Bialorus - Ukraina, sierpien 2010

[hindiana]

https://picasaweb.google.com/110987438138746856764/BialorusIUkraina2010?authuser=0&authkey=Gv1sRgCKW2kM-v8_v1WA&feat=directlink

[yoshko]

Miła ta Białoruś i tak blisko

[furman]

Fotki fajne, okolice bardzo przyjemne. Ale jak widzę 475 zdjęć do przejrzenia to mnie trochę dołuje. Nawet w wygodnej picasie trochę to schodzi. Fajnie by było gdyby tak koło seteczki wyselekcjonowanych, najlepszych obrazków było.
No ale wycieczka ciekawa - gratuluję.

[hindiana]

dzieki za mile slowa furman i yoshko, zdjec jest cala masa bo rodzina tez sobie chciala dokladnie poogladac, ale rzeczywiscie moze w przyszlosci wyselekcjonuje te na status publiczny a reszte dam znajomym
pozdrawiam i szerokiej drogi

[EASYRIDER77]

fajna ta wyprawa, jeszcze do tego szukanie własnych korzeni...
Życzę kolejnych takich.

[Ciosna]

... jak widzę 475 zdjęć do przejrzenia to mnie trochę dołuje. Nawet w wygodnej picasie trochę to schodzi. Fajnie by było gdyby tak koło seteczki wyselekcjonowanych, najlepszych obrazków było.

Przychylam się do wypowiedzi kolegi furman. Ciężko było dotrzeć do końca . Natomiast co do Białorusi, to trzeba będzie kiedyś rozważyć tamten kierunek. Krasiwo wygląda ten kraj

[pajak]

Chyba to jest jedno z ostatnich "miejsc" tak blisko, gdzie czas zatrzymał się 40-50 lat temu.. Zdjęcia nie pokazują tego, co jest tam chyba wszędzie: biedy, strachu i zniechęcenia..

hindiana, czy też to zauważyliście i celowo "ukryliście", czy po prostu "nie nasz problem"?

[hindiana]

dzięki easyrider i yoshko szukanie własnych korzeni jest rzeczywiście super, wprawdzie nie jest to moje drzewo ale już mojego dziecka jak najbardziej więc i motywacja do szukania spora ciosna i furman - dzięki za uwagi i ...cierpliwość:D pajak gdynia: strachu i zniechęcenia nie widzieliśmy nigdzie, szczerze i uczciwie NIGDZIE. A byliśmy w domach prywatnych nie tylko u gospodarzy, ale także u naszej rodziny a więc widzieliśmy Bialoruś bardzo prawdziwą, taką jaka jest. Bieda? owszem, np. wsie nie sa skanalizowane i dla nas (dal mnie hehe) było to sporą niedogodnością, toalety jakie są - nawet w restauracjach w miastach - są...hmmm, lepiej pominąć je milczeniem. Ale ludzie sa otwarci, życzliwi, przyjażni, chętni do długich pogawędek, gościnni tak, że aż trudno uwierzyc że to obcy ludzie. Nie jesteśmy typem 'nie nasz problem', nic też nie ukrywaliśmy Bialoruś jest pięknym, CZYSTYM krajem, który za parę lat będzie doganiał Europe zachodnią. Ukraina to w ogóle inny temat - część którą przejechaliśmy czyli Wołyń plus Lwów to kraj zachodni, turystyczny, niestety również brudniejszy a ludzie trochę bardziej zamknięci w sobie i ostrożni wobec obcych. W Białorusi zakochalismy się jak wariaci, Ukrainę po prostu polecamy

[arkadoo]

Białoruś była dla nas super nudna. Mińsk śmiało może pretendować do miana najbrzydszej stolicy Europy. Przyroda jest rewelacyjna, zwłaszcza bagna. Zaznaczam, że mało jeździliśmy po tej zachodniej, gdzie zachowały się słynne zamki.

Foty sympatyczne fajne, ale jak napisali przedpiścy, trochę ich za dużo. brakuje też jakiejś poglądowej mapy obrazującej przebieg trasy. Klimaty super, z chęcią znów bym się tam wybrał

[hindiana]

mapa już jest:
http://www.bikemap.net/route/700733?ref=nf

[Susiedka]

> Przyroda jest rewelacyjna, zwłaszcza bagna.
Dodam, że przyroda jest dużo ciekawsza, niż się wydaje.
Po tamtej stronie jest przecież druga część Puszczy Białowieskiej.

U nas nad Biebrzą jest zagrożony wyginięciem ptaszek "wodniczka" (ok. 2000 gniazdujących par), na ratowanie którego otrzymujemy fundusze unijne. Okazało się, że na Białorusi, też są ważne miejsca występowania tego gatunku (właśnie bagna), chociaż wcześniej wydawało się, że tylko u nas występuje.  

O Polsce dużo już wiemy, a Białoruś jest nierozpoznana i tylko czeka na szerokie otwarcie granic.

[yoshko]

Białoruś nawet nie ma porządnej mapy Google.

[pajak]

Ha, czyli nastały "lepsze czasy" na turystykę na Białorusi!
Jak ja byłem (2001) to normalnie państwo policyjne, strach było wyciągać aparat..
Bardzo polecam Wileńszczyznę, takich jezior to już więcej się nie znajdzie..

ps. A ma ktoś może skaner do slajdów? Bo aż "zachciałem" zrobić jakąś galeryjkę (bo co to ma się tylko kurzyć na strychu..)

[hindiana]

co do państwa policyjnego to mieliśmy kilka spotkań z panami mundurowymi - raz podjechali do nas w strefie przygranicznej, kiedy jedliśmy obiad w lesie, życzyli nam smacznego i szerokiej drogi. Drugim razem pomogli nam znaleźć optymalna drogę do następnego zaplanowanego przez nas punktu. Same miłe wspomnienia, szkoda, ze nie zrobiliśmy sobie z nimi zdjęcia

[Susiedka]

Może tacy mili w myśl zasady: my wam pomożemy, a wy sobie szybko pojedziecie z naszego terenu?  
Ja jeszcze pamiętam socjalizm w naszym kraju, dlatego mam takie wątpliwości.