Autor Wątek: hydrauliczny v-brake  (Przeczytany 1585 razy)

Offline Mężczyzna muzykolog84

  • Wiadomości: 142
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 28.06.2010
    • http://www.tomaszrozalski.pl
hydrauliczny v-brake
« 11 Wrz 2010, 13:45 »
Spotkalem kilka dni temu niemieckich rowerzystow przy granicy gruzinsko-tureckiej. Jak to Niemcy - sprzet marzenie. Oczywiscie Ortlieby, nawigacja GPS, dynama w piastach, przerzutki w piastach i inne cuda. Co mnie najbardziej zaintrygowalo to hamulce: hydrauliczne v-brake'i. Mega lekkie, mega proste w obsludze i zajebiscie skuteczne. Mam w swoim rowerze hydrauliczne hamulce tarczowe klasy SLX, wiec siary polskim turystom rowerowym nie zrobilem ;) Ale te v-brake'i zrobily na mnie wrazenie. Ktos ich uzywa? Jak wrazenia?
wypraw: 6, łącznie w 27 krajach 25982km na rowerze
obecnie pracuję nad: www.lisowczycy.com.ua

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
hydrauliczny v-brake
« 11 Wrz 2010, 13:55 »
Magury? Jeśli tak to wyszukaj na forum bo troszkę opinii się przewinęło. :)

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
hydrauliczny v-brake
« 11 Wrz 2010, 14:14 »
Nic nowego, a w zasadzie to staroć już, chociaż nadal można spotkać gorących zwolenników takich hampli. Na wyprawę bym ich nie założył, hydrauliki nie da się naprawić byle gdzie. Nie ma co podniecać się jakimś super sprzętem bo często bywa tak, że najlepsze są proste i sprawdzone rozwiązania. Conti i V-ki rządzą !!!!
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
hydrauliczny v-brake
« 11 Wrz 2010, 20:56 »
Pomarańczowe z czarnymi wstawkami? Jeśli tak to heble Wendlera (odnoszę się cały czas do tego że były to hydrauliczne Vki, Magura się więc do nich nie zalicza!) - drogie, skuteczne, lepsza modulacja niż w mechanicznej Vce, ale ciągle to hydraulika....
Jak strzeli kabelek, albo się rozszczelni przy zaworku to domowe metody w dziczy mogą nie być skuteczne.... a linkę i pancerz zawsze się jakoś do kupy skleci

Offline Mężczyzna muzykolog84

  • Wiadomości: 142
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 28.06.2010
    • http://www.tomaszrozalski.pl
hydrauliczny v-brake
« 13 Wrz 2010, 15:23 »
No niby racja z ta hydraulika. Ja sobie przedni hydrauliczny w Armenii zepsulem. Wymienialem klocki hamulcowe i przypadkowo nacisnalem klamke. Nie wiem jak, ale cos (jakis kamyk, nie wiem) musialo sie dostac do ukladu, bo wymienilem olej i wciaz nie dziala. Ale to moja wina, nieostrozna obsluga. Wychodze z zalozenia, ze przy umiejetnym obchodzeniu sie z hydraulika, jest ona niezawodna...  :roll:  Dzieki za odpowiedzi!
wypraw: 6, łącznie w 27 krajach 25982km na rowerze
obecnie pracuję nad: www.lisowczycy.com.ua

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
hydrauliczny v-brake
« 13 Wrz 2010, 19:03 »
No właśnie, przypadkowo nacisnąłeś klamkę...
Ja wiem po sobie, że jak jestem bardzo zmęczony to koncentracja się zmniejsza. Myślę, że tą hydraulikę trzeba rozpatrywać właśnie łącznie z aspektem trudniejszego serwisu, a nie że tylko w warunkach warsztatowych serwis jest bezproblemowy; w ciepełku, sucho, bezwietrznie, człek wypoczęty, wyspany, najedzony etc.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
hydrauliczny v-brake
« 13 Wrz 2010, 22:54 »
Muzykologu, a nie bierzesz pod uwagę wyrwania Ci kiery z ręki, upadku podczas którego zahaczasz kablem a impet wyrywa Ci go z klamki Niby mało prawdopodobne, ale ja już 2x ratowałem swoich znajomków z opresji (w MTB wprawdzie) po podobnych przypadkach I wtedy zmiana oleju nic Ci nie da - można próbować skrócić kabel etc, ale to przysłowiowe pół dnia w plecy
Nurtuje mnie jeszcze jedno - czy hamulce o które pytałeś to istotnie zwykła Magura, czy widziałeś kogoś w Wendlerami?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum