Autor Wątek: Powrót z Chorwacji  (Przeczytany 5074 razy)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4664
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Powrót z Chorwacji
« 18 Kwi 2024, 19:02 »
Ale jakoś nie chce mi się wierzyć że ta linia jest już gotowa ( to jest prosta trasa przez Baćką Topolę) , w każdym bądź razie nie ma jej na googlemaps.
Nie, jedzie przez Sombor, dzisiaj poranny trochę opóźniony


A w drugą stronę - Macedonii - do Niszu jest dobre połączenie, jednak dalej nic. Ale to i tak całkiem porządnie, bo spory kawałek nudnego terenu robi się koleją.

Pomyśleć, że ponad 130 lat temu jeździł bezpośredni pociąg z Paryża do Konstantynopola przez Monachium, Wiedeń, Budapeszt, Belgrad, Sofię, a teraz nie da się  :lol:

Nie wiem jak jest obecnie, ale w Serbii zawsze była rzeźba z przewozem roweru. Trzeba było kombinować, dawać łapówki, rozkręcać rower i przewozić jako bagaż (też przekraczający dozwolony format).
Oficjalnie możesz przewozić, ale niewiele tych rowerów na pociąg. Gorzej z międzynarodowymi, bo tu nie znalazłem informacji, a jest kilka takich pociągów.
« Ostatnia zmiana: 18 Kwi 2024, 19:12 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2878
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Powrót z Chorwacji
« 18 Kwi 2024, 19:43 »
Cytat: PABLO w Dzisiaj o 19:01
Nie wiem jak jest obecnie, ale w Serbii zawsze była rzeźba z przewozem roweru. Trzeba było kombinować, dawać łapówki, rozkręcać rower i przewozić jako bagaż (też przekraczający dozwolony format).
Oficjalnie możesz przewozić, ale niewiele tych rowerów na pociąg. Gorzej z międzynarodowymi, bo tu nie znalazłem informacji, a jest kilka takich pociągów.

Jedyny, który był/jest ciekawy (dla mnie), to Belgrad - Skopje.
Jechałem nim kilka razy (ostatnio 6 lat temu), taki turystyczno/podróżniczy, z rowerem nie było problemu (formalnego).
Przypinało się w przejściu/ostatnim wagonie i po sprawie.
Bywały w nim kuszetki nawet.

Nie wiem czy obecnie jest w rozkładzie, ale podróżowali nim ludzie do Grecji nawet. Dało się  :)

Planuję na ten rok trasę, właśnie Serbia, dalej Bułgaria lub Grecja,  i ta relacja by mi pasowała.
W jedną stronę koleją, w drugą rowerem.

« Ostatnia zmiana: 18 Kwi 2024, 19:49 sinuche »

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4664
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Powrót z Chorwacji
« 18 Kwi 2024, 20:03 »
Planuję na ten rok trasę, właśnie Serbia, dalej Bułgaria lub Grecja,  i ta relacja by mi pasowała.
W jedną stronę koleją, w drugą rowerem.
Jeżeli z powrotem rowerem, to można pomyśleć o samolocie. Odpada wtedy kartoniada, która zajmuje czasem trzy dni (jak lot powrotny jest w poniedziałek, to karton załatwiasz w piątek i masz dwa dni stracone).
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna majq

  • Wiadomości: 63
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 29.12.2013
Odp: Powrót z Chorwacji
« 22 Maj 2024, 11:48 »
ja wracałem nocnym pociągiem ze Splitu do Bratysławy. rok temu miał wagon do transportu rowerów.

https://www.cd.cz/en/vlak/1152/27.6.2024/7800016/17.29/8100173/5.52/

z Bratysławy już bez problemu są połączenia albo rowerkiem kawałek :)

ps. wydawało mi się że część wagonów jechała do/z Rijeki ale już nie widzę takiego połączenia...
« Ostatnia zmiana: 22 Maj 2024, 12:07 majq »
Vmax: 81 km/h *** Dmax: 301 km *** Hmax: 3450m

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4664
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Powrót z Chorwacji
« 22 Maj 2024, 12:05 »
ja wracałem nocnym pociągiem ze Splitu do Bratysławy. ma wagon do transportu rowerów.

https://www.cd.cz/en/vlak/1152/27.6.2024/7800016/17.29/8100173/5.52/

Ciekawe, bo na tej stronie, co podlinkowałeś, napisane jest wręcz odwrotnie, że wagon do samochodów, a rowery jako bagaż zakazane.

"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna majq

  • Wiadomości: 63
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 29.12.2013
Odp: Powrót z Chorwacji
« 22 Maj 2024, 12:07 »
no właśnie zauważyłem i dopisałem. rok temu jeszcze był cały wagon do przewozu rowerów...

*edit*

dobra, dokopałem się do smsa sprzed roku i jednak był to inny pociąg. połączenie realizował RegioJet ale już nie widzę połączeń na stronie. i tam był wagon na rowery... szkoda że zamkneli połączenie bo w tym roku też chciałem nim jechać.
« Ostatnia zmiana: 22 Maj 2024, 12:34 majq »
Vmax: 81 km/h *** Dmax: 301 km *** Hmax: 3450m

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4664
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Powrót z Chorwacji
« 22 Maj 2024, 12:25 »
Regiojet przerzucił się na autokary, zaś tamten pociąg teraz jeździ na Ukrainę.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna majq

  • Wiadomości: 63
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 29.12.2013
Odp: Powrót z Chorwacji
« 22 Maj 2024, 12:29 »
no to lipa. planowałem podjechać pociągiem do Splitu, ruszyć na Albanię, Macedonię i wrócić rowerem do Polski (lub na odwrót). tak zostaje obrócić w dwie strony albo samolot...
« Ostatnia zmiana: 22 Maj 2024, 12:34 majq »
Vmax: 81 km/h *** Dmax: 301 km *** Hmax: 3450m

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4664
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Powrót z Chorwacji
« 22 Maj 2024, 12:44 »
tak zostaje obrócić w dwie strony albo samolot...
Weź kup szybko jakiś lot do Albanii, jeszcze są w miarę tanie.

No i z ciekawości sprawdziłem ten autokar z Pragi, bilet na złożony rower można wykupić.


Czyli teoretycznie możesz jechać pociągiem Warszawa-Praga, potem przesiadka na autobus, o ile pociąg się nie spóźni więcej jak 3 godziny (a w praktyce 2, bo jeszcze trzeba przejść na przystanek).
« Ostatnia zmiana: 22 Maj 2024, 12:51 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2878
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Powrót z Chorwacji
« 22 Maj 2024, 17:13 »
no to lipa. planowałem podjechać pociągiem do Splitu, ruszyć na Albanię, Macedonię i wrócić rowerem do Polski (lub na odwrót). tak zostaje obrócić w dwie strony albo samolot...

Zmień podejście do wyjazdu :) Obejdzesz się bez samolotu.
W kierunku połudnowym (Bałkany) wyjazdy traktuję jak etapówkę. Mam cel (np. Grecja) dojeżdżam w tym kierunku różnymi środkami (zwykle kolej, zdarza sie też autobus), ale tak by nie trzeba było rozkręcać roweru, żadnych kartonów.
I nie zestawiam połączyń na styk, np. do Bratysławy koleją jak jest połączenie, później można rowerem do Austrii, jakis transport złapac dalej na południe.
Powroty z południa też wyglądają podobnie, np. z Turcji wracałem promami (Chios - Pireus) rowerem do Partry, prom do Wenecji, dalej trochę rowerem, koleją przez Słowenię, i Węgry.

Po prostu, kombinowany dojazd jest częścią zabawy, Bałkany są atrakcyjne kulturowo (dla mnie) no i łatwo się tam podróżuje rowerem.

Offline Mężczyzna majq

  • Wiadomości: 63
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 29.12.2013
Odp: Powrót z Chorwacji
« 22 Maj 2024, 21:16 »
Zmień podejście do wyjazdu :) Obejdzesz się bez samolotu.

Po prostu, kombinowany dojazd jest częścią zabawy, Bałkany są atrakcyjne kulturowo (dla mnie) no i łatwo się tam podróżuje rowerem.
jest to jedna, z opcji dość kusząca. osobiście jakbym miał już pakować graty w samolot to wybrał bym Hiszpanię lub Maroko ;)
Vmax: 81 km/h *** Dmax: 301 km *** Hmax: 3450m

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4664
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Powrót z Chorwacji
« 22 Maj 2024, 21:30 »
osobiście jakbym miał już pakować graty w samolot to wybrał bym Hiszpanię lub Maroko ;)
Dlaczego? Możesz rozważyć lot do Tirany (jeśli mieszkasz w Warszawie, to nie musisz kombinować wiele jak się dostać na lotnisko, karton też łatwo skombinować w dużym mieście), a powrót np. koleją z Villach. Odpada wtedy kartoniada w drodze powrotnej. Tylko bilety na kolej trzeba wcześniej kupić, ale na samolot też. Jeden bezpośredni lot z miasta, w którym się mieszka, to całkiem fajna sprawa, mnie zupełnie to nie przeraża. Dużo trudniej logistycznie ogarnąć tzw. szczęki (wylot do jednego miasta, powrót z innego). Trzeba wtedy zdalnie umówić sobie karton, a loty często są w niedziele...
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna majq

  • Wiadomości: 63
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 29.12.2013
Odp: Powrót z Chorwacji
« 23 Maj 2024, 12:51 »
Dlaczego?
ponieważ na Bałkanach już byłem parę razy i jak już lecieć to w nowe miejsce. szczególnie że bilet do Hiszpanii tańszy niż do Albanii :D
Vmax: 81 km/h *** Dmax: 301 km *** Hmax: 3450m

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum