To chyba mała różnica, która jakoś gigantycznie nie wpływa na komfort. Więc wybór chyba padnie na Cloud 1 za 280 zł
Duża różnica, która wpływa na komfort (jak również wentylację namiotu - ale to już i inne czynniki mają wtedy znaczenie).
Do namiotu z czołowym wejściem musisz się nauczyć wchodzić, jest to trochę bardziej skomplikowane, no i wychodzenie/wchodzenie w deszczu/wnocynasiku jest trochę bardziej czasochłonne. Da się, ale trzeba to sobie "wypracować". Za to plusy są takie, że jak masz fajną pogodę, to przed zamknięciem ocząt, możesz sobie patrzeć na gwiazdy :-)
Mam porównanie, bo korzystałem (i mam dalej) Cloudup2 oraz Msr Hubbe. Wchodzenie boczne jest jednak (dla mnie) wygodniejsze.
Też samo pompowanie i wkłądanie materaca/szpeju, to robi się inaczej z wejsciem bocznym jaki czołowym. Niby nic przy ładnej pogodzie. Ale jak jesteś umęczony i złapała Cię ulewa, to potrafią się qrwy sypać przy włażeniu do namiotu z czołowym wejściem.