Cytat: czarteros w 8 paź 2010, 18:28Dysplazja nie jest chorobą wrodzoną, ale uważa się, że ma podłoże genetyczne. Nie jest jednak dokładnie zbadana. Okazuje się, że w krajach/sekcjach kynologicznych, gdzie wprowadzono zakaz rozmnażania psów z dysplazją, w początkowym okresie następował spory spadek zachorowań, ale potem wzrastał.Chyba wpływa jedno i drugie, tzn. dziedziczne są skłonności, ale prawidłowy trening i dieta może sporo pomóc w zapobieganiu występowania objawów.Nie zgadzam się z tym.
Trochę odkopuje wątek, ale chyba nie ma sensu zakładać nowego o podobnej tematyce.Szukam rozwiązania dla mniejszego psa (York ale nie miniaturka - 5,5 kg). Raczej nie pobiegnie przy rowerze (ani szybko, ani długo), więc rozwiązanie jest tylko wożenie go na rowerze. Gdzieś widziałem patent z jakąś torbą/koszem mocowanym do kierownicy, typowym własnie dla zwierzaków (chyba z szelkami). Kojarzycie może podobne rozwiązanie?
My widzieliśmy wczoraj pana który wiózł psa na rękach. Zastanawialiśmy się co z nim robi jak musi nagle zahamować a obie ręce miał zajęte. Wyszło nam, że chyba na ten moment podrzuca go do góry...