A ja myślę, że wasze rozkminki nad wagą tego roweru nie mają zupełnie znaczenia dla Cokemana i są niepotrzebne w tym temacie. Ma rower dokładnie taki jaki chciał, waży tyle ile waży i to, że inne są inne nie ma tu nic do rzeczy.
Wszystko tytanowe i razem 16kg
Zastanawia mnie, jakie znaczenie ma waga roweru (poza wagą kół) przy uwzględnieniu, że sami, siedząc na rowerze, od razu zwiększamy masę całości niewspółmiernie do całej reszty.
To wiadomo, to raczej dyskusja dla innych, którzy skuszeni wyglądem, zapragnęli by też mieć u siebie coś z tego srebrnego metalu. Dla mnie aktualnie barierą wagową dla roweru (bez bagażnika, błotników, lampek i uchwytów na bidony) jest 11 kg. To jest taka bardzo gruba kreska, która po prostu odcina niczym horyzont zdarzeń czarnej dziury, wszystkie cięższe rowery tam wpadają i są dla mnie niewidoczne podczas zakupu
Bo tak, jak waga generalnie ma znaczenie średnie, jak się ktoś nie ściga, to jednak mielić pod górę rowerem ważącym 12kg, a mielić takim ważącym 16kg to jest zauważalna różnica... A to przecież tytan!
W końcu się zebrałem i spisałem całą specyfikację:Siodełko: Brooks B17 Special Titanium https://www.brooksengland.com/en_us/b17-special-titanium.html
Też mam takie siodełko. Z mojego doświadczenia radzę Ci go od razu zarejestrować na stronie Brooksa. Będziesz miał 10 lat gwarancji. Ale na tą rejestrację masz tylko 3 miesiące. Potrzebny będzie dowód zakupu z datą.