Autor Wątek: VIA-Race  (Przeczytany 9691 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: VIA-Race
« 29 Lip 2024, 16:56 »
Też mi się widzi, z zamysłu NorthCape jest towarzyską eskapadą.

To jest bajeczka, którą organizatorzy usiłują wcisnąć tylko i wyłącznie na użytek własnej wygody. A wciskają po tym jak na wcześniejszych edycjach były afery o to, że nie było ich na mecie, gdy dojeżdżali ludzie, więc teraz zrobili regulamin taki by tę swoją wygodę usprawiedliwić. Przecież tam dalej jest limit czasu - 3 tygodnie, a to wymaga średniej dobowej blisko 200km, więc nie ma nic wspólnego z towarzyską eskapadą i tym wciskaniem kitu o "extraordinary bike adventure". Wystarczy zresztą spojrzeć jak jadą to ludzie - tak samo jak każdą inną imprezę tej długości. Nie po to się płaci grubą kasę za jazdę takiej imprezy, by mieć przejazd towarzyski jaki można zrobić samemu.

I z tego co widzę - to jeszcze padł im monitoring, najpierw znikł z angielskiej wersji strony, teraz nie ma go i na włoskiej. Tutaj też (pomimo bardzo wysokiego wpisowego) poszli po taniości, bo ten ich monitoring jest bardzo słaby.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8786
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: VIA-Race
« 29 Lip 2024, 17:31 »

No tak, jednak owe 200/dzień, to bardziej taki coffee ride raczej, niż ultra.

Gdyby zaś jednak już ultra, wówczas rodzaju italo disco.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: VIA-Race
« 29 Lip 2024, 17:59 »
Utrzymywanie 200km/dzień przez 3 tygodnie to nie jest poziom cofee ride.Weź pod uwagę, że na tej trasie jest ileś gór, jest bardzo wymagająca pogoda w końcówce (właśnie przechodzi tam załamanie), więc nie jest to żaden luz. Czym innym jest utrzymanie 200km przez 3 dni, czym innym przez 3 tygodnie. Nie jest to limit tej klasy co na TCR czy MRDP, ale ma zdecydowanie odcień sportowy.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8786
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: VIA-Race
« 29 Lip 2024, 19:53 »
Właśnie ten sportowy posmak (pomruk) - obok trasy - jest zachętą (również dla osób wiekiem starszych, szukających atrakcyjnej, zorganizowanej, rowerowej przygody semi-ultra). 

Kiedy jechałeś NorthCape, w Tykocinie spotkałem i Aloisa - pogadaliśmy przy drodze, zajechaliśmy, wstąpiliśmy do ludźmi zapchanej knajpy na obiad. Ruszył po ponad godzinie. Gdy go spytałem, czy nie spowalniam, odrzekł, do coś 16stej zrobił pod 2oo, jeszcze tylko trochę i popas. Bardzo chwalił właśnie tę formułę trza jechać+można posiedzieć (wysiłek okolic sportu połączony z smakowaniem bodźców).



 
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: VIA-Race
« 29 Lip 2024, 20:16 »
Oczywiście, że ten limit na NC4000 jest zauważalnie łatwiejszy niż na TCR czy równoległym VIA, ale dalej nie jest to turystyka. A Alois to po prostu zawsze był typ zawodnika jeżdżącego w okolicach limitu, więc nie dziwne, że mu to odpowiadało.

Natomiast ja nie kupuję bajeczek o tym braku sportowej rywalizacji, o rzekomej walce organizatorów z patologiami wyścigów z prostego powodu. Z powodu, że nie zaczynali z takim pomysłem, zaczynali jako wyścig i dopiero po paru edycjach wprowadzili takie reguły, bo bez nich organizatorzy mieli trudniejszą logistykę na trasie, musieli szybciej się przemieścić na metę. Jednym słowem wcale nie troszczą się o bezpieczeństwo i inne tego typu zaklęcia - tylko robią sobie dobrze. Ten org jest znany z wielkiej pazerności, nie ma możliwości zwrotu nawet części zapłaconej sumy, do tego w covidzie ordynarnie oszukali ludzi, którzy im opłacili wyścig, m.in. Elizjum i paru ludzi z Kórnika byli wśród nich. I dalej widzę takie podejście, to chyba wyścig z najwyższym wpisowym w Europie - i za to wpisowe dostaje się zdecydowanie najmniej ze wszystkich dużych wyścigów.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: VIA-Race
« 30 Lip 2024, 07:57 »
Szybki rzut oka na tracking i Krystian będzie dziś walczył o pudło. Asia postanowiła odważnym manewrem zwiedzania Bolonii zadbać o emocje w klasyfikacji kobiet. Wspanialy wtorek się zapowiada.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8786
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: VIA-Race
« 30 Lip 2024, 08:21 »
(Kliknij, by pokazać/ukryć)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1713
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
Odp: VIA-Race
« 30 Lip 2024, 14:07 »
No to mamy pudło dla Krystiana. Manewr z ominięciem gór na ostatnim odcinku się opłacał.
O tym jakie tam były/są warunki świadczy fakt, że jeden z faworytów Rob Roy wycofał się w końcówce w wyniku udaru mózgu.
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 48%]

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: VIA-Race
« 30 Lip 2024, 14:20 »
Brawo Tygrys za piękny finisz na podium! Teraz czekamy kolejno na Pawła i Asię, która wróciła z Bolonii na trasę i pędzi do mety :)

Offline BartekP

  • Wiadomości: 6
  • Miasto:
  • Na forum od: 21.07.2024
Odp: VIA-Race
« 2 Sie 2024, 20:28 »
Joasia jest na mecie. Wyścig udało się wygrać między innymi dzięki strategicznej podmianie kolejności punktów kontrolnych, udało się go nie przegrać dzięki temu, że ogarnęła się we właściwym czasie i zorientowała, że zamierza ominąć CP9  ;D

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: VIA-Race
« 2 Sie 2024, 20:42 »
Wielkie gratulacje. Asia zdecydowanie zdominowała w tym roku dwa duże wyscigi. Chapeau bas.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: VIA-Race
« 2 Sie 2024, 21:10 »
Gratulacje, pięknie pojechane! A wyścig ze względu na temperatury na pewno ostro dał w kość, Paweł Pieczka wspominał, że nie spadła ani jedna kropla deszczu, a powyżej 30 stopni w dzień było niemal cały czas

Offline BartekP

  • Wiadomości: 6
  • Miasto:
  • Na forum od: 21.07.2024
Odp: VIA-Race
« 2 Sie 2024, 21:34 »
Było dramatycznie gorąco, 34-37 to był dość standardowy przedział temperatur.

30% wycofów do dziś, tyle samo co w Transcontinental, a tam często ludzie wycofują się, bo nie zdążają na CP. Tutaj limitów punktów kontrolnych nie było, tylko na mecie.

Z siedmiu kobiet trzy się wycofały, jedna (Nicky Shaw) miała niestety wypadek, dojadą maksymalnie trzy (druga już dziś wieczorem).

Więc wyścig dał w kość bardziej niż Joasia sądziła - pod nieobecność ciężkich terenowych odcinków obowiązkowych z Transcontinental. Ale więcej to już opowie pewnie sama  :D

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: VIA-Race
« 2 Sie 2024, 22:39 »
W całym tym zamieszaniu, nie zauważony, nasz Krzysiek Wolański też dziś ukończył NC4K na 11. miejscu, ale nawet nie ma na to wątku  ;D Ważne, że dla naszych trud już skończon. No prawie, no bo we VIA jedzie wciąż Czarek Urzyczn, z czego on europejskie wyscigi jedzie w trybie urlopowym.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: VIA-Race
« 4 Sie 2024, 13:48 »
W całym tym zamieszaniu, nie zauważony, nasz Krzysiek Wolański też dziś ukończył NC4K na 11. miejscu, ale nawet nie ma na to wątku
W tym samym wyścigu Paweł Sojecki dojechał na 6 miejscu, tradycyjnie mając mnóstwo problemów sprzętowych :P. Jak kiedyś w końcu przejedzie jakiś wyścig na czysto, bez walki z rowerem - to klękajcie narody  ;)

  Ważne, że dla naszych trud już skończon. No prawie, no bo we VIA jedzie wciąż Czarek Urzyczn, z czego on europejskie wyscigi jedzie w trybie urlopowym.

Czarek Urzyczyn to z tego co widzę nie ukończył wyścigu w limicie 14 dni. I nie sądzę, żeby jechał to w trybie urlopowym, to po prostu nie była trasa dla niego, a limit na VIA  był naprawdę wymagający, choć pewnie po słabym początku motywacja mu siadła i trochę odpuścił. Czarek jest mocno zbudowanym zawodnikiem, zyskuje na płąskim, ale w górach sporo traci. A to był wyścig mocno górski, w upałach, do tego z samodzielnym projektowaniem trasy, a w tym Czarek nie jest za dobry, on najlepiej wypada w wyścigach typu BBT, gdzie się jedzie grupami po ustalonej trasie. Tutaj też razem z Pawłem Pieczką stracili parę godzin na Nivolecie, gdzie terenowy skrót dawał dużo oszczędności czasowych. A np. na zeszłorocznym NC 4000 Czarek miał sporo lepszy wynik, bo to był wyścig znacznie bardziej mu pasujący.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum