Autor Wątek: opony z mlekiem w samolocie  (Przeczytany 1757 razy)

Offline Mężczyzna pawelpodroznik

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: Gajówka, Pogórze Izerskie
  • Na forum od: 18.04.2014
    • http://www.MagiczneIzery.pl
opony z mlekiem w samolocie
« 5 Sty 2024, 21:37 »
Cześć,
w poniedziałek zalewam opony mlekiem w nowym gravelu.
Czeka mnie za 4 tyg. transport samolotem.

Nie znajduję łatwo odpowiedzi na forum/google.

Ciśnienie spuszczam nisko, ale nie do 0? Jakieś 0,5bar wystarczy? Aby się nie rozszczelniły i aby nie pękły w luku bagażowym?

Instrukcje lini lotniczych mówią o spuszczeniu powietrza z opon, ale coś minimalnie jednak muszę zostawić, aby mleko zostało w oponach. W poradnikach o transporcie roweru samolotem wyczytałem, że niektórzy trochę zostawiają powietrza.

Dzięki z góry :)
--
Rower to moja wielka pasja :) Wszystkich pasjonatów zapraszam na piękne Pogórze Izerskie. Są tu świetne trasy na każdy rodzaj roweru. Dla rowerzystów zawsze znajdę miejsce na namiot i podpowiem moje ulubione szlaki :)

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: opony z mlekiem w samolocie
« 5 Sty 2024, 21:47 »
lekko opuść , będzie ok .. nawet pani na bramce zapytała , czy trochę powietrze spuszczone ?

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5066
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: opony z mlekiem w samolocie
« 5 Sty 2024, 22:42 »
Ciśnienie atmosferyczne to 1 bar. Ciśnienie w oponie powiedzmy 2 bary, ale to różnica ciśnień, czyli w próżni będzie 3 bary. Moim zdaniem bardziej chodzi o to, żeby nie przemycać zbyt dużo gazu niewiadomego pochodzenia, oraz jak coś pyknie, bo było 10 bar, zrobiło się 11 i strzeliło to żeby nie było paniki na pokładzie. Jeżeli ktoś zna inny powód to chętnie go poznam. Moim zdaniem na pewno nie jest to różnica ciśnień kiedy w oponie mamy powiedzmy 1 bar (czyli 2 bary w próżni).

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2851
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Odp: opony z mlekiem w samolocie
« 5 Sty 2024, 23:59 »
lekko opuść , będzie ok

Dobrze prawi.
Ostatnio jednak jak wracałem Ryanairem z Austrii to w przednim kole nie spuściłem powietrza - wszystko było ok.
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: opony z mlekiem w samolocie
« 6 Sty 2024, 00:19 »
Jeżeli ktoś zna inny powód to chętnie go poznam.

To jest klasyczny "dupochron" dla linii lotniczych, bo szansa na jakieś problemy z oponą z tego powodu minimalne, podobnie jak to, że eksplozja opony mogłaby być zagrożeniem dla samolotu. To samo odnosi się do zakazu przewozu gazu.

Rzadko to spuszczenie powietrza wnikliwie sprawdzają, niemniej się zdarza, np. na Okęciu. Dla świętego spokoju warto spuścić do poziomu jakiegoś 1bar, w gravelu to nie jest jakaś filozofia z pompowaniem po przylocie, natomiast w szosowym jak musiałem dojechać do 8 atmosfer ręczną pompką - to już bolało. Nie wspominając już o sytuacji, jak w takiej sytuacji pompka z wężykiem potrafiła mi wykręcić zawór wentyla  :P

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: opony z mlekiem w samolocie
« 6 Sty 2024, 18:33 »
Ja spuszczam nieznacznie, tak żeby opona w dotyku nie była nabita na kamień. Opona z powietrzem chroni obręcz w razie uderzeń ostrymi przedmiotami. Ciśnienie w luku bagażowym jest takie jak w kabinie pasażerskiej, przecież tam rutynowo przewozi się pieski, kotki i inne zwierzątka domowe. Wszystkie obostrzenia są na wypadek nagłej dekompresji, jak ktoś nabije oponę na styk, to mu strzeli w przypadku rozhermetyzowania samolotu. Wtedy są też inne problemy, może po prostu nie być wcale bagażu, gdy przyczyną spadku ciśnienia jest wybuch bomby ukrytej w jednej z walizek ...

Nota bene wczoraj jeden z samolotów Boeinga 737 MAX 9 się rozhermetyzował, bo wypadł podczas lotu jeden z segmentów wraz z oknem. To nie jest wyjście awaryjne. Gdyby tam ktoś siedział bez zapiętych pasów, to by wypadł i miał czas na ostatnie przemyślenia w locie ku ziemi, bo wysokość była relatywnie niska.



Linie lotnicze z Alaski wstrzymały od teraz wszystkie loty samolotów Boeinga 737 MAX 9, a kto wie, czy w ogóle na całym świecie nie będą uziemione. Karta zasad bezpieczeństwa statku powietrznego (Safety lol) wygląda groteskowo w porównaniu z widokiem z "okna".
« Ostatnia zmiana: 6 Sty 2024, 18:49 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: opony z mlekiem w samolocie
« 6 Sty 2024, 20:58 »
Podobnie jak @podjazdy, spuszczam powietrze jedynie częściowo. Kiedyś jednak zapomniałem o tym całkiem i nic się nie stało. Pamiętać jednak warto, ze w rowerze wyprawowym jest ciśnienie dużo niższe niż dopuszczalne dla opony. Może w szosie nabitej na kamień jakieś ryzyko występuje, ale nie w szerokim kapciu roweru wyprawowego.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna pawelpodroznik

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: Gajówka, Pogórze Izerskie
  • Na forum od: 18.04.2014
    • http://www.MagiczneIzery.pl
Odp: opony z mlekiem w samolocie
« 6 Sty 2024, 21:48 »

Nota bene wczoraj jeden z samolotów Boeinga 737 MAX 9 się rozhermetyzował, bo wypadł podczas lotu jeden z segmentów wraz z oknem. To nie jest wyjście awaryjne. Gdyby tam ktoś siedział bez zapiętych pasów, to by wypadł i miał czas na ostatnie przemyślenia w locie ku ziemi, bo wysokość była relatywnie niska.

hmm, ciekawe czy ktoś siedział z ciągle zapiętymi pasami... masakra!!!
--
Rower to moja wielka pasja :) Wszystkich pasjonatów zapraszam na piękne Pogórze Izerskie. Są tu świetne trasy na każdy rodzaj roweru. Dla rowerzystów zawsze znajdę miejsce na namiot i podpowiem moje ulubione szlaki :)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: opony z mlekiem w samolocie
« 6 Sty 2024, 21:53 »
hmm, ciekawe czy ktoś siedział z ciągle zapiętymi pasami... masakra!!!
Podobno to miejsce było puste, tak piszą. Ogólnie ja się w locie opieram o to, co wyleciało na zewnątrz, a pasy rozpinam dość szybko. Może warto zmienić nawyki?  ;D Jak jest możliwość, to dopłacam za miejsce przy oknie (w niektórych taryfach i liniach masz miejsce losowane, a wybór miejsca za opłatą tylko w taryfach premium).
Ciekawe, czy po tym zdarzeniu miejsca przy oknie będą tańsze niż pozostałe  :lol:

Gdybym tam siedział, to i tak po wyprawie, bo okulary by poleciały, a przy mojej wadzie to kupa czasu na czekanie aż soczewki zrobią.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline na_pogorzu_lajkonik

  • Wiadomości: 630
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.10.2021
Odp: opony z mlekiem w samolocie
« 6 Sty 2024, 22:01 »
ja mam 3bary i tak pakuję rower do boxa. Jeszcze nigdy nie spuszczałem i nikt się nie doczepił.
Raz tylko w Ałmacie na lotnisku kazali mi z boxa usunąć mały nabój do opony i wyrzucić.
W europie bez problemów , nigdy nie kazali wywalić
ULTRA to wyzwanie, a Adventure to przygoda.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: opony z mlekiem w samolocie
« 7 Sty 2024, 12:58 »
Wszystkie 9-tki do inspekcji. Mają już przydomek flying coffin, czyli latająca trumna. W Polsce na szczęście używane są max-8.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum