Autor Wątek: Supernova - SON - powerbank  (Przeczytany 7450 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Supernova - SON - powerbank
« 20 Sty 2024, 16:33 »
U mnie nawet na terenowe kawałki w1200 iq-x spokojnie ogarniała, aż nadto (dynamo spd-8). No ale w1200 jakoś specjalnie terenowa nie jest.

Lampka tak, sam pisałem o tym. Ale to jest mowa o ładowaniu elektroniki - i to już na terenowym wyścigu będzie wyglądać sporo gorzej, właśnie ze względu na uzyskiwane prędkości. Przy czym W1200 to jest połowa asfaltu, więc tam to jeszcze się kalkuluje, na Silku to jest już dużo więcej terenu. W ogóle to jest maraton będący ogromnym wyzwaniem logistycznym - bardzo dużo odcinków z zerową cywilizacją, duże wysokości, nawet z wodą jest problem.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5067
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Supernova - SON - powerbank
« 20 Sty 2024, 17:17 »
Ja to w ogóle nie rozumiem tego problemu. Żeby mi c2c odłączął ładowanie to na faktycznie mocnych górkach gdzie prędkość spada poniżej 10km/h, a światło to jak się szybciej prowadzi to już świeci. Nie wiem, jakieś problemy które dla mnie nie istnieją. Nigdy w tym zestawie nie miałem problemu z naładowaniem niczego.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Supernova - SON - powerbank
« 20 Sty 2024, 20:36 »
Nie wiem, jakieś problemy które dla mnie nie istnieją. Nigdy w tym zestawie nie miałem problemu z naładowaniem niczego.

Ale to nie chodzi o odłączanie, tylko o to ile i jak efektywnie ładuje, przy 10km/h to ładowanie jest symboliczne, żeby naładować w ten sposób powerbanka to byś musiał jechać wiele dni. Ty jednak nie jeździłeś maratonu dłuższego niż Wisła, a na tej długości trasy to ładowanie elektroniki z dynama w sumie w ogóle nie jest potrzebne. A 2-tygodniowy Silk, gdzie się jedzie po totalnych zadupiach to już zupełnie inna para kaloszy, tam by stawiać na dynamo jako podstawowe źródło zasilania elektroniki to musisz dobrze wiedzieć ile będziesz w stanie naładować tej elektroniki, ile powiedzmy trwa ładowanie powerbanka 10tys. Moim zdaniem to nie będzie miało wydajności takiej by traktować to jako podstawowe źródło zasilania, choć to musiałaby się wypowiedzieć osoba, która używała takiego rozwiązania na podobnym wyścigu.

Offline Mężczyzna gimak

  • Wiadomości: 131
  • Miasto: Nowy Sącz
  • Na forum od: 07.05.2017
Odp: Supernova - SON - powerbank
« 20 Sty 2024, 21:22 »
no ja na pewno chcę dynamo i lampkę na dynamo, tylko chciałbym jakiegoś switcha zrobić aby w ciągu dnia ładować power bank lub nawigacje/telefon. I to byłaby pełnia szczęścia
Mam dynamo w piaście i lampę z niego zasilaną. Trochę eksperymentowałem z ładowaniem z niego telefonu oraz kamerki samochodowej. Robiłem to za pomocą przetwornicy 12VDC/5VDC do ładowania kamerki z gniazda w samochodzie. Zarówno telefon jak i kamerka (kamerka pracowała), sądząc po ich wskaźnikach były ładowane przy jeździe z prędkością powyżej 6 km/h.
Przetwornica nie była bezpośrednio podłączona pod dynamo, ale poprzez mostek prostowniczy. Nie wiem jaka była efektywność (prąd ładowania), bo tego nie sprawdzałem, a to w tym przypadku byłoby istotne.
Samo dynamo nieobciążone, przy dużych prędkościach daje duże napięcie. U mnie, przy prędkości ok. 30 km/h namierzyłem 60VAC, ale przy obciążenie bardzo szybko spada do 6-7VAC.
Obecnie gdybym się miał bawić w te klocki, to spróbowałbym te urządzenia zasilić z dynama poprzez mostek prostowniczy, kondensator wygładzający oraz układ 7805.
Kondensator ma zapobiegać dużemu pikowi napięcia, przy włączaniu układu podczas jazdy, gdy dynamo jest nieobciążone. Pik ten nie wystąpi gdy układ będzie załączany podczas postoju.   
Być może lepszym rozwiązaniem, zamiast układu 7805, byłoby zastosowanie tandemu z odpowiedniego opornika i 5V diody Zenera. Ja z tego korzystam przy zasilaniu Led'a (3W/3,3V) w lampie (wcześniej był halogen 3W/6V), z tym, że dioda Zenera ma 4,2V.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5067
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Supernova - SON - powerbank
« 20 Sty 2024, 22:01 »
Ale to nie chodzi o odłączanie, tylko o to ile i jak efektywnie ładuje, przy 10km/h to ładowanie jest symboliczne, żeby naładować w ten sposób powerbanka to byś musiał jechać wiele dni. Ty jednak nie jeździłeś maratonu dłuższego niż Wisła, a na tej długości trasy to ładowanie elektroniki z dynama w sumie w ogóle nie jest potrzebne. A 2-tygodniowy Silk, gdzie się jedzie po totalnych zadupiach to już zupełnie inna para kaloszy, tam by stawiać na dynamo jako podstawowe źródło zasilania elektroniki to musisz dobrze wiedzieć ile będziesz w stanie naładować tej elektroniki, ile powiedzmy trwa ładowanie powerbanka 10tys. Moim zdaniem to nie będzie miało wydajności takiej by traktować to jako podstawowe źródło zasilania, choć to musiałaby się wypowiedzieć osoba, która używała takiego rozwiązania na podobnym wyścigu.

Ale nie muszę jechać 2 tyg wyścigu, żeby wiedzieć, że garmina czy iphona to mój zestaw ładuje zawsze, czy to na szosie, czy to w lesie, czy noc i świecę, czy nie. Jedynie pod ostre górki się wyłącza. Problemy o których piszecie nie istnieją moim zdaniem. Ile by ładował PB 10Ah? Nie wiem. W warunkach szosowych to poniżej 10h, w warunkach terenowych max dobę. Sprawdziłbym to przed wyjazdem na taki maraton.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Supernova - SON - powerbank
« 20 Sty 2024, 22:08 »
Ile by ładował PB 10Ah? Nie wiem. W warunkach szosowych to poniżej 10h,

Mi wychodzi, że na szosie powerbanka 10000 mAh w czasie 17h jazdy udaje się naładować w 75%. Ładowanie bezpośrednio urządzeń nie wytrzymuje rachunku ekonomicznego. Szkoda baterii.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Supernova - SON - powerbank
« 20 Sty 2024, 22:43 »
Ale nie muszę jechać 2 tyg wyścigu, żeby wiedzieć, że garmina czy iphona to mój zestaw ładuje zawsze, czy to na szosie, czy to w lesie, czy noc i świecę, czy nie. Jedynie pod ostre górki się wyłącza.
Ale taka informacja "że się ładuje" to nic nie mówi. Ładowanie to masz i przy bardzo symbolicznym prądzie, który nie wystarczy nawet do tego by poziom baterii ładowanego urządzenia nie spadał. Poza tym ładowanie bezpośrednie zawsze niesie ryzyko uszkodzenia ładowanego urządzenia, sam byłem świadkiem jak kolega uszkodził tak powerbank. Tylko powerbank wiele nie kosztuje, a jak utracimy nawigację czy tym bardziej drogi telefon to już trochę słabo.

Ile by ładował PB 10Ah? Nie wiem. W warunkach szosowych to poniżej 10h, w warunkach terenowych max dobę. Sprawdziłbym to przed wyjazdem na taki maraton.

To albo nie wiesz, albo poniżej 10h.
Bo dla mnie poniżej 10h to fantastyka. To by wymagało prądu powyżej 1000mAh przez 10h, skąd niby weźmiesz taki prąd z dynama? To już utrzymanie 500mAh przez tak długi czas byłoby doskonałym wynikiem.

Mi wychodzi, że na szosie powerbanka 10000 mAh w czasie 17h jazdy udaje się naładować w 75%.

I to jest realny wynik, podobnej klasy u siebie notowałem, utrzymanie średniej 400-500mAh to jest już dobry wynik.

Tylko to jest uzyskane na szosie, przy sporo większych prędkościach niż będą na takim maratonie jak Silk, do tego bardzo górzystym, co znacząco zmniejsza efektywność ładowania. Więc na terenowym maratonie te osiągi to kto wie czy nie będą stanowić 50% tego co uzyskałeś. Czyli naładowanie powerbanka 10tys to zajmie 3 dni pełnej jazdy i to jak dobrze pójdzie. Więc nie wiem czy ta skórka jest warta wyprawki.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5067
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Supernova - SON - powerbank
« 20 Sty 2024, 23:40 »
Ale taka informacja "że się ładuje" to nic nie mówi.

Się ładuje i procenty realnie idą do góry, w tym sensie.

To albo nie wiesz, albo poniżej 10h.
Piszę, że nie wiem, strzelam. Nigdy mi prądu nie brakowało, jeśli chodzi o ładowanie urządzeń to myślę, że mógłbym z 3 zawodników ogarnąć. Jeździłem z takim miernikiem testowo. Spokojnie prąd powyżej 1A daje w warunkach szosowych, a nie żadne 0.5.

Mi wychodzi, że na szosie powerbanka 10000 mAh w czasie 17h jazdy udaje się naładować w 75%.

I to jest realny wynik, podobnej klasy u siebie notowałem, utrzymanie średniej 400-500mAh to jest już dobry wynik.

Ja zawsze ładuję bezpośrednio urządzenia. Nigdy się nic im nie stało. Kiedyś robiłem testy różnych powerbanków sprawdzając jaką one tak naprawdę mają sprawność. I wyszło mi niecałe 50%. To znaczy, że z PB wyjmowałem połowę tego co do nich włożyłem. I realnie to się zgadza. Najpierw ładowanie ogniwa. To robi przetwornica, która książkowo ma sprawność 80-90%, czyli 15% tracimy na przetwornicy ładującej ogniwo. Potem jest sprawność samego ogniwa, która jest na poziomie 90% i na koniec rozładowywanie, tracimy kolejne 15% na przetwornicy. Wychodzi jak nie patrzeć 40%. Empiryczne badania wykazały niecałą połowę. Także ładując urządzenia przez PB to po prostu połowę energii wywalasz w kosmos, bo do naładowania będziesz potrzebował prawie dwa razy tyle.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Supernova - SON - powerbank
« 21 Sty 2024, 00:16 »
Spokojnie prąd powyżej 1A daje w warunkach szosowych, a nie żadne 0.5.

Nagraj video z pomiarem prądu, tak około 20 minut jak generujesz ponad amper ładując dowolne urządzenie ;) Piszesz, że strzelasz, ale powiem Ci, że niecelnie.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Supernova - SON - powerbank
« 21 Sty 2024, 14:24 »
Nagraj video z pomiarem prądu, tak około 20 minut jak generujesz ponad amper ładując dowolne urządzenie ;) Piszesz, że strzelasz, ale powiem Ci, że niecelnie.

Zly-sze używa Cycle2Charge, wg informacji na stronie producenta to rzeczywiście ma takie parametry:
Cytuj
The high efficiency makes the Cycle2Charge perfect for every day usage.
•500mA outlet (USB specifiaction) already at 12 km/h
•1000 mA charge current already at 21 km/h



Jeśli to prawda  to czyniłoby to chyba najlepszą ładowarką z dynama na rynku. Ale to by trzeba potestować w realnym świecie, czyli jechać godzinę te 12km/h i zobaczyć ile energii przybyło, bo sam prąd chwilowy to za mało. Poza tym wykres jest dla koła 26 cali, im większe koło tym gorsze będą te osiągi.

Tutaj mamy prawdziwy test porównawczy (zewnętrzny, a nie producenta) kilku ładowarek, w tym Cycle2Charge
https://www.cyclingabout.com/lab-test-charge-battery-or-smartphone-with-dynamo/



No i tutaj już tak dobrze to nie wygląda, przy 12km/h to jest ledwo ponad 1W, a nie 2,5W jak na wykresie od producenta, czyli przy tych 12km/h to będzie prąd rzędu 240mAh, a nie 500. Przy 15km/h 420mAh, przy 20km/h 800mAh. To dalej są bardzo dobre wyniki, ale jednak nie to co podaje producent.

Offline na_pogorzu_lajkonik

  • Wiadomości: 630
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.10.2021
Odp: Supernova - SON - powerbank
« 21 Sty 2024, 15:13 »
na pewno zmontowany zestaw przetestuję na 2 maratonach przed wyjazdem, i będzie wiadomo co i jak.

czyli jak rozumiem, pomijając dywagacje:

Prądnica - SON i nie ma co szukać zamienników
Lampka - Supernova
i pomiędzy coś pokroju Cinqa.

Ładuję albo lampkę (noc) albo nawigację. Powerbank/telefon słabe rozwiązanie i nie do końca się sprawdza.

ULTRA to wyzwanie, a Adventure to przygoda.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Supernova - SON - powerbank
« 21 Sty 2024, 15:39 »
Nagraj video z pomiarem prądu, tak około 20 minut jak generujesz ponad amper ładując dowolne urządzenie ;) Piszesz, że strzelasz, ale powiem Ci, że niecelnie.

Zly-sze używa Cycle2Charge, wg informacji na stronie producenta to rzeczywiście ma takie parametry:
Cytuj
The high efficiency makes the Cycle2Charge perfect for every day usage.
•500mA outlet (USB specifiaction) already at 12 km/h
•1000 mA charge current already at 21 km/h



Jeśli to prawda  to czyniłoby to chyba najlepszą ładowarką z dynama na rynku. Ale to by trzeba potestować w realnym świecie, czyli jechać godzinę te 12km/h i zobaczyć ile energii przybyło, bo sam prąd chwilowy to za mało. Poza tym wykres jest dla koła 26 cali, im większe koło tym gorsze będą te osiągi.

Tutaj mamy prawdziwy test porównawczy (zewnętrzny, a nie producenta) kilku ładowarek, w tym Cycle2Charge
https://www.cyclingabout.com/lab-test-charge-battery-or-smartphone-with-dynamo/



No i tutaj już tak dobrze to nie wygląda, przy 12km/h to jest ledwo ponad 1W, a nie 2,5W jak na wykresie od producenta, czyli przy tych 12km/h to będzie prąd rzędu 240mAh, a nie 500. Przy 15km/h 420mAh, przy 20km/h 800mAh. To dalej są bardzo dobre wyniki, ale jednak nie to co podaje producent.

Jakby producent odbiornika prądu nie zaklinał rzeczywistości, prąd bierze się z dynama a nie z ładowarki. Dlatego proszę o nagranie na szosie.



Ja akurat robiłem pierdyliard testów przed MRDP, które planowałem przejechać z namiotem i mi się obserwacje generowanej mocy potwierdzają z wykresem producenta dynama. Dodatkowo to nie jest tak, że podłączysz przy X kmh telefon czy powerbank i on weźmie zawsze tyle samo,  bo te urządzenia mocno dbają o trwałość ogniw i same decydują ile pradu wezmą. Dlatego chcę zobaczyć to video jak zły generuje przez 20 minut ponad 1A bo to szczytowa moc tego dynama.

Prądnica - SON i nie ma co szukać zamienników
Lampka - Supernova
i pomiędzy coś pokroju Cinqa.

Ja bym postawił na Son28 a nie Son28delux, bo prądy przy małych prędkościach są większe.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Supernova - SON - powerbank
« 21 Sty 2024, 16:14 »
Ja akurat robiłem pierdyliard testów przed MRDP, które planowałem przejechać z namiotem i mi się obserwacje generowanej mocy potwierdzają z wykresem producenta dynama. Dodatkowo to nie jest tak, że podłączysz przy X kmh telefon czy powerbank i on weźmie zawsze tyle samo,  bo te urządzenia mocno dbają o trwałość ogniw i same decydują ile pradu wezmą. Dlatego chcę zobaczyć to video jak zły generuje przez 20 minut ponad 1A bo to szczytowa moc tego dynama.

Ja też przed NC4000 robiłem szereg testów i takie wyniki były nieosiągalne, poziom 500mAh to już był szczyt marzeń. Ale to jednak parę lat minęło, pojawiły się nowe rozwiązania na rynku.

Jedno i drugie (wykres ładowarek, który wrzuciłem i wykres dynam, który wrzuciłeś) to są rzekomo realne testy, a jak widać się nie pokrywają. Dlatego tylko test w realu może odpowiedzieć jak jest naprawdę.
Ja bym postawił na Son28 a nie Son28delux, bo prądy przy małych prędkościach są większe.
To samo dotyczy shimanowskich tańszych dynam. One generują większe prądy niż Sony, ale kosztem sporo większych oporów. A dodatkowo widać w tych testach, że system PedalCelll (rodzaj klasycznego dynama magnetycznego na obręcz) znacznie przebija dynama w piaście


Offline Mężczyzna Wycior

  • Wiadomości: 221
  • Miasto: Boruszowice
  • Na forum od: 01.09.2017
Odp: Supernova - SON - powerbank
« 26 Sty 2024, 15:26 »
no ja na pewno chcę dynamo i lampkę na dynamo, tylko chciałbym jakiegoś switcha zrobić aby w ciągu dnia ładować power bank lub nawigacje/telefon. I to byłaby pełnia szczęścia
Użytkuję do szosy SON Edelux II (wersja odwrócona, montowana pod kierownicą) + Dynamo SON i do tego ładowarka E-werk.
Zestaw nie jedno ultra przejechał. Jak się o niego dba to jest bezawaryjny. Oświetlenie działa porządnie od 10 km/h.
W dzień przepinam kabelki z dynamo do E-werka, w nocy do lamki. Przepięcie kabelków ręczne - zamontowałem na nich hermetyczne złączki.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Supernova - SON - powerbank
« 4 Mar 2024, 13:07 »
Prądnica - SON i nie ma co szukać zamienników
Lampka - Supernova
i pomiędzy coś pokroju Cinqa.

A może Sinewave beacon II?

Masz ładowarkę wbudowaną w lampkę. Do tego można zasilać lampkę z DC 5V (np. z powerbanka) jak się jedzie zbyt wolno w terenie lub jak się akurat jedzie rowerem z kołem bez dynamo.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum