dętki TPU

[PABLO]

Eksperymentuję ostatnio z dętkami TPU. Pomyślałem, że w jeździe miejskiej może będą bardziej odporne na przebicia w typowych dla miasta sytuacjach - czyli niewielkie ostre drobiazgi.

Mam wrażenie, że są wyczuwalnie twardsze od klasycznych dętek. Ciekawy jestem czy macie podobne odczucia. Opona szosowa 28mm dobrej klasy, ciśnienie 6 BAR, a czuje się "twardziej" niż na 23 mm wbitych na 8.5 BAR. Dyskwalifikacja.

Przy okazji moim zdaniem dużo łatwiej taką dętkę uszkodzić podczas montażu. Dla mnie to dyskwalifikacja jako dętka zapasowa.

Klejenie słabo wychodzi. Fabryczne łatki samoprzylepne nie trzymają. Próbowałem różnych, nawet jak powietrze nie zejdzie przez noc na stole, to po włożeniu do koła, pod ciśnieniem puszcza. Będę jeszcze próbował przy użyciu kleju do TPU. Brak możliwości sensownej naprawy to kolejny argument do dyskwalifikacji.

[TripRider]

Ja niedługo sprawdzę takie w gravelu. Piszesz, że twarde. Niedobrze by było. Jak już zobaczę jak to u mnie wygląda, to napiszę.

[zly-sze]

Mam wrażenie, że są wyczuwalnie twardsze od klasycznych dętek. Ciekawy jestem czy macie podobne odczucia. Opona szosowa 28mm dobrej klasy, ciśnienie 6 BAR, a czuje się "twardziej" niż na 23 mm wbitych na 8.5 BAR. Dyskwalifikacja.

Jakoś mi się to nie klei, żeby jakiś cudowny materiał był w stanie dać więcej niż 2.5 bara. To się nie klei.

[kolega_na_fullu_;-)]

Mam, używam w przełajce. Nie wiem, czy mniej amrtyzują, za to częściej trzeba uzupełniać powietrze.
Dętki RideNow, opony WTB Nano, GR1 Comp oraz CST Detour.

[EASYRIDER77]

RideNow dostałem 2 od kumpla. Stąd je wziąłem.
Jedna się przebiła tak szybko, że byłem w szoku. Na szczęście łatka w zestawie ale w koło poszła dętka normalna z zapasu zanim dziurę znalazłem. Jeden wyjazd.

druga się trzyma w przednim kole.
Dla mnie argumentem była waga bo 100 gram różnicy na dętce to przepaść. Byłem ciekawy czy jest to alternatywa do tubeless, który mam w drugim rowerze. Ale póki co to widzę, że przepaść również w odporności na przebijanie. Chyba że to przypadek. Czas pokaże ile czasu pojeździ z przodu. Więc na razie punktów 0 z mojej strony.

[liftlodz]

No to i ja się wypowiem.

Szosa dętki TPU Tubolito - 0 kapci od 2 lat
Gravel - jeździłem na mleku, ale po pewnej przygodzie gdy 1.5 h babrałem się z dziurą, wyciekającym mlekiem, knotami a na końcu i tak założyłem dętkę - jeżdżę na TPU Pirelli - 0 kapci od roku.

PS. Jeździłem przez chwilę na tanich dętkach TPU, ale po samym dotyku mam pewność że materiał z jakiego są zrobione firmowe dętki jest zupełnie inny niż w tych takich.

[MaciekK]

Ja na RTP w zeszłym roku zamontowałem taką detkę Pirelli i przez słabo dokręcony wentyl jeździłem często na zupełnym flaku, typu 1.5 bara. Opony Conti GP5000 S TR 32mm. Nie zaliczyłem ani jednego snake'a, pomimo, że dobiłem nie raz. Przejechałem całą trasę i zdemontowałem. Na tych oponach na mleku jeżdżę na około 3.5 bar i podobnie jeździłem na dętce TPU i nie widziałem różnicy w komforcie.

[ramzes]

Czy dobrze rozumiem - tych dętek nie da się zakleić zwykłymi łatkami i klejem, jak zwykłe dętki?

[globalbus]

to jest materiał jak w materacyku dmuchanym, więc łatanie podobne.

[MaciekK]

Myślę, że w warunkach polowych łatanie jest niewykonalne z prostego powodu - nie znajdziesz dziury. Nie wolno tych dętek pompować poza oponą (według instrukcji). Ma ktoś inne doświadczenia?

[PABLO]

Dzisiaj na próbę wróciłem do klasycznych dętek. Te same koła, opony (Continental Grand Prix 4-season 28mm) i to samo ciśnienie (6 BAR). Odczucia - jak bym się przesiadł z drewnianych kół na gumowe. Zupełnie inny komfort, płynność jazdy, nawet średnia prędkość wyższa.

BTW:
Pompuję dętki TPU poza oponą. Nic się nie psuje. Nie ma problemu. Zostawiam nawet napompowane na kilka dni.

Co do łatania ... przerobiłem kilka prób. Łatki samoprzylepne - nie zadziałały. Próbowałem nawet firmową łatkę od materaca Therm-a-Rest - na stole nic nie schodziło, po napompowaniu w kole, zeszło przez jedną noc. Zastosowałem łatki Pirelli i dedykowany klej - to rokuje.

Moje odczucia są następujące:
- komfort jazdy nie do porównania gorszy niż w przypadku klasycznych dętek
- duże ryzyko uszkodzenia przy zakładaniu (słabo mieć w zapasie dętkę, którą łatwo uszkodzić podczas wymiany ...)
- trudne do załatania, szczególnie w trasie

Niska waga i mała objętość nie rekompensują mi w/w.

[KrzyDra]

Ja korzystam z Tubolito na oponach 700x30. Jeden kapeć zaliczony (akacja ) sklejone dedykowanym zestawem.
Odczucia mam mieszane , powietrze z nich złazi szybciej w moim odczuciu, mniejszy komfort delikatnie niż przy zwykłej gumie ( 5,2 przód , 5,7 tył ) no i nie ma co owijać w bawełnę cena.

Chyba nie zdecydowałbym się następny raz, jako zapas wożę Pirelli Road , która kosztuje 35 zł i waży  85 g.

[Daniel]

Ja te dętki traktuję jako zapasowa dętkę do opon bezdętkowych. Świetnie się do tego nadają przez wagę i objętość.

[PABLO]

Ja te dętki traktuję jako zapasowa dętkę do opon bezdętkowych. Świetnie się do tego nadają przez wagę i objętość.

Działają niczym talizman.

Przy próbie użycia może się okazać, że przyszczypane łyżką podczas montażu, nie będą się nadawały ani do użycia, ani do naprawy.

[MaciekK]

Ja te dętki traktuję jako zapasowa dętkę do opon bezdętkowych. Świetnie się do tego nadają przez wagę i objętość.

Działają niczym talizman.

Przy próbie użycia może się okazać, że przyszczypane łyżką podczas montażu, nie będą się nadawały ani do użycia, ani do naprawy.

Wożę w tym samym celu, nawet miałem raz okazję użyć. Co do zniszczenia łyżką, to ja w zasadzie nigdy nie używam łyżki. Jak nie przyszczypujesz dętki oponą to założysz i ściągniesz gołymi ręcami  a jak nie przyszczypujesz to nie zniszczysz...