Autor Wątek: MISTRZOSTWA POLSKI W ULTRAKOLARSTWIE  (Przeczytany 26975 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wozy techniczne to na większości imprez ultra są. Żadna nowość.

Bez przegięć z tą większością. Osobiście widziałem chyba tylko na BBT i to mocno kryjące się, na zasadzie, że żona pomaga na punkcie. A tu cała ekipa pojechała na chama na jednym z krótszych dystansów, wygląda, że w ogóle nie czytali regulaminu i nie wiedzieli, że coś takiego jest zabronione.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Osobiście widziałem chyba tylko na BBT i to mocno kryjące się, na zasadzie, że żona pomaga na punkcie.
A to dozwolone? Bo nie każdy ma żonę, która może pomóc na punkcie? Jak się to ma do fair play?

A tu cała ekipa pojechała na chama na jednym z krótszych dystansów, wygląda, że w ogóle nie czytali regulaminu i nie wiedzieli, że coś takiego jest zabronione.
Rozumiem, że na liście wyników będzie DSQ.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
A to dozwolone? Bo nie każdy ma żonę, która może pomóc na punkcie? Jak się to ma do fair play?
Oczywiście, ze niedozwolone, mowa tutaj o tym jak ludzie oszukują w tym zakresie na ultra.


Rozumiem, że na liście wyników będzie DSQ.

Tak przypuszczam, bo to już za wiele osób widziało by przeszło.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5066
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
A tam bez przegięć. Jakoś dziwnym trafem w środku nocy samotne kobiety w autach na rejestracjach z wielkich miast obstawiają wiejskie przystanki akurat tylko wtedy jak jedzie maraton, a jak maraton nie jedzie to nigdy nie widziałem.

Btw. trzeba być naprawdę twardzielem, żeby się nie wycofać jak drugiej nocy kierowniczka wsparcie technicznego podjedzie...

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Jedni mają honor, inni nie.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
A tam bez przegięć. Jakoś dziwnym trafem w środku nocy samotne kobiety w autach na rejestracjach z wielkich miast obstawiają wiejskie przystanki akurat tylko wtedy jak jedzie maraton, a jak maraton nie jedzie to nigdy nie widziałem.

Ja tego nie wiedziałem, a wiele maratonów jechaliśmy wspólnie. Poza tym to o czym piszesz to nic nie znaczy, sam znam parę sytuacji, gdzie żona tak jechała autem - ale tylko jechała nic nie pomagając, robiąc np. zdjęcia swojemu facetowi i jadącym w jego okolicach zawodnikom. Więc jak nie widziałeś sytuacji, gdzie ktoś ewidentnie pomaga - to nie możesz mówić o oszustwie.

A to że takich sytuacji jest coraz więcej - też sami sobie jesteśmy winni, że nie zgłaszamy orgom sytuacji, gdzie oszustwo jest ewidentne. Piszesz o tym wszystkim na forum, jak widziałeś w realu to czemu nie zgłaszasz oszustw?

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Pewnie dlatego nie zgłaszał, bo to wciąż traktowane jest jako donosicielstwo, czyli czynność wymagająca społecznego potępienia. Wynika to z zaszłości poprzedniego ustroju, w którym donosy stanowiły podstawę funkcjonowania aparatu bezpieczeństwa.

Zresztą wyobraź sobie sytuację w szkole na klasówce, gdy ktoś podnosi rękę i mówi, "Proszę pani, ale Jasiu ma ściągę". Taka osoba już ma przerąbane wśród rówieśników do końca pobytu w tej placówce edukacyjnej, a bywa, że w następnej.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5066
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Czemu nie zgłaszam, nie wiem, choć przyznam się, że parę razy mi to chodziło po głowie, żeby się ukryć w krzakach i cyknąć fotkę.  ;D Jak mnie trafi w kryzysie to zrobię.  :P

Pewnie dlatego nie zgłaszał, bo to wciąż traktowane jest jako donosicielstwo, czyli czynność wymagająca społecznego potępienia. Wynika to z zaszłości poprzedniego ustroju, w którym donosy stanowiły podstawę funkcjonowania aparatu bezpieczeństwa.

To jest temat na caaaały dłuuugi wątek.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Zresztą wyobraź sobie sytuację w szkole na klasówce, gdy ktoś podnosi rękę i mówi, "Proszę pani, ale Jasiu ma ściągę". Taka osoba już ma przerąbane wśród rówieśników do końca pobytu w tej placówce edukacyjnej, a bywa, że w następnej.

A ze złym nikt już nie będzie chciał jeździć (jak będzie miał kryzys) :)

Takie rzeczy powinien załatwiać organizator, jakiś patrol w nieoznakowanym samochodzie, kilka dyskwalifikacji, i później już nikt nie będzie ryzykował.

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1713
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa

Takie rzeczy powinien załatwiać organizator, jakiś patrol w nieoznakowanym samochodzie, kilka dyskwalifikacji, i później już nikt nie będzie ryzykował.

Tylko przy takiej konkurencji imprez ultra to tak jakby organizator sam sobie strzelał w stopę. Ile osób wybierze inną imprezę jeżeli dowie się, że za (w ich mniemaniu) drobne nagięcie regulaminu można zostać zdyskwalifikowanym. Który organizator by tak ryzykował.
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 48%]

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
No, a jeszcze jakby osoby z miejsc 1-3 sprawdził pod kątem środków dopingujących, to by dopiero była afera. Nie z powodu dopingu, tylko samego faktu testowania  :lol:
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Takie rzeczy powinien załatwiać organizator, jakiś patrol w nieoznakowanym samochodzie, kilka dyskwalifikacji, i później już nikt nie będzie ryzykował.

Nie jeżdżący w takich imprezach nie rozumieją ducha jaki na nich panuje. To są imprezy, gdzie org z reguły ma dość rodzinne podejście, skupia się na pozytywach, niejako a priori wierzy w dobre intencje zawodników. A nie z góry zakłada oszustwo i ma całą gamę środków by je demaskować. To w końcu są tylko amatorskie zawody, a nie walka o mistrzostwo świata, gdzie są w tle spore pieniądze i pokusa oszukiwania jest znacząca.

Jeżdżąc duże wyścigi szosowe jak MPP, RTP czy MRDP nie przypominam sobie takich oszustw, więc nie są to wcale nagminne sytuacje. Tam jednak jest dość wysoki poziom kolarski, za którym idzie swoisty etos. Natomiast te sytuacje są znacznie powszechniejsze na imprezach mocno masowych typu Wisła 1200, tam nocowanie u siebie w domu przy trasie nie jest niczym niezwykłym, podobnie jak i punkty organizowane pod konkretnego zawodnika. Bo tam już kryteria i limit wyścigu są na tyle łatwe, że jedzie wielu przypadkowych ludzi - i pokusa oszukiwania rośnie. A jest to wyścig na tyle masowy, że organizator z tego żyje, a nie jak w innych przypadkach traktuje jako poboczną działalność - i z powodów opisanych przez Wikiego nic z tym nie robi. Zresztą w systemie jazdy jaki obowiązuje - co niby miałby robić? Sprawdzać każdego z 500 zawodników, gdzie śpi? Sprawdzać każdy spontaniczny punkt zaopatrzeniowy? To już by się musiał bawić w żandarma, zamiast tego woli przymykać oczy i nie psuć sobie interesu.

Natomiast jeśli organizuje się oficjalne Mistrzostwa Polski - to tu IMO powinno być już poważne sędziowanie by zapobiegać oszustwom. Ale o jakich środkach tu może być mowa jak sam org daje ciała i projektuje niesprawdzoną, nieprzejezdną trasę w wersji gravelowej? Jak można na zawodach tej rangi zaprojektować trasę, która nie była przejechana w całości? To tak jakby na Tour de Pologne nagle zawodnicy wyjechali na polną dróżkę z piaskiem...

Offline Mężczyzna PATYN

  • Wiadomości: 41
  • Miasto: Smolec
  • Na forum od: 21.09.2021
Tutaj ciekawy opis imprezy

https://gravel.love/2024/06/pierwsze-mistrzostwa-polski-w-ultrakolarstwie-i-oby-ostatnie-opinia/

Według osoby piszącej artykuł, organizator zachęcał do spożycia bimbru podczas jazdy na jednym z pit stop......
Tego jeszcze nie widziałem

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1706
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
A tu relacja innego uczestnika, który ukończył i wygrał swoją kategorię, pomimo konkretnych kłopotów z oponą.



https://www.facebook.com/share/p/DXCrLgP7hYDYS2uN/

Gratulacje Andrzeju!

Offline Mężczyzna Tomek_bikelover

  • Wiadomości: 96
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 08.07.2022
Tutaj ciekawy opis imprezy

https://gravel.love/2024/06/pierwsze-mistrzostwa-polski-w-ultrakolarstwie-i-oby-ostatnie-opinia/

Według osoby piszącej artykuł, organizator zachęcał do spożycia bimbru podczas jazdy na jednym z pit stop......
Tego jeszcze nie widziałem

Na mecie też niektórych częstowali kieliszkiem ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum