Wilku z tego co widzę od dłuższego czasu katujesz Canyony. Też myślę przy zmianie rowerów na właśnie te. Bardzo fajny stosunek ceny do jakości. Wynalazki są fajne, ale dostępne w miarę od ręki części jeszcze lepsze Na coś trzeba zwrócić uwagę? Jakieś złe doświadczenia?
tu mój zestaw z zeszłego roku - z tym że ja jeżdżę jeszcze z małym deuterem 14l (ale tam mam 2kg (kubek, klapki, kamizelka puchowa, miejsce na jedzenie ze sklepu itp:).no ale trzeba dodać, że akurat jeżdżę z żoną i w tym przypadku szpej do spania można podzielić na 2 rowery (ja z przodu ma namiot + 2 materace + kilka obiadów liofi) a żona ma w takim samym rulonie dwa śpiworki puchowe.
Lekką?!
jak Canyon - to tylko Spectral, podjeżdża tak samo lub lepiej jak każdy XC, za to na zjazdach żaden inny nie ma podejścia, i niech nikogo nie zwiedzie ten kilogram wagi więcej, nie ma to znaczenia
Dla mnie mocno wątpliwa teoria, żeby twierdzić, ze full ze skokiem 140-150mm ważący ponad 15kg podjeżdżał jak rower XC. Im większy skok zawieszenia tym bardziej rower się przesuwa w kierunku wydajności na zjazdach, a traci na podjazdach.
To tylko teoria, w praktyce lepszy, większy skok - lepiej też podjeżdża i to są fakty. Oczywiście mówimy tu o trudnym terenie. Porównania np. userów którzy używają Spectrala i Neurona wyraźnie to pokazuje, ale nie tylko. Czym więcej prędkości, łatwiejszego terenu to oczywiście szala się przechyba w kierunku lekkich XCO .
Jakoś na wyścigach XC rowerów ze skokiem 150mm to się nie widuje, więc jak pisałem średnio mnie ta teoria przekonuje
Do bikepackingu wydaje mi się optymalnym max 120mm z przodu, więcej nie ma sensu jak jest to turystyka.