Jesienna wycieczka na Warmię

[Bubu]

Odrabiając zaległości, wrzucam relację z zeszłorocznej październikowej wycieczki weekendowej na Warmię. Wykorzystując południowo-wschodni wiatr pojechaliśmy z Anią z domu w okolice Olsztyna, przez Iławę. Złotej polskiej jesieni w pełnej krasie jeszcze nie było, ale wycieczki w ten rejon zawsze są udane. Przejechaliśmy też prawie cały odcinek DDR poprowadzonej z Kurzętnika przez Nowe Miasto Lubawskie i Bratian w stronę Iławy (kończy się kilkanaście kilometrów przed miastem) po trasie dawnej linii kolejowej nr 251.
https://sasieczno.pl/relacje/2023-jesienna-weekendowa-wycieczka-na-warmie/

[Weronika]

Czy przed 2018 też są/będą jakieś do czytania?

[Waldic]

Musicie powtórzyć Wygląda na to, że na Warmii byliście tylko przez chwilę, na wschodnim brzegu Pasłęki

[Bubu]

Czy przed 2018 też są/będą jakieś do czytania?

No niestety chyba nie, za dużo czasu minęło, by odtwarzać. Zresztą, wtedy większość wycieczek była piesza.

Musicie powtórzyć Wygląda na to, że na Warmii byliście tylko przez chwilę, na wschodnim brzegu Pasłęki

No rzeczywiście, trochę obciach, że tego nie zauważyłem. Jakoś niby wiedziałem, że Mazury wchodzą jęzorem między Warmię a Powiśle, ale nie sprawdziłem, że Ostróda i okolice to też Mazury, a nie Warmia. Poprawię przy okazji. A wybierzemy się swoją drogą, chociaż teraz to knujemy wybrać się w inne rejony, o ile czas pozwoli.