ja miałem teraz kilka soczystych sekcji pieszych, jednakże wybranych z pełną świadomością
Tak jak w poprzednim roku, na majówkę wybraliśmy sie do Rumuni. Tym razem padło na Maramuresz bo blisko ( bliżej niż mamy na zlot) bo swojsko i górzyście. Auta zostawiliśmy na parkingu na przełęczy przy drodze i ruszliśmy na wyznaczony szlak. Ciekawie było, pogodę mieliśmy dobrą ( mamy w ekipie talizman słońca) ale równocześnie było dość trudno, część szlaków była mało jezdna a i przewyższenie znaczne. Ale tak czasem bywa.Za rok jak się wszystko dobrze ułoży to też jedziemy. To już chyba tradycja!Zrobiłem kilka zdjęć, są też opisy: https://photos.app.goo.gl/6to2Y5q3Tg724U8Y9
myślałem zew miare na lekko sie da radę- teraz jak widzę wasze zdjęcia i profil tych tras rowerowych online gdzie jest 1600m up na 10km to w terenie to nie jest podjeżdzalne, szczególnie z jakims bagażem
Rewelacyjny wyjazd i foty. Chciał bym też napisać, do Rumunii mam bliżej niż na zlot.
https://muntii-nostri.ro/ro/routeinfo/moisei-vf-batrana-pietrosu-borsaWidziałem tę mape papierowa w sklepie podróżnika i myślałem zew miare na lekko sie da radę- teraz jak widzę wasze zdjęcia i profil tych tras rowerowych online gdzie jest 1600m up na 10km to w terenie to nie jest podjeżdzalne, szczególnie z jakims bagażem