach. Żeby mówić o mechanicznej amortyzacji to trzeba mieć co najmniej 10 cm skoku, inaczej byle uskok drogi dobija amort do spodu.

[Żubr]

Proponuje Rometa Nyk  https://salon-rowerowy.pl/kategorie/129051-rower-romet-nyk-2023-rozmiar-56-cm-5904803162109.html
cena 8799 zł za gravela karbonowego
opony mogą mi zmienić, siodełko jak trzeba też, mleko zaleją

Gravele Rometa mają jeden problem. Nie mają geometrii gravela. Mają nisko kierownicę (stack) i przy tym bardzo krótką ramę (maly reach i krótka górna rura). No i rozstaw kół jest bardzo mały, są klasyczne szosy które są szersze. Na mnie rozmiar 58 cm jest za mały przy 193 cm (przymierzałem). Geometria jest straszna. Kierownica jest i za blisko i za nisko. Przy tym rower jest bardzo nerwowy, z przodu.

Także uważam, że do tego Rometa powinieneś się przymierzyć. A jak Ci podpasuje, to i tak sobie to porównaj z innymi gravelami. Ogólnie poprzymierzaj się do tych rowerów, im więcej tym lepiej. Żeby sobie wyrobić opinię. Szczególnie jak wcześniej nie jeździłeś na baranku.

[ramzes]

Do zastosowań o jakich pisałeś, sugerowałbym raczej dwa blaty z przodu, ale to tylko moja sugestia.
Do wszystkiego da się przyzwycaic zapewne.
Kup taki rower, w którym się zakochasz.
No i najważniejsze - nie słuchaj porad pracowników sklepów - oni ZAWSZE taki bajer będą Ci wkręcać, jaki maja na stanie, albo jakim ogólnie handlują.
Na forum niby też każdy radzi to co sam lubi, ale często jest to poparte latami/kilometrami jazdy i doświadczeń, więc trochę miarodajne jest.

W każdym razie życzę dobrego wyboru i żeby się fajnie jeździło.

[rufiano]

Przecież są kasety 11-50 na 11 rzędów. Tylko to jest kaseta MTB ze sporymi dziurami i na szosie się już na tym jeździ tak sobie. Co nie znaczy, że się nie da.

Co z tego że masz kasety 50T skoro przerzutka ich nie ogarnie, piszę o grx 800 (w rival podobnie), gdzie temat się kończy na 42T oficjalnie, no może max 46T - ale już Ci nikt gwarancji nie da na dobre działanie zestawu. Wiesz coś więcej - dawaj, chętnie taką u mnie zamontuję ..
Inna sprawa że w grx 1x11 też się używa kaset mtb - SLX/XT właśnie 11-42, tam nie ma tragedii w przeskoku takiej wielkiej, bo stopniowanie dla prędkości szosowych co dwa ząbki to nie jest jakiś dramat, wiem-używam, oczywiście to nie szosa, ale o czym my tu piszemy 


I chętnie poznam te kasety 50T co dobrze gadają z grx 1x11 , bardzo chętnie i będę dziękował ..
 

rival z wózkiem od gx , kaseta 51

[qbotcenko]

Inna sprawa że w grx 1x11 też się używa kaset mtb - SLX/XT właśnie 11-42, tam nie ma tragedii w przeskoku takiej wielkiej, bo stopniowanie dla prędkości szosowych co dwa ząbki to nie jest jakiś dramat, wiem-używam, oczywiście to nie szosa, ale o czym my tu piszemy 

Ja mam GRX'a z kasetą SLX'a 11-42 właśnie i mi brakuje biegów po obu stronach kasety, niestety.

Z górki nie dokręcę, w terenie tracę przyczepność na niskiej kadencji cisnąc.

[remik]

Ja mam GRX'a z kasetą SLX'a 11-42 właśnie i mi brakuje biegów po obu stronach kasety, niestety.
Z górki nie dokręcę, w terenie tracę przyczepność na niskiej kadencji cisnąc.

z góry to pół biedy, to żadnym gravelem nie dokręcisz tak jak szosą, i tego mi nigdy nie brakowało - gorzej pod górę na długich podjazdach rzędu 10% i więcej , tu już napęd 1x12 mi dużo wnosi w mtb - jest poprostu odpowiednia kadencja 

rufiano: Dzięki, pewnie z grx to nie pyknie, poczekam aż przyjdzie czas na grx 1x12 lub pójdę w elektronicznego srama . Na nizimy 1x11 z kasetą 11-42/46 jest genialne, a w góry póki co mam 1x12 w mtb (y)

[pawelpodroznik]

fajna dyskusja, dziękuję! 

Z Grizl rozmiar L jest taki problem, że rower trzeba max. na początku stycznia. Modele z 2 tarczami z przodu są albo niedostępne (i brak podanej daty dostępności, więc kto wie...):
np. https://www.canyon.com/pl-pl/gravel-bikes/adventure/grizl/al/grizl-7/2709.html?dwvar_2709_pv_rahmenfarbe=GN

lub jest to wersja z amortyzatorem i teraz dodatkowe ma 10%, więc wychodzi za 7900 zł!
https://www.canyon.com/pl-pl/outlet-bikes/gravel-bikes/grizl-7-trail/2710.html?dwvar_2710_pv_rahmenfarbe=GN

lub karbonowy Grizl CF SL 7 eTap z elektronicznymi przerzutkami 1x12:
https://www.canyon.com/pl-pl/outlet-bikes/gravel-bikes/grizl-cf-sl-7-etap/50035999.html
za 12900 zł...


Grizl aluminiowy z jednym blatem na być w połowie grudnia:
https://www.canyon.com/pl-pl/gravel-bikes/adventure/grizl/al/grizl-7-1by/3468.html?dwvar_3468_pv_rahmenfarbe=R075_P04

aż w głowie się kręci co i jak wybrać 

[remik]

CF i eTap to najlepsze co może Ciebie spotkać w Canyonie, reszta to piach 
Oczywiście nie namawiam na takie koszta, nie mówiać że w budżecie nastu tysięcy to już się robi wybór innych vendorów 

[pawelpodroznik]

CF i eTap to najlepsze co może Ciebie spotkać w Canyonie, reszta to piach 
Oczywiście nie namawiam na takie koszta, nie mówiać że w budżecie nastu tysięcy to już się robi wybór innych vendorów 

tak, ale znów jest problem z 1 tarczą z przodu i przełożeniami na podjazdy (w ogóle podjazdy są dla mnie ważne, aby dać radę). Ale matematyka pokazuje że proporcja jest bardzo bardzo podobna dla rowerów z 1 i 2 tarczami - ew. trudniej dobrać przełożenia po środku.
Jedynie Marlin widzę, że przy dwóch blatach zbliża się do proporcji 0,8...
a w starym trekkingu unibikle wychodzi 0,72... w canyonach 0,88-0,91. Mam w miarę mocną nogę, ale z bagażem i na mocnym podjeździe wysiądę i pójdę chyba pieszo

No i jak w karbonie z tyłu dać bagażnik  na sakwy? Z przodu widze uchwyty, ale z tyłu  nie widzę na zdjęciach.

Wychodzę z założenia, że jak trzeba to wydam 13 tys. jeżeli to potrzebne. Ale jak zbędne to mogę zostać i przy 8 tys. Planuję i tak wrzucić w koszty firmy, więc trochę z podatku zostaje...

[remik]

tak, ale znów jest problem z 1 tarczą z przodu i przełożeniami na podjazdy (w ogóle podjazdy są dla mnie ważne, aby dać radę).

Przy 1x12 nie będzie problemu jednego blatu, a najważniejsze - nie będzie wszystkich problemów 2 blatów 
2 blaty obecnie są jeszcze potrzebne na szosie - tam gdzie faktycznie stopniowanie jest ważne w dużym zakresie przełożeń, gdybym dziś kupował szosę to 2x12 raczej, w gravelu nie ma takiej potrzeby, a z tarczą czy to 44 czy 50/51 wjedziesz praktycznie wszędzie, z przodu można w razie W wrzucić 38, a z tyłu jest 10T - co robi różnicę . Oczywiście nic tu nie jest czarno-białe i znam ludzi jeżdzących 2x - i cały czas szczęśliwi 
A jeśli naprawdę nie chcesz rezygnować z sakw to aluminiak raczej pierwszym wyborem jednak..

[Wilk]

Co z tego że masz kasety 50T skoro przerzutka ich nie ogarnie

W Sramie to już żaden problem, zakładasz przerzutkę od MTB i gotowe. W GRX trzebaby się bawić w zmiany wózków, w przedłużki haków itd.

Ale matematyka pokazuje że proporcja jest bardzo bardzo podobna dla rowerów z 1 i 2 tarczami - ew. trudniej dobrać przełożenia po środku.

Tylko jest podstawowa różnica. To jest taki sam zakres tylko w konfiguracji sklepowej, a sklepowo wiele rowerów ma te napędy słabo pomyślane. Sklepowo w 1x dają szerszą kasetę, w 2x sporo węższą - i tylko wtedy maksymalne zakresy wychodzą podobnie. Ale jak założysz do 2x kasetę szerszą - to już i lżejsze biegi uzyskasz sporo lżejsze niż w zestawie 1x

No i jak w karbonie z tyłu dać bagażnik  na sakwy? Z przodu widze uchwyty, ale z tyłu  nie widzę na zdjęciach.

Bagażnik montujesz na osi piasty, a u góry zapinasz na sztycy. Tailflin robi takie gotowe bagażniki, ale kosztują grube pieniądze, można też założyć sporo tańszy bagażnik Ortlieba, tylko trzeba wymienić oś

Wychodzę z założenia, że jak trzeba to wydam 13 tys. jeżeli to potrzebne. Ale jak zbędne to mogę zostać i przy 8 tys. Planuję i tak wrzucić w koszty firmy, więc trochę z podatku zostaje...

Na elektronikę moim zdaniem warto wydać te parę tys więcej, bo to sporo wnosi do komfortu jazdy, to już byłby rower z wysokiej półki. I ten zestaw 1x możesz po pewnym czasie upgrade'ować do 2x jeśliby 1x się nie sprawdzało. Sram jest o tyle wygodny, że manetki szosowe (i elektroniczne i na linkę) obsługują przerzutki zarówno MTB jak i szosowe czy gravelowe. Więc można założyć kasetę 11-50, która wystarczy na każde góry, a na bardziej płaskie trasy mieć kasetę 10-44, 12 rzędów polepsza też stopniowanie kasety. Można też zmienić blat na mniejszy, tak w sumie najłatwiej uzyskać miękkie biegi, bo one są dużo ważniejsze niż biegi najcięższe, któych poza zjazdami się nie używa.