Zabezpieczenie rowera do ściany w piwnicy? Antyzłodziej

[zly-sze]

A ja zwykłej piwnicy w bloku z wielkiej płyty, w którym bez jakichkolwiek problemów założyłem stalowe drzwi 

Dodam, że najlepiej nikogo nie pytać, bo się jeszcze ktoś nie zgodzi, po prostu przyjść założyć i gra gitara. 

[8850]

Niegłupie rozwiązanie.
Wiercenie, łatwe do przykręcenia.
Wbite kulki od łożysk miażdżą kształt łeba śruby.
Np. 2xkotwy+2xU-locki na rower.

BLOKADA MOTOCYKLOWA ROWEROWA KOTWA DO BETONU OXF-3
1. https://allegro.pl/oferta/blokada-motocyklowa-rowerowa-kotwa-do-betonu-oxf-3-14202109053
2. https://allegro.pl/oferta/kotwa-do-betonu-uchwyt-na-lancuch-do-roweru-motoru-14343632567

[sinuche]

Wszystko fajnie, można wbetonować w ścianę kotwy. Roweru nie ukradną, ale części już tak.
Koła, kierownica siodełko, przerzutki - kilka kluczy, parę minut i zostaje goła rama.

Zastosowałbym alarm - głośną syrenę.

[marcin_g]

Zastosowałbym alarm - głośną syrenę.

Jak alarm zacznie wyć, to złodziej szybciej da nogę, ni z Ty zdążysz zareagować.

Być może tak, tylko co dalej? Albo wyłączy się po jakimś czasie (i zostanie otwarte pomieszczenie z nieaktywnym alarmem), albo będzie wyło bez przerwy do wyładowania baterii - bo ja z góry nie mam szans tego usłyszeć a i sąsiad żaden nie nie przyjdzie bo nie wie do kogo - bo pomieszczenia nie są jak w dawnych czasach przypisane do mieszkania...  - dlatego myślałem o opcji alarmu zdalnego.

[skaut]

A ja zwykłej piwnicy w bloku z wielkiej płyty, w którym bez jakichkolwiek problemów założyłem stalowe drzwi 

Dodam, że najlepiej nikogo nie pytać, bo się jeszcze ktoś nie zgodzi, po prostu przyjść założyć i gra gitara. 

Wchodzi złodziej do piwnicy i widzi, że prawie wszyscy lokatorzy mają drzwi ze sztachetki, a jeden stalowe. Hmm, co się za nimi kryje?

[Król Julian]

"Hmm, co się za nimi kryje?."
Wiadomo! Rower
Po co wyważać drzwi, jak wystarczy przeczytać wątek.

[Borafu]

A ja zwykłej piwnicy w bloku z wielkiej płyty, w którym bez jakichkolwiek problemów założyłem stalowe drzwi 

Wchodzi złodziej do piwnicy i widzi, że prawie wszyscy lokatorzy mają drzwi ze sztachetki, a jeden stalowe. Hmm, co się za nimi kryje?

Jestem w pełni świadomy że profesjonalny złodziej, nastawiony na to żeby ukraść mój rower z piwnicy osiągnie sukces.

Pozwolę sobie jednak podejrzewać, że profesjonalni złodzieje niezbyt czesto wybierają cel następnego kroku chodząc po korytarzach piwnicznych i oglądając  drzwi

[zly-sze]

Hmm, co się za nimi kryje?

Złoto i diamenty.

Tak jak pisałem wcześniej. Miejsce na rowery trzeba sobie zrobić w salonie! Zawsze można sobie popatrzeć, w łapciach coś dokręcić, pogłaskać i takie tam. 

[Elwood]

...

Być może tak, tylko co dalej? Albo wyłączy się po jakimś czasie (i zostanie otwarte pomieszczenie z nieaktywnym alarmem), albo będzie wyło bez przerwy do wyładowania baterii - bo ja z góry nie mam szans tego usłyszeć a i sąsiad żaden nie nie przyjdzie bo nie wie do kogo - bo pomieszczenia nie są jak w dawnych czasach przypisane do mieszkania...  - dlatego myślałem o opcji alarmu zdalnego.

Alarm zdalny i co dalej?

[m.arek]

Pozostaje kotwienie/zabezp. mechanicz do ściany. Pomysły?

Nie do ściany, chyba że jest betonowa.
Lepiej jakaś kastra budowlana około 100 litrów prostokątna z kotwą zalaną betonem.
Najlepiej jak nie możesz w salonie, to w pokoju za zasłoną. Zdejmuj przednie koło, skręć kierownicę o 90 stopni. Da się, widziałem.

[Romal]

Pozwolę sobie jednak podejrzewać, że profesjonalni złodzieje niezbyt czesto wybierają cel następnego kroku chodząc po korytarzach piwnicznych i oglądając  drzwi

A czemu nie? Przecież jakoś muszą wybrać cel. Dobre drzwi to wyzwanie za którym czeka ich nagroda. Obejrzą, zweryfikują i przyjdą następnym razem z odpowiednim sprzętem. Zresztą złodzieje są różni. Mi ukradli... kłódkę. Bo była mosiężna. Teraz wieszam byle co, byle nie było żółte, bo znowu ukradną.