Autor Wątek: Kolor namiotu  (Przeczytany 8068 razy)

Offline Mężczyzna bzyk69

  • Wiadomości: 427
  • Miasto: Pszczyna
  • Na forum od: 27.08.2021
Odp: Kolor namiotu
« 13 Kwi 2024, 14:26 »
Opinie są jednak różne,

Bo to od praktyki zależy. Jak ktoś nocuje w różnych miejscach, też nietypowych (jak np. podjazdy - na wieżach), to się tak nie przejmuje. Ja jeszcze raz powtórzę: ważny jest wybór miejsca, a nie kolor.
Jak będziesz miał pecha, to i w środku lasu Cię nad ranem grzybiarz obudzi.

Online Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Kolor namiotu
« 13 Kwi 2024, 15:10 »
Jak cie w środku lasu rano grzybiarz obudzi to nie jest pech tylko właśnie efekt wyboru miejsca.
Jeśli chcesz żeby cie nikt nie znalazł to nie rozbijasz się w lesie.

Offline Mężczyzna mitch

  • Wiadomości: 48
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 13.07.2017
Odp: Kolor namiotu
« 13 Kwi 2024, 16:35 »
Jeśli chcesz żeby cie nikt nie znalazł to nie rozbijasz się w lesie.
Las mniej mnie nurtuje niż rozbicie się nawet dość daleko od drogi w bok, np. za jakimś niewielkim skupiskiem drzew, które nie osłania z każdej strony. Wtedy taki jaskrawy kolor widać z kilometra i budzi ciekawość, co może skutkować - szczególnie w lecie - wizytą szukających wrażeń miejscowych. Z Waszych opisów jasno wynika, że jest to kwestia indywidualnego podejścia i część osób nie myśl przesadnie o kolorze tropiku - rozbijają się, śpią i jadą dalej. Ku temu się skłaniam :)

Online Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Kolor namiotu
« 13 Kwi 2024, 17:15 »
Kwestia wyboru miejsca. Nie chce mi się pisać dysertacji na ten temat, ale to że kępa krzaków nie osłania namiotu z jakiejś strony ma znaczenie tylko kiedy istnieje jakieś sensowne prawdopodobieństwo że od tej strony ktoś w ogóle może na ciebie spojrzeć.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Kolor namiotu
« 13 Kwi 2024, 17:46 »
Wtedy taki jaskrawy kolor widać z kilometra
Kilometr to wbrew pozorom bardzo długi dystans, z kilometra to widać co najwyżej duży budynek, a nie namiot. A w lesie to bardziej od grzybiarzy boję się myśliwych, że nocą strzeli prosto we mnie, bo mu na podczerwieni wyjdzie, że jakiś zwierz leży. Jak jest las sosnowy z wydmami to wybieram do spania te dołki między pagórkami  ;D
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2851
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Odp: Kolor namiotu
« 13 Kwi 2024, 20:03 »
ważny jest wybór miejsca, a nie kolor.

Pozwolę sobie lekko się nie zgodzić.
Nie zawsze trafia się fajna miejscówka. Czasami bierze się co jest i wówczas kolor ma znaczenie.
Poniżej 2 moje fotki:

Hubba Hubba NX na zielonej polance




A teraz dla kontrastu też coś na zielonej łączce:
2 lata temu w Alpach Karnickich złamałem stelaż w namiocie.
Musiałem kupić nowy namiot.
Wziąłem najtańszy (200€).
I co mi z tego, że waży poniżej 1 kg jak kolor ma... jaki ma ;D



Jakbym rozbił się na jeziorze to byłbym perfekcyjnie zakamuflowany :D
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Kolor namiotu
« 13 Kwi 2024, 20:57 »
Pozostanę przy swojej opinii, że kolor ma istotne znaczenie. Dla mnie, zarówno praktyczne jak i mentalne.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Kobieta Weronika

  • Wiadomości: 337
  • Miasto: Wychódźc
  • Na forum od: 26.01.2020
    • Dawne podróże - pamiętnik z początku XXI wieku
Odp: Kolor namiotu
« 13 Kwi 2024, 22:06 »
2 lata temu w Alpach Karnickich złamałem stelaż w namiocie. Musiałem kupić nowy namiot.

Nie trzeba. Dwa razy mi się złamał stelaż. Raz trzeba było jakoś przeboleć i kontynuować jazdę bo daleko (Włochy). Za drugim razem oznaczało to szybsze zakończenie wyprawy (Okolice Zamościa), bo nie chciało mi się jechać z takim problemem.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Kolor namiotu
« 13 Kwi 2024, 22:45 »
Dla mnie maskujący kolor namiotu ma tak samo duże znaczenie jak odporność na wiatr, waga, itd. Nie zgadzam się, że tylko miejscówka na znaczenie, rozbicie się 50 metrów od drogi, na tle krzaków, w ciemnozielonym namiocie w zasadzie załatwia sprawę widoczności, szczególnie dla kierowców, którzy patrzą głównie przed siebie. W jaskrawym namiocie bałbym się tak rozbijać.

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2851
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Odp: Kolor namiotu
« 13 Kwi 2024, 23:04 »
Nie trzeba.

Trzeba.

Raz trzeba było jakoś przeboleć i kontynuować jazdę bo daleko (Włochy).

To kontynuuj sobie jazdę 2 tygodnie po Alpach bez namiotu.
Na nizinach lub na wybrzeżu to od biedy da się jeszcze rzeźbić z noclegami, ale nie w wysokich górach gdzie pogoda różną bywa.

Za drugim razem oznaczało to szybsze zakończenie wyprawy (Okolice Zamościa), bo nie chciało mi się jechać z takim problemem.

Świetne rozwiązanie - zrezygnować z wyprawy bo szkoda nowego namiotu kupić ;D
W moim wypadku to przebookowanie samego biletu lotniczego to był koszt 50€.
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1706
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Kolor namiotu
« 13 Kwi 2024, 23:14 »
Dla mnie maskujący kolor namiotu ma tak samo duże znaczenie jak odporność na wiatr, waga, itd. Nie zgadzam się, że tylko miejscówka na znaczenie, rozbicie się 50 metrów od drogi, na tle krzaków, w ciemnozielonym namiocie w zasadzie załatwia sprawę widoczności, szczególnie dla kierowców, którzy patrzą głównie przed siebie. W jaskrawym namiocie bałbym się tak rozbijać.

Pytanie czego byś się bał. Samo zauważenie przez kogoś nie boli, nie jest powodem do dyskomfortu, itp. W Krakowie na górce Pychowickiej, przy szlaku od co najmniej roku stoi biały namiot i chyba nikt nie widział jego mieszkańca. Sam nigdy nie podszedłem do namiotu, mijanego na metry. Dlaczego uważasz, że ktoś,  kto zauważy twój namiot będzie chciał zakłócić twoją prywatność?

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Kolor namiotu
« 13 Kwi 2024, 23:31 »
A dlaczego uważasz, ze ktoś się boi? Tutaj chodzi o filozofię funkcjonowania w otoczeniu. O zasady.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Kolor namiotu
« 13 Kwi 2024, 23:42 »
Nie trzeba. Dwa razy mi się złamał stelaż. Raz trzeba było jakoś przeboleć i kontynuować jazdę bo daleko (Włochy). Za drugim razem oznaczało to szybsze zakończenie wyprawy (Okolice Zamościa), bo nie chciało mi się jechać z takim problemem.
Musiał się wyjątkowo pechowo złamać, że tego nie dało się na rurkę ani szpilkę ustawić. Mi się złamał dwa razy i raz miałem rurkę do naprawy (nieco szerszą niż rurka od namiotu, trzyma do dzisiaj - od tamtego czasu wożę zawsze dwie krótkie na kilka cm rurki naprawcze), a drugi raz wsadziłem szpilkę do środka obu części i zaklinowałem naginając stelaż, bo rurki akurat nie miałem. To wszystko, trzeba tylko pamiętać o tej szpilce przy składaniu, bo jedną tak wystrzeliłem w kosmos :D, ale drugiej już pilnowałem  :lol:
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1706
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Kolor namiotu
« 14 Kwi 2024, 00:19 »
A dlaczego uważasz, ze ktoś się boi?

Może dlatego, że ktoś pisze że się boi?

W jaskrawym namiocie bałbym się tak rozbijać.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Kolor namiotu
« 14 Kwi 2024, 07:33 »
Pytanie czego byś się bał

Zaczepek, rozboju, wkurzonego właściciela, policji. Oczywiście wszystko zależy od kraju i miejsca, na przykład w Szwecji albo w Chile to bym mógł spokojnie w różowym namiocie spać. Na Bałkanach, przy głównej drodze obok dużego miasta to się wolę dobrze ukryć. Z kolei w Szwajcarii jest bezpiecznie, ale może cię ktoś przegonić.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum