Pozdrawiam z Biszkeku. Zamiennik kupiony, będzie przeplatane. Na plus - rekord dystansu na wyprawie, ok. 450 km poniżej 24 h.
Chwilę mi zajęło zanim pojąłem, że stłuczona szyba w aucie nie jest elementem tej historii.
Jeszcze się bawią z tym tunelem?
Przeplatałeś sobie sam, na tej ławce?
Tak, dało radę, choć sporo czasu mi zeszło. Aczkolwiek dawno tego nie robiłem. Nacentrowane jako tako, pewnie jeszcze poprawię po drodze.
/.../ Kazarman. /.../
jutro - pojutrze wsiadam w taxi na Issyk-kul
Przykryj rower kamieniami i sobie pobiegaj po okolicznych pagórach ^^