Andaluzja, Hiszpania w połowie marca?

[pawelpodroznik]

Cześć,
jeszcze przed swoim nasilonym sezonem pracy pomyślałem, aby skorzystać z wolnego czasu i po udanym wyjeździe na Wyspy Kanaryjskie, polecieć gdzieś gdzie ciepło i ładnie

Przeglądając tanie loty wydaje się, że trzeba lecieć do Malagi.

Pytanie do Was - znawców tego regionu.

Lecieć do Malagi i zrobić jakąś pętlę na 7-8 dni, czy raczej polecieć do Malagi, a wracać z Alicante (też 7-8 dni)?

Termin to około 16/17 marzec - 25/26 marca


Dzięki za podpowiedzi

[rufiano]

możesz polecieć do malagi , z lotniska masz autobus do grenady , przy samym wyjściu przystanek..

https://bikepacking.com/routes/bikepacking-transnevada-southern-spain/

u mnie wyglądało to tak..

https://photos.app.goo.gl/cr6Y6dFgdc72rfcB9

[MarekMTB]

Cześć,
Ja też polecam okolice Malagi. Właśnie miesiąc temu spędziliśmy tam 10 dni - nie był to bikepacking - bo byliśmy w El Palo na kwaterze - ale w sumie 5,5 dnia pokręciliśmy (pierwsza fotka to tereny, które objechaliśmy):

https://photos.app.goo.gl/K55zjfjQLCRvBH929

Jedno co trzeba podkreślić - Andaluzja to piękny region Hiszpanii - ale trzeba się nastawić na sporo przewyższeń (my przez te kilka dni zrobiliśmy 9tys m przewyższenia).
Z chęcią wrócimy tam bikepackingowo - więc jak zrobisz tripa - koniecznie zdaj relację

[WujTom]

Malaga jest fajna tu masz plan trasy https://www.google.com/maps/d/embed?mid=1lznXCGerjxNAnxafWrQA4y_lq7c&hl=pl&ehbc=2E312F którą w pierwszym etapie przejechaliśmy w 2018 potem było już bardziej losowo bo Hiszpanie są maniana

[pawelpodroznik]

Bilety kupione. Lecę i wracam z Malagi.
17 marca - 26 marca.

Już planuję trasę.

Wstępnie za poradą: z lotniska do Grenada. Później przez góry, powrót przez trasy Via Verde do Malagi.

Plan jakiś przygotuję, ale pewnie życie go zweryfikuje. W górach może być jeszcze trochę chłodno, ale to sprawdzę pewnie na miejscu

[pawelpodroznik]

Odpowiedziałem w innym wątku, odpowiem i tu, aby może innym pomogły informacje:

Byłem w marcu tego roku dookoła Andaluzji gravelem.

Camito del rey - nie udało się. Brak biletów z dnia na dzień. Rezerwujcie wcześniej!!!

1. Okolice Malagi - takie sobie, od razu trzeba uderzać w góry.
2. W ogóle wybrzeże jest słabe - hotele, hotele i tyle. Interior to jest to.
Oczywiście Giblartar i Tarifa jako punkty skrajne, ciekawostki warto odwiedzić.
Trasa wzdłuż moża z Giblartaru na północ, fajna.
Trasa z Tarify w wzdłuż wybrzeża do El Cuarton bardzo bardzo fajna! W El Cuarton przyjemny hotelik Mesón de Sancho z polską panią w restauracji - świetne jedzenie. W garażu gdzie chowa się rowery extra prywatna kolekcja właściciela starych mercedesów.
Dalej z El Cuarton przez Puerto de la Higuera do Algeciras fajna. Ja miałem słabą pogodę, ale jakby było słonecznie to pewnie sztos.
3. Ronda extra!!! Mega klimat.
4. Góry Sierra de la Nieves - początek z El Burgo do Rondy przez góry (nie szosą) przez pierwsze kilometry idelany szutr - później szlak pieszy - no tak ostro dał mi w kość - ale do dziś pamiętam i wspominam. Ale podczas ciągnięcia roweru nie było mi do śmiechu
5. Góry na zachód/północ od Rondy - wspaniałe!
Ale uczulam, że na moim śladzie jest odcinek Cortes de la Frontera do Montejaque przez PR252A - bardzo odradzam. 2 km niesienia roweru po skałach (szlak pieszy...)
6. Mega fajna trasa via verde z Olvera do Puerto Serrano - 36 km z lekkim spadkiem, 30 tuneli po drodze, najdłuższy 1 km !!! Extra!
Na końcu tylko brak hoteli, ja spałem u fajnych Holendrów 20 km dalej Hacienda La Divertida
7. Grazalema - bardzo klimatyczna miejscowość - mnóstwo tras w okolicy
8. Spanie na dziko widzę ciężko. Oprócz parków narodowych wszystko pogrodzone, miasteczka, plantacje. No ciężko. W parkach narodowych oficjalnie nie można, ale miejscówek sporo. Ale totalnie bez ognia, bo bardzo sucho.
Hotelików i pensjonatów sporo - ale trochę trzeba planować. Sklepy i bary - trzeba sprawdzać godziny otwarcia.

Mój ślad: https://ridewithgps.com/collections/2387549?privacy_code=QLutJHqWkxIATu84riMbaEFOMgaJMdCu