Autor Wątek: Hammerhead Karoo 3  (Przeczytany 14183 razy)

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1382
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: Hammerhead Karoo 3
« 20 Mar 2025, 21:07 »
Mi się taki alarm włączył raz... w Ostrowcu Świętokrzyskim, były jakieś roboty drogowe i musiałem wziąć rozpęd by pod jakiś 3 metrowy wał podjechać... i nagle słyszę jakieś wycie. Przestraszyłem się najpierw a potem patrzę, że to mój Garmin zaczął jęczeć a na wyświetlaczu jakiś alert się pojawił, który oczywiście szybko wyłączyłem :)
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna bobiko

  • bobiko.blog | bobiko.bikestats.pl
  • Wiadomości: 9
  • Miasto: Gniezno
  • Na forum od: 04.03.2014
    • BobikoPL
Odp: Hammerhead Karoo 3
« 20 Mar 2025, 21:26 »
- powiadomienie w razie wypadku.

Ale co takiego ta funkcja wnosi?
W razie poważnego wypadku (gdzie jesteśmy nieprzytomni) to i tak niewiele zmieni, zanim ktoś kogo mamy ustawionego do powiadomień dojedzie to już albo będzie po herbacie, albo pomogą nam ludzie spotkani koło miejsca wypadku. Jedyna sytuacja w której to naprawdę dużo wnosi to jazda po jakimś totalnym zadupiu, gdzie nikogo nie ma. Osobiście znam przypadek znajomego któremu na RTP rower się przewrócił czy jakieś hamowanie było nie pamiętam już - powiadomiło mu żonę i musiał dzwonić, że nic się nie stało  ;)

obym nie musiał przekonać się na własnej skórze, do tej pory były `false-positive` alarmy i jeśli nie zdazylem anulować po 30s, to minute pozniej juz tel miałem :) .  fakt, ze te powiadomienia nie są tak doskonałe, bo wystarczy ostry hamulec, i nagły stop to już alarm sie załaczył.


A jest jeszcze funkcja ostrzegania przed niebezpiecznymi miejscami, które dodają użytkownicy - to już jest niestety parodia, tyle tego wyskakuje, że od razu to wyłączyłem, ludzie dodają jakieś komiczne rzeczy w stylu małej nierówności czy dziury w drodze. Bez jakiejś sensownej weryfikacji takich zdarzeń to się po prostu nie sprawdza, paradoksalnie łatwiej o wypadek musząc wyłączać na ekranie ciągłe powiadomienia o owych "niebezpiecznych miejscach" niż przez takie miejsce przejeżdżając  :P

Nie miałem okazji tego sprawdzić, bo w koncu mam za starego garmina. Jak dla mnie, funkcja pożyteczna, ale wymaga czasu i edukacji wśród rowerzystów - użytkowników. Tak samo, jak oniegdaj z Yanosikiem było -aż musieli przygotować dedykowaną kampanię o tym, co można zgłosić a czego raczej nie powinno.  Przykład auta stojacego na przystanku autobusowym (zatoczka) ludzie klasyfikowali jako zagrożenie. ;)

bobiko.blog | bobiko.bikestats.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum