Shogun, to mogło być dobrze wydane 7,49 PLN, ale wybrałeś sentymentalnie.
wybrałeś sentymentalnie.
Zresztą te moje ogniseczka są malutkie w porównaniu z tymi, które rozpalają pracownicy leśni, pozostawiając je po rozpaleniu zupełnie bez nadzoru... Ale w tym przypadku jakoś nie jest to problem dla leśniczych.
Ognisko nawet gorącym latem ma sens, kiedy wozisz że sobą tylko garnek i on jest twoim, jedynym narzędziem do przygotowywania posiłków poza folią aluminiową czy patykiem.Ma więc sens i zawsze jest przyjemnym dla mnie.
Niedosyt tych bunkrów na fotkach
Lepiej żebym ci swoich zdjęć nie pokazywał, bo zmienisz zdanie. U mnie proporcje ostatnio są odmienne, jak już wielu zauważyło.