Gravel Esker 7.0 - która wersja osprzętu

[uszaty99]

Cześć,
zamarzyłem sobie Gravela...
Wymagania: miejsce na 3 bidony byłoby plusem, otwory na montaż bagażnika (raczej awaryjnie, zostawię sobie drugi, stary rower pod pełne sakwy, a ten ma być raczej pod bikepacking), napęd raczej 1/11, waga najlepiej <10kg, budżet do 10 tysięcy.

Ogólnie 95% czasu spędzam na asfalcie ale nawet na nim zdarzają się solidne dziury, krawężniki którymi nie chciałbym się przejmować gdybym kupił delikatniejszą szosę. Nie ścigam się, jeżdżę raczej turystycznie.

Po przeczesaniu internetu, moim faworytem jest Esker 7.0, które mogę mieć od ręki.
Z tym, że występuje w 2 specyfikacjach - jedna na Rivalu, druga na GRX:
https://kross.eu/pl/rowery/gravel/esker-7-0-rival-fioletowy-srebrny-polysk
https://kross.eu/pl/rowery/gravel/esker-7-0-fioletowy-srebrny-polysk

Na Rivalu mam znaleziony za 7100zł, na GRX byłby bliżej 8000zł - czy jest między nimi różnica warta ewentualnej dopłaty?
Jestem również otwarty na wybicie mi tego modelu z głowy
Canyon polecany w innych wątkach w wadze bliżej 10kg przekracza mój budżet

Może dodatkowo ktoś względnie niewysoki ma Eskera i napisze mi z doświadczenia - przy wzrośnie 173cm brać wg wytycznych producenta 20" (jechałem na nim 2 minuty, w pierwszym odczuciu był spoko) czy raczej mniejszą 19"?

[Daniel]

Na 95% szosy to rozważ jednak napęd 2/11. I ewentualnie szosę endurance, nie gravela.

[uszaty99]

Dzięki za podpowiedź - trochę posłuchałem i poczytałem na ten temat!
Co do napędu to wiem jak korzystam ze swojego (mam 3 tarcze z przodu a korzystam z jednej 99,9% czasu) i postawiłbym tutaj na prostotę

[Żubr]

Jeśli masz możliwość to przymierz się do tego roweru.

Ja do graveli polskich firm nic nie mam. W tej cenie sprzętowo jest naprawdę nieźle. Natomiast istnieje coś takiego, ja to nazywam polska szkoła geometrii. Te rowery są jak na gravela bardzo krótkie i z nisko ustawioną kierownicą. Nie jest typowo jak na gravela.

[Daniel]

Niby prostota, ale co na tym zyskasz?
Przelicz dobrze skoki kadencji i zakres przełożeń: już przy kasecie 11-32 skoki pomiędzy sąsiednimi biegami to często różnica 10 obrotów na minute, przy szerszej kasecie będzie jeszcze gorzej. W terenie nie przeszkadza, ale na szosie już raczej będzie.

[sinuche]

Ogólnie 95% czasu spędzam na asfalcie

oraz jazda turystyczna.

Też tak mam.

Jednak brałbym napęd dwurzędowy (no chyba że góry omijasz z daleka
No i mocowanie na bagażnik (tylny).
Przy jeżdzie turystycznej to podstawa. Teraz jest moda na podsiodłówki, ale nic nie zastąpi platformy w tyle.
Bardziej praktycznie jest zamontować torbę (sakwę) a'la podsiodłowka na bagażniku niz troczyć do siodełka.
Produkowane są lekkie, małej nośnośni bagażnik, trendy się zmieniają, możliwość montażu bagażnika zawsze się przydaje.

No i szerokość opon, prześwit w widłach. Obecnie zakładam 42C i to mi się wydaje optymalne na dziurawy asfalt i krawężory na tzw. ścieżkach rowerowych.

[uszaty99]

Dziękuję Wam za opinie.

Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć na moje główne pytanie:
"Na Rivalu mam znaleziony za 7100zł, na GRX byłby bliżej 8000zł - czy jest między nimi różnica warta ewentualnej dopłaty?"

Czy w ogóle GRX jest "lepszy"? Bo producent obie konfiguracje wycenia tak samo, tylko w praktyce na wolnym rynku jest rozbieżność dobrych kilku stówek

[poziom]

Dziękuję Wam za opinie.

Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć na moje główne pytanie:
"Na Rivalu mam znaleziony za 7100zł, na GRX byłby bliżej 8000zł - czy jest między nimi różnica warta ewentualnej dopłaty?"

Czy w ogóle GRX jest "lepszy"? Bo producent obie konfiguracje wycenia tak samo, tylko w praktyce na wolnym rynku jest rozbieżność dobrych kilku stówek

Moja prozycja jest taka, jak masz jakichś kumpli, którzy mają (nie wazne jakiej marki, jaki model) rower ze SRAM'em szosowym/gravelowym i to samo z GRX (czyli stricte grawelowym) to zapytaj czy dadzą się "karnąc".
Jak nie-idź do jakiegoś sklepu i się przymierz do obu rodzajów napędu. W Łodzi chyba nawet jest sklep Krossa, w zasadzie powinni spróbowac Ci pomóc. Jak nawet nie mają Eskera tego konkretnego to może inny model. Byleby obie grupy "pomacać" i się przymierzyć.
Bo tak to nikt Ci tu nie napisze co będzie lepsze. Ja dawno temu miałem szosę z pierwszym Apexem (jeszcze 2x10) i bardzo sobie ten napęd chwialiłem. Teraz mam szosę na '105' i samodzielnie złożony grawel na GRX (akurat jak składałem była lepsza dostępność tegoż, a i ponoć łatwiej się samemu składa na Shimano niż na SRAM), chociaż wstępnie zasadzałem sidła na SRAM.
Czy jestem zadowolony? Poza łańcuchem jaki Shimano doradza do GRX (Ultegra), który dośc szybko załatwiłem (pierwszy i jedyny łańcuch, który zniszczyłem), jestem mega zadowolony.
Czy byłoby mi źle, gdyby to był SRAM? Nie sądzę .
Dwóch moich kumpli, którzy dość ostro katują swoje grawele mają Rivala i uważają, że jest lepszy od Shimano, bo mniej delikatny.
To co mi przychodzi do głowy jeśli chodzi o różnice, to sposób zmiany przełożeń oraz, w przypadku GRX i na jego duży plus, kształt i ergonomia klamek.
No ale koniec końców: spróbuj znaleźć opcję "przymiarki".

[sierra]

Dałeś linki do tych rumaków, gdzie cena to 9999 biedronek, a Ty piszesz o ok 7.
Skąd ta różnica?
No i gravel Krossa w węglu.
Myślę, że warto zapytać tez i w tym kontekście.
Kiedy przyglądałem się innym markom, to trzeba było wydać sporo ponad 10 koła za gravela w karbonie (nawet ok. 15).
 

[uszaty99]

Kross na "dzień dobry" zaproponował mi w salonie firmowym 10% upustu i 10% do wydania na akcesoria, więc realnie powiedzmy 8k, a jeszcze na tym zarabiają. Więc cena hurtowa jest pewnie na poziomie 6,5-7

[uki]

Jeśli masz możliwość to przymierz się do tego roweru.

Ja do graveli polskich firm nic nie mam. W tej cenie sprzętowo jest naprawdę nieźle. Natomiast istnieje coś takiego, ja to nazywam polska szkoła geometrii. Te rowery są jak na gravela bardzo krótkie i z nisko ustawioną kierownicą. Nie jest typowo jak na gravela.

Co do geometrii to teraźniejszy esker ma zmieniona geometrię. Jest bardziej  "turystyczny" niż jego poprzednik. Ma dłuższy rozstaw kół - nie jest aż tak wysoki i zwarty jak poprzednik. Moim zdaniem warto się przyjrzeć.
Co do osprzetu- ja mam GRX i jestem zadowolony. Najbardziej pasują mi klamkomanetki. Przejechałem kilka km na apexie i ciężko mi było się przestawić, aczkolwiek w droga stronę znajomemu też było trudno przestawić się na GRX. Na pewno Sram chodzi "sztywno", Shimano bardziej "kulturalnie".

Wysłane z mojego MI 8 przy użyciu Tapatalka