Póki co nie widzę sensownego połączenia z Chorwacji ale jest flixbus z Lublany do Myślenic w cenie 370zł , także na chwilę obecną myślę, że zrobimy małą pętelkę i wrócimy właśnie do Lublany. Czas pokaże
Serbia to kolejowa pustynia, tam trzeba liczyć na rower lub autobusy (rejsowe, biorą zwykle rowery do luku).
Można przez Słowację i Węgry. Tylko nie bezpośrednio, kolejowo, ale granice przekraczać rowerem.
Na stronie serbskich kolei aż roi się od pociągów...