Autor Wątek: Stany 2024  (Przeczytany 16290 razy)

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3420
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Stany 2024
« 23 Maj 2024, 08:13 »
Z Duszanbe trochę główną, trochę starymi drogami przez przełęcze ponad tunelami. 2 dni padało i lekko się pochorowałem więc wcześniejsze,  bardziej ambitne plany zostały wykastrowane.







Przez deszcz pojawiły się osuwiska, na szczęście niewielkie



W jednym miejscu trafiłem na ciekawe zjawisko - ruchy gruntu na zboczach powodują powstanie głębokich na parę a nawet paręnaście (oceniając) metrów dziur. Śmiertelne pułapki, jak wpadniemy to nie ma szans żeby się samodzielnie wydostać i nikt nas nie usłyszy na pastwiskowych odludziach.



Asfalty zaskakująco dobre, nie tylko główna ale też boczne zostały przerobione przez chińczyków





Po drodze do Kulob drzew czy natury brak, całość jest rozległą zieloną pustynia w pełni zaadaptowaną pod pastwiska









Środki lokomocji różne, niektóre jeszcze z czasów przedsowieckich.

« Ostatnia zmiana: 23 Maj 2024, 08:41 Iwo »

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4818
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Stany 2024
« 23 Maj 2024, 08:21 »
bardzo skrajne te widoki,  stare drogi ale też i nagle nowy asfalt.

a ten dół co pokazujesz to bardzo niebezpieczne takie schowane w trawie. Jechać samemu w terenie tam i sobie tak się wpakować w takie coś to w sumie własny pochówek.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8674
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Stany 2024
« 23 Maj 2024, 09:23 »

Jak żeś jechał?

- Gdzie Помир?
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3420
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Stany 2024
« 23 Maj 2024, 10:20 »
W okolicy, co ciekawe, można trafić na soczki i batoniki z Afganistanu. Z Lechistanu też.



Zjazd z Szuroobodu (trochę mnie śmieszy ta nazwa) do doliny Pandżu był zjawiskowy





Pokazał się Afganistan











Droga po Afgańskiej stronie jest nieco bardziej siermiężna. Ogólnie to dość dziwne zjawisko, dwa światy (jeden beż prądu, asfaltu, z minimalną mechanizacją za to kobietami zakutanymi w burki) oddzielone nie tak dużą rzeką.

Mimo wszystko, po Tadżyckiej stronie gros małych umocnień służących do kontroli ogniowej strony przeciwnej. Strona Tadżycka dodatkowo jest nadzorowana przez prosty acz tani system wizyjny - 3 osobowe patrole znudzonych żołnierzy chodzących w tą i tamtą po drodze. Zawsze się pozdrawialiśmy, acz tu w ogóle wszyscy się pozdrawiają.



Za takie topczany w polskich barach przydrożnych dałbym sporo.



 
Gdzie Помир

Jedni mówią że w Tadżykistanie, inni że w Badachszanie, są też tacy, co twierdzą że w ZSRR. Wg miejscowych od 2016 miejsca nie zmienił, ja zostawiłem tam gdzie znalazłem. Z dość sporą ulgą, ale do tego jeszcze dojdę.

Jak żeś jechał

Leciałem główną.

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1943
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: Stany 2024
« 23 Maj 2024, 11:35 »
naprawdę pięknie !

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8674
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Stany 2024
« 23 Maj 2024, 12:02 »

Mój B.,
struchlałem,
na poprzedniej str.
Pomiru nic.

/.../ do tego jeszcze dojdę.

Poniał.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3420
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Stany 2024
« 23 Maj 2024, 18:06 »
W zasadzie jeszcze był kawałek doliny Pandżu i odcinek za Chorogiem, ale wygodniej mi teraz będzie wrzucić wspomniany Помир. Jak już wspomniałem, z Chorogu jechałem głównym traktem. Myślałem o dolinie Szachdary, ale według uzyskanych informacji końcówka mogła jeszcze być pod śniegiem. Wahan odpuściłem, chcąc mieć więcej czasu na działalność w wyższej części Pamiru.

Tak więc oto Pamir, tudzież końcówka podjazdu na płaskowyż, a dokładniej przełęcz Koitezek (4271 m).



Sama przełęcz była na tyle płaska że nie chciało mi się cofać po tym jak przegapiłem jej kulminację



W ogólnym ujęciu gospodarka Tadżycka działa w ten sposób, że z Rosji przywozi się pieniądze, za które kupuje się towary przywożone z Chin Pamirskim Traktem. W drugą stronę ciężarówki jeżdżą puste. Jeżdżą tędy również karawany elektrycznych SUVów, które po dotarciu do Duszanbe staną się taksówkami, okazjonalnie inny sprzęt. Ciężarówki i kierowcy w 100% Tadżycka (w przeciwieństwie do Kirgistanie który dopuszcza chińskie tiry).





Roślinność raczej uboga, acz sukulenty bardzo fajne. Grzybów według otrzymanych informacji nie ma.



Są za to jaki, a także miejscami owce które dbają, aby roślinność ubogą pozostała. Rejon, odniosłem wrażenie, w dużym stopniu jest spustynnialy (nie pierwsze tego typu osiągnięcie sowietów którzy  właśnie przez ich działalność (a także miejscowych, którzy skrzętnie zbierają na opał ichnie odchody oraz masowo wycinając wszędobylskie niewielkie krzaczki, żeby miec jakiekolwiek źródło opału w tym parszywym klimacie).
« Ostatnia zmiana: 23 Maj 2024, 18:13 Iwo »

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3420
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Stany 2024
« 23 Maj 2024, 18:12 »




Na +-4000 słońce grzało na tyle, że nieopatrznie w pochmurny dzień kiedy jechałem do niego plecami spaliło mi nos, w związku z czym przez większość czasu jeździłem w tego typu stylówce


Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5145
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Stany 2024
« 23 Maj 2024, 18:25 »
Sama przełęcz była na tyle płaska że nie chciało mi się cofać po tym jak przegapiłem jej kulminację
Nieco inaczej wygląda sprawa z przełęczą Kargusz, którą musiałbyś pokonać wzdłuż korytarza Wachańskiego, ona z kolei ginie w interwałach.
Podoba mi się ta dynamika pogodowa na Twoich zdjęciach.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3420
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Stany 2024
« 23 Maj 2024, 18:38 »




Była fakultatywna wycieczka objazdowa nad jeziora Bulunkul, Jashykul i Tuzkul (zawsze mnie mierzi pisanie jezioro -kul, bo ta końcówka oznacza właśnie jezioro, no ale). Widokowa umiarkowanie, bo akurat przechodziły burze śnieżne (grzmiało).







Były też solniska, acz sól z nieprzyjemnym posmakiem, niezdatna do konsumpcji.

Zabudowania wioski pasterskiej Akżar w większości opuszczone poza jednym, w sumie trochę żałuję że nie zapukałem, choć niekoniecznie w środku ktoś był bo jak widziałem chodzili za jakami.



Potem był Aliczur (najbardziej obskurna i depresyjna miejscowość wyjazdu, pamirski Karakol byłby ex aequo no ale leży nad jeziorem). Zatrzymałem się tam na kolację no i przy okazji nocleg, bo akurat tego dnia moja kuchenka benzynowa się zapchała (o czym było w innym wątku).




Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3420
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Stany 2024
« 23 Maj 2024, 18:39 »
Solnisko


Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3420
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Stany 2024
« 23 Maj 2024, 18:53 »
Zjazd do Murgabu był z wiatrem, dzięki czemu udał się w 1 dzień mimo późnego wyjazdu (rano była śnieżyca i spadło kilka cm śniegu, ale szybko stopniał)










Z dość mocnego wiatru nie byli za to zadowoleni dwaj francuscy sakwiarze, jadący w przeciwnym kierunku. Ogólnie w pamirze sakwiarzy 8 (2 hispzanow i Francuz jadący w tym samym kierunku, 1 Francuz jadący do Afganistanu spotkany pod granicą kirgiską, 2 mołdawian którzy utknęli na noc na przejściu kirgiskim bo ich rejestracja nie doszła, o detalach później).

Online Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7327
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Stany 2024
« 23 Maj 2024, 22:37 »
Były też solniska, acz sól z nieprzyjemnym posmakiem, niezdatna do konsumpcji.
Nie wiem jak w Pamirze, ale na Altiplano czesto te sole mają mało wspólnego z solą kuchenną. Związki arsenu, metale ciężkie itd.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3778
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Stany 2024
« 24 Maj 2024, 02:21 »
Ogólnie w pamirze sakwiarzy 8 (2 hispzanow i Francuz jadący w tym samym kierunku, 1 Francuz jadący do Afganistanu spotkany pod granicą kirgiską, 2 mołdawian którzy utknęli na noc na przejściu kirgiskim bo ich rejestracja nie doszła, o detalach później).
Spotykasz znacznie więcej sakwiarzy, niż ja na wyjazdach. Nawet na Islandii rzadko kogo widziałem. Teraz planuję fragmencik Australii i też pewnie nikogo nie spotkam :P
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3420
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Stany 2024
« 24 Maj 2024, 08:29 »
Spotykasz znacznie więcej sakwiarzy, niż ja na wyjazdach.

No, ale to była pewna anomalia, Pamir akurat jest wyjątkowo popularny, a do tego przez większość czasu jest zasadniczo jedna droga, wiec trudno się minąć. W sumie spodziewałem się więcej, ale najwidoczniej za wcześnie.

Poza tym widziałem jednego pod Samarkandą, dwóch w hostelu w Duszanbe, dwóch w hostelu w Osh i dwójkę na zjeździe do Osh ktora właśnie się pakowała do ciężarówki bo im się podjeżdżać nie chciało. Także łącznie 15 na 2.5 miesiąca, z czego 12 w ostatnie dwa tygodnie :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum