Trasa Płock - Toruń

[kawerna]

Czy ktoś doradziłby jakiś wariant trasy z Płocka do Torunia, który przejadę na "szosie" (opony 28 mm)?  Nie wzdragam się przed odrobiną szutru, ale wolałbym uniknąć prowadzenia roweru przez piachy i błoto. No i oczywiście ruchliwych dróg także chcę uniknąć.

[Borafu]

No toś wybrał odcinek że ho ho!
Tam akurat najfajniejsza trasa jest na 2 calowe kapcie.
No, ale co kto lubi.
Ja na cienkich jechałbym Płock-Włocławek  północnym brzegiem, a dalej albo przez Bobrowniki, Nieszawę (prom), Ciechocinek, Otłoczyn, albo jeśli nie chcesz promu (ja akurat bardzo lubię) to zamiast Bobrownik przez Gąbinek.

[Wilk]

IMO do Włocławka najlepiej prawym brzegiem po DW 562, sporo ładniejsza trasa niż lewym brzegiem, bo kilka razy się wjeżdża na małe hopki z których otwiera się ładny widok na Wisłę, szeroko rozlaną w Jezioro Włocławskie. Za Włocławkiem raczej bocznymi drogami przez Nieszawę i Ciechocinek. Tutaj masz ślad i parę fotek z trasy, jechaliśmy tak na jesieni:
http://wilk.bikestats.pl/2244546,Pielgrzymka.html

[Bubu]

Do Włocławka tak, jak radzi Wilk, po DW 562. W weekendy ruch nie jest duży, poza weekendami może być gorzej, ale też bez tragedii. Z Włocławka, w zasadzie nie wjeżdżając do niego tylko ze Szpetala Górnego (o ile nie chcesz), sugeruję lecieć przez las do Nowego Witoszyna i dalej na Bobrowniki. Niekoniecznie jednakowoż na prom do Nieszawy (chociaż wariant też godny rozważenia), bo potem trasa lewym brzegiem Wisły jest IMHO mało ciekawa, a ostatni odcinek to DK 91 wzdłuż autostrady. Zamiast tego polecieć leśną drogą przez Osówkę do Czernikowa (czyli tak, jak zeszłorocznym MPP tylko przeciwny zwrot) - droga momentami trochę kiepska, ale bez przesady (ostatnio połatali, ale na zasadzie "placków") - za to ruch symboliczny. Potem znów lokalną drogą kierujesz się do Osieka nad Wisłą i przez Złotorię wjeżdżasz do Torunia. Od Czernikowa jest formalnie DDR, ale że jest momentami szutrowy (acz twardy), to nie koniecznie musisz z niego korzystać. Pierwszą aaletą tego wariantu jest to, że w zasadzie od Włocławka 90% to lasy, a drugą możliwość pit-stopu u kolegi z forum (miejscowość Sąsieczno).

[PABLO]

jest formalnie DDR, ale że jest momentami szutrowy (acz twardy), to nie koniecznie musisz z niego korzystać

Jest jakiś przepis, który zwalania z obowiązku korzystania z DDR jeżeli nie jest asfaltowa?

[Bubu]

Jest jakiś przepis, który zwalania z obowiązku korzystania z DDR jeżeli nie jest asfaltowa?

Po pierwsze, na części tej trasy jest znak C-16 z tabliczką o dopuszczalnej jeździe rowerów - więc nie masz w takim przypadku obowiązku. Po drugie, jadąc na tym odcinku w kierunku Torunia, DDR jest prawie cały czas po lewej stronie (więc nie masz obowiązku), po trzecie, ten DDR formalnie jest częścią drogi (biegnie w pewnym oddaleniu).

[podjazdy]

W S

Po pierwsze, na części tej trasy jest znak C-16 z tabliczką o dopuszczalnej jeździe rowerów - więc nie masz w takim przypadku obowiązku. Po drugie, jadąc na tym odcinku w kierunku Torunia, DDR jest prawie cały czas po lewej stronie (więc nie masz obowiązku), po trzecie, ten DDR formalnie jest częścią drogi (biegnie w pewnym oddaleniu).

DDR na skrzyżowaniach jest często tuż przy szosie, często oznaczony jako DDR, np. na początku lasu w Osieku. A droga przez Sąsieczno jest chyba szutrowa, w formie tarki, czy coś się zmieniło? To był dość długi niewygodny odcinek, z powodu tarki nie szło jechać więcej jak 15 km/h. Ale to było kilka lat temu.

DDR po lewej stronie drogi jednojezdniowej masz obowiązek jechać, bo prowadzi we właściwym kierunku. Widać ją doskonale z siodełka



Przy drodze dwujezdniowej można się bronić w sądzie, ale na tak długim odcinku to też kiepska wymówka.

[Bubu]

A droga przez Sąsieczno jest chyba szutrowa, w formie tarki, czy coś się zmieniło? To był dość długi niewygodny odcinek, z powodu tarki nie szło jechać więcej jak 15 km/h. Ale to było kilka lat temu.

Wzdłuż całej wsi jest ciąg pieszo rowerowy (w większości asfaltowy). Droga "samochodowa" tylko na 2 km odcinku jest bez asfaltu (akurat przy moim domu). Mamy więc taki ewenement, że jest szutrowa droga, a obok asfaltowy ciąg pieszo-rowerowy. Pytanie za 100 punktów, którym wariantem jadą samochody? Teraz, przed wyborami, to nawet ten szutrowy odcinek odświeżyli, jest świeży żwir. A jak będzie przepadywać, to i tarka się za szybko nie zrobi.)

DDR po lewej stronie drogi jednojezdniowej masz obowiązek jechać, bo prowadzi we właściwym kierunku. Widać ją doskonale z siodełka


Przy drodze dwujezdniowej można się bronić w sądzie, ale na tak długim odcinku to też kiepska wymówka.

To może inne sądy i inną policję macie w tym Poznaniu

Ale Kawerna, o ile wybierze ten wariant, może i jechać sobie tym DDR'em, jedynie przy zjeździe do Silna (nieco rozmyta górka) trzeba uważać i potem w samym Silnie też obok mini-Carrefoura jest trochę piachu. Reszta, o ile zostanie uprzątnięta z pozimowego syfu, będzie również okay, a od Grabowca to już w ogóle DDR jest asfaltowa.
Jednakowoż, jadąc szosą tamtędy wielokrotnie, nigdy nie byłem zatrzymany przez żadne służby. A i nie ja jeden tamtędy jeżdżę, ot, taki pierwszy z brzegu trening ze stravy https://www.strava.com/activities/10106926651

PS. Nie bijmy piany w tym wątku, proponuję

[podjazdy]

To może inne sądy i inną policję macie w tym Poznaniu

Policja to jedno, ale u nas kierowcy bardzo lubią szeryfować w takiej sytuacji - trąbią, zajeżdżają drogę ostro hamując itp. Być może u was jest z tym lepiej i taka jazda nie wiąże się z wyzwiskami i agresją samochodziarzy.

[kawerna]

Dziękuję pięknie za wskazówki. Planuję sobie dojazd na Zlot i ten odcinek budził moje wątpliwości. Zrobiłem sobie dwa warianty (z promem i bez) ale chciałbym Ciechocinek odwiedzić więc wariant z fragmentem MPP, który Ciechocinek omija mi nie pasuje.

[zly-sze]

Zerknij na BBT2022 było spoko z tego co pamiętam i przez poligon też było...

[Bubu]

Zrobiłem sobie dwa warianty (z promem i bez) ale chciałbym Ciechocinek odwiedzić więc wariant z fragmentem MPP, który Ciechocinek omija mi nie pasuje.

Co do promu, przyda Ci się ten link: https://nieszawa.pl/przeprawa-promowa/
Z prawego brzegu na lewy prom odpływa 15 minut po pełnej godzinie. Cena dla rowerzysty jakaś symboliczna, nie pamiętam (nawet ostatnio akceptowane są karty). Bacz tylko, by sprawdzić na bieżąco, czy prom kursuje (czasami przy bardzo niskiej wodzie były jakieś zaburzenia, tudzież sporadycznie spowodowane problemami technicznymi. Sam dojazd z drogi Bobrowniki - Czernikowo jest częściowo szutrowy (jakieś 1.5km), ale bez problemu przejedziesz.Z Nieszawy do Ciechocinka prosta droga, wlatujesz na deptak, popołudniową porą to się może i na jakiś dancing załapiesz

[marcin_g]

Co do promu, przyda Ci się ten link: https://nieszawa.pl/przeprawa-promowa/
(...) Bacz tylko, by sprawdzić na bieżąco, czy prom kursuje (czasami przy bardzo niskiej wodzie były jakieś zaburzenia, tudzież sporadycznie spowodowane problemami technicznymi.

Nie wiem jak ten w Nieszawie (jak jechałem tamtędy to akurat pływał), ale moje zeszłoroczne doświadczenia z promami w okolicach Kazimierza były cokolwiek średnie - tzn. oba promy nieczynne, zero informacji w sieci, telefony podane w internecie i na tablicach nie odpowiadały. Co gorsza jak prom jest akurat zaparkowany po drugiej stronie to człowiek sobie czeka, czeka... Przy drugim miałem więcej szczęścia bo była informacja:

[Borafu]

Prom w Nieszawie jest raczej z tych solidniejszych.
Nie mieszkam na miejscu, ale byłem tam kilka, a może kilkanaście razy, przed wyjazdem sprawdzając info na stronie gminy (https://nieszawa.pl/przeprawa-promowa/) i nie zawiodłem się.

[podjazdy]

Nie mieszkam na miejscu, ale byłem tam kilka, a może kilkanaście razy, przed wyjazdem sprawdzając info na stronie gminy (https://nieszawa.pl/przeprawa-promowa/) i nie zawiodłem się.

W sensie pisało, że nie pływa i nie pływał? Bo to, że pisało, że pływa i pływał, to jeszcze nie dowód. Na pustyni możesz wywiesić kartkę, że jutro będzie słonecznie i taka prognoza będzie się sprawdzać bardzo często, prawie zawsze, ale to nie dowód, że to wiarygodna prognoza Musisz potwierdzić ten rzadki wariant, a nie ten dominujący w 95%.