Ja, ponieważ na rowerze jeżdżę okrągły rok, przy większych mrozach, używam rękawic z jednym palcem (kciukiem) zrobionych z surowej wełny, kupionych na targu w Nowym Sączu.Mają jeden mały minus - trochę gryzą, ale może przez to dłonie mi nie marzną.
Mam rękawiczki 5-palcowe z primaloftową ociepliną i Gore-Tex'em, ale strasznie marzną mi w nich paluchy. Ogólnie mam problem z marznącymi kończynami Pomyślałem więc o zakupie łapawic typu 3 palce razem i wskazujący oddzielnie, co powinno dać nieco więcej komfortu termicznego. Póki co znalazłem dość ciekawie wyglądające GripGrab Nordic 2https://www.gripgrab.com/products/nordic-2-windproof-deep-winter-lobster-gloves Ktoś miał styczność i może podzielić się wrażeniami ? Albo polecić inne, sprawdzone w boju. Windstoper i porządna ocieplina to podstawa, odporność na wilgoć (mokry śnieg) może być, ale nie jest to priorytet.