Autor Wątek: Majówka w Alpach  (Przeczytany 2816 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Majówka w Alpach
« 12 Maj 2024, 19:10 »
Jako, że na majówkę trafiły się bardzo sensowne warunki postanowiłem ten okres wykorzystać na intensywną wyprawę w Alpy. Głównym celem był Hochtor i prowadząca nań Grossglockner Hochalpenstrasse, zwyczajowo otwierana właśnie na początku maja. Marzeniem było wstrzelić się w dobrą pogodę właśnie na tej trasie, tak by zobaczyć tę przepiękną drogą w stricte zimowej szacie, z wielkimi zwałami śniegu, jadąc przez wyrąbane pługami tunele ze śniegu. I ten punkt udało się zrealizować w 100%, te widoki zostaną mi w pamięci na długo, podobnie jak i forsowanie jeszcze nieodśnieżonej Solkpass.

Cena była wysoka - jeszcze tego samego dnia w Dolomitach przyszło duże załamanie - ulewny deszcz i 2-3 stopnie. Nocleg na 1600m  nie należał do przyjemności, podobnie jak i kolejnego dnia ruszanie na zjazd do Cortiny w mokrych ciuchach. Załamanie było takie, że na Falzarego wjechałem już w regularnej śnieżycy - ale z pewnością było warto, 1 dzień fatalnej pogody na 10 dni to jak na Alpy w maju jest bardzo wynik.

Drugim założeniem wyjazdu był dobry trening przed RTP, wyszła z tego bardzo intensywna jazda, w 10 dni przejechałem ponad 2200km i 26tys w pionie, do tego robiąc sobie na sam koniec długi 550km przerzut z Bawarii do Polski, po morderczych pagórkach Czech ;)

Duża galeria zdjęć i filmów:
https://photos.app.goo.gl/w7unPKunoUATw4nc9
Dwa krótkie filmiki z IG:
https://www.instagram.com/p/C6thEphI7qG/
https://www.instagram.com/p/C6wK6_BIWxP/

Parę fotek:







































Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4032
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Majówka w Alpach
« 12 Maj 2024, 19:32 »
Ładne, Alpy to jednak Alpy, nawet z szosy można wyłapać wspaniałe krajobrazy. Kiedyś byliśmy na majówce w Dolomitach i były podobne widoki. Pogoda również zmienna, taki urok Alp w maju. Swoją drogą ładnie uporali się z tym Hochtorem, był już oficjalnie otwarty?
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3329
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Odp: Majówka w Alpach
« 12 Maj 2024, 20:01 »
Obejrzałem z przyjemnością, pewnie już nie zdobędę się na taki kierunek, więc tym bardziej dzięki
za fotorelacje.

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Majówka w Alpach
« 12 Maj 2024, 20:13 »
Swoją drogą ładnie uporali się z tym Hochtorem, był już oficjalnie otwarty?

W tym roku drogę oficjalnie otworzyli chyba 26 kwietnia. Z tym, że na ich stronie był taki status, że jest otwarta tylko dla aut z łańcuchami, a dla motorów i rowerów zamknięta. Ale to takie bardziej pierniczenie, nikt tego nie egzekwował, tyle że bramka dla rowerów na punkcie poboru opłat była zamknięta i trzeba było przenieść rower. Ale rowerzystów nie brakowało, bo wjeżdżałem 1 maja, to w Austrii też jest święto. I tak pewnie cyrklują, żeby na to święto drogę już odpalić, bo przecież z tego mają zysk. Ale samochodów nie było jakoś dużo, a w dolnej części podjazdu prawie w ogóle, tu pomogło pewnie to, że wcześnie ruszyłem, za to było zimno. Bo najpierw słońce nie wzeszło znad gór, a jak wzeszło to już byłem na tyle wysoko, że wysokość robiła niską temperaturę.

Natomiast dalej były zamknięte odbicia w bok na Edelweiss Spitze i Franz-Josefs Hoche. Edelweiss to dopiero zaczynali odśnieżać bo pługi pracowały ledwie trochę nad Fusher Torl.

Offline Mężczyzna piwko

  • Wiadomości: 17
  • Miasto: dolny ślask
  • Na forum od: 15.06.2020
Odp: Majówka w Alpach
« 13 Maj 2024, 12:22 »
No poziom jak zawsze wysoki  ;).
Pytanie jedno. Ile kg "ekwipunku" wrzuciłeś na "rumaka" ?

Offline Mężczyzna ramzes

  • Wiadomości: 1458
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.06.2015
Odp: Majówka w Alpach
« 13 Maj 2024, 20:11 »
Zmarzłem od samego oglądania tych fotek :)

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3042
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Majówka w Alpach
« 13 Maj 2024, 20:30 »
A sypnęli solą chociaż? ^^

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Majówka w Alpach
« 13 Maj 2024, 20:57 »
No poziom jak zawsze wysoki  ;).
Pytanie jedno. Ile kg "ekwipunku" wrzuciłeś na "rumaka" ?

Samego bagażu to miałem koło 8kg, ale jak się doda jedzenie i picie to oscyluje to koło 10-12kg. A tu było z tym sporo rzeźby, bo w te 10 dni wypadły dwie niedziele i święto 1 maja (które jest w większości krajów Europy). A w Austrii czy Niemczech to wtedy wszystkie sklepy są zamknięte, więc ta logistyka odżywieniowa była wymagająca.

A sypnęli solą chociaż? ^^

Hochtor był dobrze odśnieżony, a w Dolomitach to akurat się załapałem na początek opadu śniegu, więc jeszcze nic nie odśnieżono, ale dało się jechać. Problemem nie była śliska droga tylko przenikliwe zimno (szczególnie stopy i dłonie), bo ubrania były zupełnie mokre, bo przecież niżej padał deszcz, nie śnieg. Ale to było pół dnia z pogodą można powiedzieć ekstremalną, jak zjechałem na niższą wysokość to już się zrobiło sensownie.

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Majówka w Alpach
« 13 Maj 2024, 21:13 »
O ile dobrze widzę, miałeś aeropack i torbę na kierownicę. Podzielisz się listą sprzętu?
Wracam do jeżdżenia.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Majówka w Alpach
« 14 Maj 2024, 14:36 »
Nie robię list sprzętu, jeżdżę w ten sposób od wielu lat, więc z grubsza zawsze biorę to samo, dodając lub odejmując co najwyżej jakieś ciuchy ze względu na specyfikę pogodową rejonu w który jadę. Bagaż bikepackingowy to z reguły jest klasyka - duża torba z tyłu (ja akurat używam Aeropacka zamiast podsiodłówki), do tego torba na kierownicę i w ramę; ja jeszcze mam Camela na plecy do przewozu wody, bo przy większej torbie w ramie mam miejsce tylko na mały bidon.

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Odp: Majówka w Alpach
« 14 Maj 2024, 15:23 »
Jakbyś tak napisał co miałeś ze sobą to by miło było z Twojej strony.
Są tacy ludzie "zieloni" jak ja, którzy planują pierwsze wyjazdy i taka informacja byłaby pomocna.
Wiem, że nic nie zastąpi doświadczenia, ale od czegoś trzeba zacząć.
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Majówka w Alpach
« 14 Maj 2024, 15:42 »
Ja jestem pod wrażeniem małej objętości.
Pakowałem się w zeszłym roku na kilkudniowy majowy wypad, więc było ciepło i dramatycznie brakowało mi przestrzeni na jakiekolwiek zapasy. Nie miałem również puchówki, więc załamanie pogody byłoby bardzo nieprzyjemne.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Majówka w Alpach
« 14 Maj 2024, 16:10 »
Po prostu trzeba brać po jednym komplecie ubraniowym wszystkiego i wtedy da spokojnie radę. Do tego lekki sprzęt biwakowy, kuchenka - i daje radę. Oczywiście to trzeba wszystko potestować na sobie samym by ocenić jakie rzeczy będą nam potrzebne, by mieć komfort. Ja jeżdżę tak już któryś raz, więc swoje potrzeby dość dobrze znam i niewiele mnie tu zaskoczyło. Oczywiście na pewne warunki to już nie ma ciuchów, tak jak na duże opady przy niskich temperaturach i tu pozostaje nadrabianie własną odpornością, albo branie noclegu na kwaterze. Ja miałem założenie, że nocuję całość pod namiotem, więc nawet przy załamaniu spałem na biwaku. Tutaj macie taką przykładową listę, pomimo, że to jest dziewczyna (więc tych ciuchów bierze więcej) mieści się w podobnym zestawie:
https://mambaonbike.pl/baltictrip-gear-list-czyli-lista-sprzetu/

Tu nie ma jakiejś wielkiej filozofii, natomiast trzeba odejść od filozofii brania rzeczy "na wszelki wypadek". Bo tak to się nigdy nie zejdzie nisko z bagażem, a to opona zapasowa, a to ciuchy dodatkowe itd. Jak jeździmy w Europie - to takie rzeczy w razie potrzeby z reguły da się kupić. A jak się psuje pogoda to trzeba być przygotowanym na wyjście ze strefy komfortu, a nie wozić grube ciuchy, które się użyje raz na 10 dni.

Też elektronika jest tutaj dla wielu barierą, ja nauczyłem się być ekonomiczny pod tym względem, wiele prądu nie zużywam, więc 2 powerbanki mi starczyły na całą wyprawę i obeszło się bez potrzeby ładowania, z czego telefon (wykorzystywany do zdjęć i aktywności sieciowej) zżera tak dobre 70% prądu.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2815
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Majówka w Alpach
« 14 Maj 2024, 19:07 »
A ten tylny bagażnik to można obniżyć?
Wiem że to karbonowy, ale pod większym kątem wspornik pionowy ustawić i platforma niżej schodzi.
Całość się wydłuża, ale schodzi się wtedy ze środkiem ciężkości niżej.

Moja ostatnia konstrukcja bagażnika (juz czwartego :)) jest obniżona na maksa, platforma jest 2 centymetry nad oponą, a błotnik wchodzi w platformę.
Testowałem to na majówce (z sakwami) i wydaje mi się że rowerem mniej bujało.


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Majówka w Alpach
« 14 Maj 2024, 20:14 »
IMO nie ma żadnej potrzeby obniżania tego bagażnika, przy tym obciążeniu jest w pełni sztywny. To nie jest obciążenie jak w bagażniku pod sakwy, tylko 4-5kg (wytrzymałość nominalnie do 9kg, ale żeby tyle napchać to by tam trzeba ołów wozić)i doskonale się z tym sprawuje.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum