Super fotki i w ogóle trasa. Uwielbiam góry na SK bo jest pusto. Idziesz cały dzień i spotykasz 5 osób. Zastanawiam się jak dokładnie planowałeś trasę - bo czasami drogi czy szlaki turystyczne są w zasadzie nieprzebieżne.
Dokładnie planowałem, w niektórych miejscach przeskakiwałem wysoko w górach poza szlakami, więc oglądałem zdjęcia satelitarne jak to wygląda, czy widać chociaż w terenie zarys drogi/ścieżki.
Typowy szlak w Tatrach Niżnych:
To nie jest typowy szlak w Tatrach Niżnych, bo tam na pieszo kiedyś zrobiłem masę szlaków (łącznie kilkaset km) i nie trafiłem na takie miejsce, żeby był całkowicie zarośnięty. Są czasem nieprawdopodobnie strome, przepaściste, z uskokami na pół metra i więcej, ale nie miałem przypadku takiego, że las był bez szansy obejścia. Natomiast na rower staram się wybierać takie szlaki, które są jakoś przejezdne. W Tatrach Niżnych np jechałem szlakiem rowerowym przez Kozi Grzbiet i było całkiem spoko, poza faktem, że fragment kamienistego podejścia, ale w góry nie jedzie się po asfalt
Tutaj galeria z tamtego wyjazdu, to też był sztos, kiedyś o tym pisałem na forum:
https://photos.app.goo.gl/QppTd37rU37RJcGa6